19-latek zhakował iPhone'a, został zatrudniony przez Apple, a następnie musiał odejść, ponieważ nie odpowiedział na e-maila

Nicholas Allegra jako jeden z pierwszych stworzył intuicyjne narzędzie do przejmowania pełnej kontroli nad systemem iOS w iPhone'ach. Choć mogło się to dla niego skończyć w sądzie, Apple postanowiło go nagrodzić zatrudnieniem.

mobile
Arkadiusz Strzała11 stycznia 2024
Źrodło fot. Arnel Hasanovic
i

Postać Nicholasa Allegry może być znana niektórym osobom, które posiadają iPhone’a i nie podobają im się ograniczenia systemu (może lepiej pod jego nickiem „Comex”). To właśnie ten człowiek jako jeden z niewielu rozpracował zabezpieczenia iOS i wypuścił na rynek drugą generację jailbreaka (JailBreakMe 2.0). Apple zamiast pozwać Comexa do sądu, postanowiło skorzystać z jego umiejętności. Niestety zawiązana wtedy współpraca nie trwała długo i zakończyła się z kuriozalnego powodu.

Samodzielny geniusz?

Nicholas Allegra miał w pojedynkę przeanalizować system operacyjny iOS i na podstawie swoich odkryć stworzyć oprogramowanie JailBreakMe. Pozwala ono na znacznie głębszy dostęp do ustawień systemu, a także instalację aplikacji poza sklepem AppStore. Istnienie takich narzędzi rzecz jasna nie mogło się spodobać Apple, które stawia raczej na zamknięte oprogramowanie. Jednak wielu osobom w firmie zaimponował wyczyn Comexa, więc zdecydowali się go zatrudnić, na początek jako stażystę.

Po około roku jednak Nicholas Allegra podzielił się ze światem smutną wiadomością – jego współpraca z Apple zakończyła się. Chyba ktoś zapomniał mu przekazać, że czytanie służbowych e-maili jest ważną sprawą, szczególnie, że praca była świadczona głównie w formie zdalnej. Zbyt późno otworzył jedną bardzo istotną wiadomość, przez co Apple nie przedłużyło z nim umowy.

19-latek zhakował iPhonea, został zatrudniony przez Apple, a następnie musiał odejść, ponieważ nie odpowiedział na e-maila - ilustracja #1
Comex wyjawił powód rozstania się z Apple. Źródło: X / @comex

W tym e-mailu pracodawca zaproponował mu przedłużenie umowy i zapytał, czy się na to zgadza. Nicholas Allegra w końcu, lecz po czasie, zapoznał się z informacją i chciał kontynuować współpracę, ale Apple wycofało swoją propozycję. Na jego zdolności szybko znalazł się kolejny chętny – Google. Wyszukiwarkowy gigant niezwłocznie zaproponował mu pracę, lecz Comex stwierdził, że Android jest mało interesujący, by łamać jego zabezpieczenia.

iPhone w sklepie MediaExpert

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.

Lekki i niepozorny, ale w jego wnętrzu drzemie RTX 5070. Oto odświeżony ASUS ProArt P16

Lekki i niepozorny, ale w jego wnętrzu drzemie RTX 5070. Oto odświeżony ASUS ProArt P16

Kontrowersje wokół recenzji kart graficznych Nvidii. Youtuber zarzuca firmie próby wywierania presji

Kontrowersje wokół recenzji kart graficznych Nvidii. Youtuber zarzuca firmie próby wywierania presji

Youtuber sprawdził, jak w 2025 roku sprawuje się karta graficzna z 8 GB VRAM; wnioski są jednoznaczne

Youtuber sprawdził, jak w 2025 roku sprawuje się karta graficzna z 8 GB VRAM; wnioski są jednoznaczne

Jeśli Twój smartfon grzechocze, gdy nim potrząśniesz, to masz szczęście. Twój aparat prawdopodobnie jest świetny

Jeśli Twój smartfon grzechocze, gdy nim potrząśniesz, to masz szczęście. Twój aparat prawdopodobnie jest świetny

Gracz prawie kupił „kartę graficzną” bez portów. Na swoje szczęście tego nie zrobił

Gracz prawie kupił „kartę graficzną” bez portów. Na swoje szczęście tego nie zrobił