„Żona będzie wkurzona, gdy zobaczy mój nowy złoty łańcuch i PS5”, czyli konsola gratis do biżuterii za 7000 zł

Ostatnio w Internecie pojawiła się dyskusja na temat nietypowej promocji. Helzberg, znana amerykańska sieć jubilerska, ogłosiła ofertę, która zaskoczyła miłośników gamingu. Klienci, którzy wydadzą co najmniej 1799 dolarów na biżuterię, otrzymają za darmo konsolę PlayStation 5.

PlayStation 5 gratis?

Aby skorzystać z promocji, klienci muszą dokonać zakupu biżuterii o wartości co najmniej 1799 dolarów (ok. 7000 zł) w jednym ze stacjonarnych salonów Helzberg. Po spełnieniu tego warunku mają otrzymać konsolę PS5 bez dodatkowych kosztów. Firma nie wyjaśniła szczegółów, który model jest objęty tą promocją, ale obraz ze strony internetowej wyraźnie wskazuje na PS5 z napędem dyskowym. Niestety nie będzie to najnowsze PlayStation 5 Pro.

Baner na stronie producenta. Źródło: Helzberg.com

Burzliwe dyskusje na temat promocji

Niecodzienna reklama Helzberg szybko stała się szeroko komentowanym tematem na Reddicie. Użytkownicy polemizowali, czy oferta jest rzeczywiście korzystna, czy może to tylko sprytny chwyt marketingowy. W końcu, wydanie 7000 zł na biżuterię, aby otrzymać konsolę PS5, może wydawać się przesadą, ale dla niektórych par, które i tak planowały zakup kosztownych prezentów (lub nawet zaręczyny), oferta mogła być i tak atrakcyjna. Inni skupili się głównie na żartach i podkreślali, że teraz nie trzeba będzie wybierać pomiędzy PS5 a miłością.

Pojawiają się także głosy byłych pracowników sieci – wspominają, że podobna promocja miała miejsce już wcześniej i dotyczyła konsoli Nintendo Switch. Rzeczywiście, w Internecie można znaleźć doniesienia o takiej promocji świątecznej w 2018 roku.

Choć nie każdy uzna tę okazję za wartą uwagi, trzeba przyznać, że jest to ciekawe połączenie i całkiem sprytny sposób na zwiększenie sprzedaży biżuterii. Co o tym myślicie?

Czytaj więcej:Gracz ma problemy z przegrzewającym się PS5. Okazuje się, że mieszka zbyt blisko morza

Julia Sobasz

Julia Sobasz

Z wykształcenia dziennikarka, z powołania metińczyk. Pasja do pisania pojawiła się u niej gdzieś między kartkowaniem starego numeru czasopisma „Przekrój“ a zarywaniem nocy na czytaniu reportaży Wydawnictwa Czarne. Oprócz grania w MMO-rpgi kolekcjonuje retro sprzęt, który jest dla niej sposobem na zachowanie kawałka historii technologii. Niepohamowana fanka i teoretyczka polskich seriali z przełomu lat 90. i 00.