Założyłam konto na RedNote, gdzie uciekają ludzie z TikToka. Czy chińska platforma ma sens?

Amerykańska blokada TikToka ma dopiero nastąpić, lecz już namieszała w świecie mediów społecznościowych.

mobile
Sonia Selerska17 stycznia 2025
5
Źrodło fot. ByteDance, Xiaohongshu
i

Jesteśmy świadkami najprawdopodobniej największej migracji między platformami, w historii mediów społecznościowych. Nie mam na myśli jednak masowego odwrotu użytkowników X, którzy w ostatnim czasie zaczęli korzystać z alternatywy w postaci Bluesky czy Threads od Mety, w ramach swoistego protestu wobec postawy Elona Muska. To osoby korzystające z TikToka - aplikacji, która w ostatnich latach zdołała zatrząść internetem z dumą promują swoje konta na wcześniej prawie kompletnie obcej zachodnim odbiorcom platformie Chińskiego pochodzenia.

Wydarzenie jest naprawdę skomplikowane i nacechowane politycznie. Możemy jednak przyziemnie zastanawiać się nad tym jak nowy gracz na rynku może zmienić szeroką perspektywę social-mediów oraz czy warto dołączyć do tego ruchu, jeśli chcemy pozostać w obiegu najważniejszych informacji?

Dlaczego ludzie zaczęli masowo szukać alternatywy dla TikToka?

Pod koniec 2024 roku świat obiegła konkretna informacja, dotycząca potencjalnej blokady TikToka w Stanach Zjednoczonych. Chociaż rząd USA już od lat interesował się zagraniczną platformą, podejrzewając jej właścicieli o szpiegowanie obywateli korzystających z aplikacji, to niewielu spodziewało się ultimatum na jakie zdecydowali się politycy.

Firma ByteDance, do której należy TikTok miała zostać zmuszona do wybrania między sprzedaniem aplikacji nowemu amerykańskiemu właścicielowi, lub zniknięciu z tego rynku. Chińczycy wciąż nie zdecydowali się na ustąpienie praw do medium.

Zablokowanie TikToka w Stanach według oficjalnych deklaracji ma nastąpić już 19 stycznia. Każdego dnia pojawiają się jednak nowe, nierzadko sprzeczne informacje, dotyczące tego, czy plan ten dojdzie do skutku. Przykładowo, jeden z senatorów Massachusetts od kilku dni stara się nagłośnić gotową do wprowadzenia w życie ustawę, która opóźni potencjalny ban. Istnieją także głosy, przekonywujące nas o chęci zniwelowania blokady przez Donalda Trumpa, po jego zaprzysiężeniu.

Źródło: TikTok
Źródło: TikTok

Z obecnej perspektywy możemy mówić jednak o prawdopodobnej, najbliższej przyszłości, w której od poniedziałku wszyscy amerykańscy użytkownicy na stałe znikną z platformy. W ten sposób podchodzą do tego przynajmniej sami zainteresowani.

W aplikacji TikTok znajdziemy tysiące filmików z pożegnaniami i zachętami do zaobserwowania poszczególnych twórców na innych platformach. Większość z nich promuje w ten sposób swoje konta na Instagramie czy YouTubie, jednak coraz większa grupa zaczęła wspominać o swoich nowo założonych profilach na tajemniczym RedNote.

Chociaż potencjalna blokada TikToka dotyczy jedynie obywateli Stanów zjednoczonych, to internauci z całego świata zaczęli sprawdzać dostępne na rynku opcje zastępcze nie chcąc tracić kontaktu z ulubionymi twórcami z dominującego media USA oraz będac zaciekawionymi wyjątkową, nieznaną wcześniej aplikacją.

Czym RedNote przyciągnął uciekinierów?

Wybór RedNote, a tak właściwie Xiaohongshu, podjęty przez Amerykanów wynika przede wszystkim z aktu rebelii wobec władzy. Jest to bowiem Chińska aplikacja, której nazwa oznacza małą czerwoną książkę (stąd najpopularniej tłumaczone i skracane do RedNote), która oferuje podobne funkcje co TikTok.

W ramach odwetu na politykach, dla których blokada TikToka ma pełnić przede wszystkim funkcję ograniczenia chińskich wpływów (chociaż „chińskość” aplikacji też jest tematem częściowo spornym) na amerykańskich obywateli, użytkownicy z USA postanowili znaleźć inną chińską platformę do wykorzystania w ten sam sposób co TikTok.

Nie jest to jednak w stu procentach poważny akt zakrawający o obywatelskie nieposłuszeństwo, lecz jak prezentuje wiele filmików okazja do śmiechu przez łzy. Anglojęzyczny TikTok zaczął powoli wypełniać się komediowymi nagraniami, w których wyśmiewana jest panika przed chińską kradzieżą danych, a przywitania z nową społecznością w łamanym chińskim zaczynają być coraz bardziej popularne.

Z drugiej strony chińscy użytkownicy szybko zauważyli napływ nowych, zachodnich kont i ciepło je przyjęli. Na Xiaohongshu zaczęły powstawać nagrania Chińczyków witających „TikTokowych uchodźców” jak szybko przyjęło się ich nazywać, tłumaczących podstawowe zasady funkcjonowania platformy, a nawet oferujących lekcję podstawowych chińskich słówek.

Źródło: Xiaohongshu
Źródło: Xiaohongshu

Pomijając polityczne i społeczne aspekty, Xiaohongshu w praktyce faktycznie może się sprawdzić jako alternatywa dla TikToka. Chociaż funkcjonującą platformą społecznościową teoretycznie odpowiadającą TikTokowi w Chinach jest Douiyn, to przypominający poniekąd Instagrama czy Pinteresta RedNote także oferuje nam funkcje publikowania krótkich filmików czy zdjęć, oraz niekończącego się scrollowania.

Dzięki kombinacji wszystkich tych czynników Xiaohongshu szybko wspięło się na podium popularności w App Store czy Google Play. Według agencji Reuters zaledwie w miniony poniedziałek aplikacja zdobyła 50 tysięcy nowych użytkowników, a do środy przybyło ich łącznie ponad 700 tysięcy.

Czy z perspektywy Polaka warto założyć konto na RedNote?

Przeglądając anglojęzycznego TikToka sama bardzo szybko stałam się ciekawa tego jak właściwie wygląda aplikacja RedNote. Bez problemu byłam w stanie znaleźć ją po tej technicznie niepoprawnej nazwie, zainstalować i założyć konto bez zmieniania mojej lokalizacji w żaden sposób.

Ku mojemu zdziwieniu szybko zaczęłam zauważać w postach i komentarzach kolejnych i kolejnych użytkowników z Polski. Oznacza to, że wielu naszych obywateli także zdążyło zainteresować się zyskującą na popularności platformą.

Źródło: Xiaohongshu
Źródło: Xiaohongshu

Jak wiemy omawiana obecnie blokada TikToka obejmuje jedynie Stany Zjednoczone, więc Europejczycy, w tym Polacy będą mogli bez żadnych zmian korzystać z tej platformy. Czy mimo to, z naszej perspektywy warto założyć konto na RedNote?

Duże znaczenie przy odpowiedzi na to pytanie ma to, czy faktycznie w poniedziałek mieszkańcy USA zostaną odcięci od platformy z której zaczęli migrować. Chociaż wielu z najsłynniejszych twórców w takiej sytuacji najprawdopodobniej przeniesie się na jedną z zachodnich aplikacji, to spełnienie deklaracji polityków może zwiększyć zainteresowanie Xiaohongshu. W takim wypadku by śledzić niektórych z ulubionych influencerów z Ameryki możemy zostać do tego zmuszeni.

Chociaż pod wpływem fali zagranicznych kont może to ulec zmianie, to jednak na ten moment RedNote nie jest przystosowane do użytkowników nie znających języka chińskiego. Nawigacja po aplikacji jest zatem znacznie utrudniona, lecz nie niemożliwa.

Źródło: Xiaohongshu
Źródło: Xiaohongshu

Tym co zostało także często poruszane w mediach jest fakt, że Xiaohongshu jest platformą kierowaną na rynek chiński więc obowiązują w niej pewne elementy cenzury. Korzystający z niej internauci nie mogą publikować zbyt odważnych zdjęć, lecz także poruszać tematów niewygodnych politycznie dla chińskiego rządu.

Z drugiej jednak strony jest to ewenement na skalę światową, przedstawiający niespotykaną wcześniej wymianę kulturową między tak odmiennymi społecznościami. Z jednej strony możemy wziąć udział we wręcz historycznym wydarzeniu, a z drugiej jeśli jesteśmy fanami chińskiej mody, kuchni czy tradycji możemy znaleźć nowy internetowy kąt oferujący nam realistyczne spojrzenie na te tematy.

Nic nie stoi nam na przeszkodzie wypróbować RedNote. Jak narazie nie zapowiada się jednak na to, że nie posiadając swojego konta ominie nas wiele najświeższych informacji.

POWIĄZANE TEMATY: mobile TikTok

Sonia Selerska

Sonia Selerska

Swoją przygodę z zawodowym pisaniem dla GRYOnline.pl rozpoczęła w 2022 roku, ale od zawsze interesowała się wszelkimi formami słowa pisanego. Studentka kierunku Film i Multimedia na specjalizacji Tworzenie Gier Wideo, głęboko śledzi zacierającą się granicę między tymi dwoma światami. Czasami wstydliwie docenia przerost formy nad treścią. W przypadku mediów częściej niż rzadziej wchodzi w skrajności; nigdy nie może wybrać między filmami dokumentalnymi i horrorami a cozy grami, symulatorami życia i animacjami. Częściej niż przy tytułach AAA znajdziecie ją przy oldskulowych konsolach i perełkach indie. Wolny czas poświęca swojej miłości do mody i szeroko pojętej sztuki. Uważa, że fabuła to najważniejszy element gry, a najlepsze historie to te, które czerpią z życia codziennego.

AMD ZEN 6 i UDNA będą sercem PlayStation 6; Sony może postawić na technologię 3D V-Cache

AMD ZEN 6 i UDNA będą sercem PlayStation 6; Sony może postawić na technologię 3D V-Cache

Jak dodać kogoś do grupy na WhatsApp w 2025 roku? Opisujemy

Jak dodać kogoś do grupy na WhatsApp w 2025 roku? Opisujemy

25 lat temu David Lynch nakręcił dziwną reklamę PS2. Warto obejrzeć jeszcze raz ten surrealistyczny klip

25 lat temu David Lynch nakręcił dziwną reklamę PS2. Warto obejrzeć jeszcze raz ten surrealistyczny klip

„To był błąd” - były prezes Sony wyjaśnia, czemu PS Vita poniosła taką porażkę

„To był błąd” - były prezes Sony wyjaśnia, czemu PS Vita poniosła taką porażkę

Cena Nintendo Switch 2: tyle będzie kosztować nowa konsola?

Cena Nintendo Switch 2: tyle będzie kosztować nowa konsola?