Windows nie nadaje się do konsol przenośnych. Phil Spencer szuka innych możliwości rozwiązania tego problemu

Ostatnie miesiące przyniosły nam na rynek swojego rodzaju odświeżoną koncepcje przenośnych, „kieszonkowych” urządzeń do gier. Choć obecnie handheldom, takim jak ASUS ROG Ally i Lenovo Legion Go bliżej jest do mini komputerów, z uwagi na zainstalowanego Windowsa 10. Pomysł, aby właśnie taki system wylądował na wspomnianych urządzeń sprawił, że nie są typowymi konsolami przenośnymi, jak choćby Nintendo Switch.

Windows wstrzymuje rozwój handheldów?

W niedawnym wywiadzie na łamach serwisu Polygon, Phil Spencer, który jest odpowiedzialny za dział gier Microsoftu, przedstawiał swoje pomysły, jak mógłby poprawić wrażenia odnośnie do odpalania gier z Xboksa na urządzeniach przenośnych. Spencer wspomina tutaj między innymi o ASUS ROG Ally i Lenovo Legion GO. Jednak w jego wypowiedzi padło całkiem ciekawe zdanie.

Ta wypowiedź brzmi dość zaskakująco z ust osoby pracującej w Microsoft. Choć ciężko się nie zgodzić, że Windows 10 i 11 do „lekkich” systemów operacyjnych nie należą. Jednak wspominane wyżej handheldy wyróżniły się na rynku właśnie omawianym systemem. Phil Spencer na łamach serwisu Polygon wytłumaczył, że interesuje go zbadanie możliwości, aby uczynić handheldy bardziej przypominające Xboksy. Celem jest poprawa komfortu graczy.

Powiązane:Windows 98 na Xbox Series X

Może tutaj rozchodzić się o oprogramowanie lub całkowicie nowe podejście do sprzętu. Czy jednak zatem, mamy jakąś formę zapowiedzi sugerującą, że Microsoft zrobi swojego własnego handhelda? Raczej nie. Phil Spencer nie ogłosił w trakcie tej rozmowy, aby faktycznie w planach firmy było stworzenia takiego urządzenia.

Phil Spencer chciał stworzyć z Xboksa, zarówno konsolą, jak i oprogramowaniem, które będzie towarzyszyć graczom tam, gdzie jest potrzebne. Ta swojego rodzaju filozofia rzutuje również na urządzenia przenośne, a co za tym idzie, na handheldy.

Czytaj więcej:Microsoft chciałby skończyć z exclusive'ami, ale nie może przez Sony