Valve zaleca, żeby nie wąchać Steam Decka; część graczy będzie zawiedziona

Steam Deck jest udanym urządzeniem do grania. Jednak dla niektórych to też źródło dość niecodziennej przyjemności. Są gracze, którzy znaleźli upodobanie w wąchaniu zapachu powietrza z układu chłodzenia. Zjawisko jest na tyle częste, że już stało się memem internetowym. Nie warto jednak tego robić, przynajmniej tak twierdzi Valve i ostrzega przed potencjalnym złym wpływem na zdrowie.

Czy wąchanie Steam Decka jest bezpieczne?

Jeden z graczy i jak twierdzi, pasjonat wąchania handhelda, skorzystał z pomocy Steam, pytając, czy czynność ta jest bezpieczna. Odpowiedź członka pomocy technicznej była jednoznaczna – nie powinien tego robić, w trosce o własne zdrowie.

Odpowiedź pracownika Valve na pytanie o bezpieczeństwo wąchania „wydechu” Steam Decka. Źródło: Reddit

Choć w swojej odpowiedzi pracownik nie określił, z jakim rodzajem zagrożenia mamy w tym przypadku do czynienia, ostatnie zdanie może zaniepokoić. Gdy tematem jest ludzkie zdrowie, to raczej nie są żarty. O czym możemy nie wiedzieć, a nie ujawniła tego pomoc techniczna platformy Steam?

Niektórzy posiadacze handheldów Steam Deck zauważyli, że powietrze z układu chłodzenia ma przyjemny zapach, przyrównując go do nowej książki. Generalnie to co wylatuje z otworów handhelda powinno mieć taki sam skład, jak to co do niego wnika – w urządzeniu nie zachodzą przecież reakcje spalania. Jeśli jednak pojawia się jakiś zapach, może on być wynikiem przegrzewania się niektórych elementów z tworzywa lub izolacji przewodów.

Niebezpieczna może być przede wszystkim temperatura wyprowadzanego powietrza, ponieważ podczas pracy handhelda bywa ono gorące. Na pewno nie jest to zdrowe dla śluzówki nosa, a jak można się przekonać z niektórych wpisów, posiadacze Steam Decka potrafią wręcz przykładać twarz do wylotu wentylacji urządzenia. To na pewno nie jest zbyt mądre, nawet jeśli nie grozi poważnymi konsekwencjami.

Steam Decka kupisz w sklepie MediaExpert

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.