futurebeat.pl NEWSROOM Stracił kierownicę w trakcie jazdy, Tesla z groźną awarią Stracił kierownicę w trakcie jazdy, Tesla z groźną awarią Kiepska kontrola jakości w czasie produkcji może doprowadzać do niebezpiecznych sytuacji. Właściciel Tesli Model 3 przekonał się o tym na własnej skórze, gdy kierownica dosłownie odpadła od reszty konstrukcji. newsKamil Sulej1 lutego 2023 8 Źrodło fot. Davin Von Diemar / Unsplashi Jakość wykonania to nie jest zdecydowanie najmocniejszy punkt Tesli. Niedokładne spasowanie elementów karoserii czy wnętrze wydające nieprzyjemne dźwięki przyprawiają właścicieli tych pojazdów o ból głowy. Jednak te bolączki wydają się być niczym przy sytuacji, z którą spotkał się jeden z użytkowników. Odpadająca kierownica podczas jazdy brzmi przerażająco, warto dodać, że to nie pierwszy raz, a przecież amerykański producent na przestrzeni kilku lat miał poprawić się na polu jakości. Jak widać, nie do końca. preneh24 / Twitter Kierowcą wadliwej Tesli był użytkownik Twittera o nicku preneh24. Do niebezpiecznej sytuacji doszło podczas rodzinnej podróży autostradą. Z relacji udostępnionej na Twitterze wynika, że na szczęście nikomu nic się nie stało, a prowadzącemu udało się uniknąć wypadku i potrzebna była jedynie interwencja lawety. Radość z jazdy nowym samochodem nie trwała długo. Tesla została odebrana 24 stycznia, zaś 29 stycznia odpadła jej kierownica. Podobny przypadek miał miejsce w 2020 roku. W Tesli Model 3 używanej raptem miesiąc. W ramach akcji naprawczej, producent zabrał pojazd, zwracając go następnego dnia. Tesla potwierdziła, że brakowało śruby mocującej kierownicę do kolumny kierowniczej. Preneh24 nie zamierza jednak dalej użytkować auta - domaga się pełnego zwrotu pieniędzy za samochód. Wcześniej Tesla Service obciążyło go kosztami naprawy, które wyniosły 103,96 dolara. Po wymianie kilku wiadomości usunięto opłatę z faktury. Odpadająca kierownica nie dotyczy wyłącznie Tesli. Ford dawniej zmagał się z podobnym problemem. Pojazdy wycofywano z dróg i wzywano na akcję naprawczą ze względu na zbyt krótką śrubę mocującą kierownicę. Mogło to doprowadzać do jej poluzowania się i w konsekwencji całkowitego odpadnięcia. Nie wiadomo jeszcze czy w Teslach problem ten jest szerszy, czy po prostu kontra jakości stoi na zbyt niskim poziomie. Amerykański producent na razie nie odniósł się do sprawy. Może Cię zainteresować: Tesla najpopularniejszą marką aut premium w USATesla Model S wgniata w fotel najlepiej wśród seryjnych aut POWIĄZANE TEMATY: gadżety nowości samochody elektryczne moto social media Elon Musk Tesla samochody Kamil Sulej Kamil Sulej Student dziennikarstwa, któremu od najmłodszych lat towarzyszą gry komputerowe. Jego zamiłowanie do technologii pozwoliło mu odnaleźć się w GRYOnline.pl, gdzie zajmuje się tematyką technologiczną, a za sprawą pisania dla Cooldown.pl coraz bardziej zagłębia się w świat influencerów, Minecrafta oraz e-sportu. Przygodę z grami wideo zaczął od PS1 oraz taniego klona Pegasusa. Od tamtej pory nie wyobraża sobie życia bez gier, a jego szczególnymi ulubieńcami są seria Metro (w tym także książkowa), stare Need For Speedy oraz GTA 4. Jego największą pasją jest Formuła 1. Ponadto w czasie wolnym uwielbia wsłuchiwać się w brzmienia rosyjskiego rocka, który według niego emanuje wyjątkowym klimatem i energią. GeForce NOW Performance za 161,40 zł na pół roku. Nvidia właśnie sprawiła, że granie w chmurze stało się tanie GeForce NOW Performance za 161,40 zł na pół roku. Nvidia właśnie sprawiła, że granie w chmurze stało się tanie Pojemna bateria 6000 mAh nie wynagradza przeciętnej wydajności oraz aparatu. Recenzja realme 14 5G Pojemna bateria 6000 mAh nie wynagradza przeciętnej wydajności oraz aparatu. Recenzja realme 14 5G To koniec pewnej ery. Apple uznało te popularne iPhone'y za zabytkowe To koniec pewnej ery. Apple uznało te popularne iPhone'y za zabytkowe Nowa obudowa od SilverStone zabierze was do lat 80. - posiada nawet kultowy przycisk na froncie Nowa obudowa od SilverStone zabierze was do lat 80. - posiada nawet kultowy przycisk na froncie Studentka zażądała od swojego uniwersytetu 30 000 złotych, ponieważ przyłapała wykładowcę na korzystaniu ze sztucznej inteligencji Studentka zażądała od swojego uniwersytetu 30 000 złotych, ponieważ przyłapała wykładowcę na korzystaniu ze sztucznej inteligencji