Sześcioletnia karta graficzna z wyższej półki a obecna średnia półka - jak duża jest różnica?

Karta graficzna Nvidia GeForce GTX 1080 Ti swoją premierę miała w 2017 roku, a więc ponad sześć lat temu. Ówcześnie to był flagowiec Nvidii i ceniony układ, lecz czy jest w stanie nawiązać on równą walkę z najnowszą generacją RTX 40? Oczywiście wynik starcia flagowców generacji Ada Lovelace i Pascal jest raczej oczywisty, ale co byłoby, gdyby porównać GTX 1080 Ti także z obecną średnią i niską półką? Serwis GameStar postanowił to sprawdzić.

GTX 1080 Ti vs. RTX 4060 i RTX 3060

Mówiąc o budżetowej półce nowszych generacji mam na myśli głównie układy Nvidii GeForce RTX 4060 i RTX 3060. Wydaje się, że na papierze GTX 1080 Ti jest najbardziej do nich podobny, co można ocenić na podstawie poniższej tabelki.

Specyfikacje techniczne RTX 4060, RTX 3060 i GTX 1080 Ti. Źródło: GameStar

Co rzuca się w oczy przede wszystkim, to pamięć starszego typu i znacznie większe zużycie energii, ponieważ GPU GTX 1080 Ti było produkowane w procesie litograficznym 16 nm. Faktyczną wydajność jednak najlepiej pokazują testy w grach:

Wydajność w COD: Modern Warfare 2, jakość Extreme. Źródło: GameStar

Wydajność w grze Dziedzictwo Hogwartu, jakość Ultra. Źródło: GameStar

Jak wynika z testów, sprawność GTX 1080 Ti w grze COD: Modern Warfare 2 można porównać do RTX 3060. GeForce RTX 4060 jest już wyraźnie wydajniejszy, tym bardziej odmiana z „Ti” w nazwie i Radeon RX 7600. W Dziedzictwie Hogwartu, tytule który jest w istocie portem z konsoli PS5 potrzebującym dużo pamięci VRAM, GTX 1080 Ti wypadł bardzo słabo, szczególnie w wyższych rozdzielczościach. I niestety nie można się w tej sytuacji poratować technologią Nvidii DLSS, gdyż ta wiekowa karta go nie obsługuje (brak rdzeni tensorowych, wykorzystywanych w obliczeniach AI w DLSS).

Testy wydajności w grze Dziedzictwo Hogwartu wykorzystujące przeskalowanie. Źródło: GameStar

Testerom GameStara udało się zagrać w Dziedzictwo Hogwartu wykorzystując technologię przeskalowania FSR (FidelityFX Super Resolution) od AMD. Niestety zbyt wiele to nie pomogło. Szczególnie mocną przepaść technologiczną widać w przypadku relacji GTX 1080 Ti – RTX 4090. W grze, opowiadającej o losach czarodziejów, flagowiec najnowszej generacji okazał się wydajniejszy o ponad 1200%.

Czy opłaca się kupić GTX 1080 Ti w 2023 roku?

Z testów wynika konkluzja, że GeForce GTX 1080 Ti swoje pięć minut ma już za sobą. Nowsze gry wydają się być znacznie lepiej dopasowane i zoptymalizowane pod współczesne karty graficzne. A w najświeższych układach widać postęp technologiczny, nie tylko w zwiększaniu liczby rdzeni, GHz, gigabajtów i gigabitów.

Powiązane:Jaka karta graficzna do gier? Nasz ranking TOP 10 najlepszych modeli na 2024 rok

Choć używaną kartę GTX 1080 Ti można kupić za mniej niż tysiąc złotych, nie wydaje się to dobrym wyjściem. RTX 4060 można już nabyć za ok. 1400 zł, a mimo tego, że jest budżetowym układem zapewni przynajmniej podobną wydajność, a dodatkowo wsparcie dla wielu nowoczesnych technologii, jak chociażby DLSS i Frame Gen. Przy tym zużyje ponad dwukrotnie mniej energii elektrycznej, co także ma znaczenie, nie tylko dla rachunków, ale także komfortu użytkowania. Moim zdaniem jeśli ktoś posiada jeszcze GTX 1080 Ti i nie jest wymagającym graczem, może przy tej karcie jakiś czas pozostać, ale zakup używanej nie ma już sensu.

Karty graficzne RTX 40 kupisz na Allegro

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.