futurebeat.pl NEWSROOM Smartfony z Chin zbierają przerażająco dużo danych, ale jest jeden haczyk Smartfony z Chin zbierają przerażająco dużo danych, ale jest jeden haczyk Marki Xiaomi, realme i OnePlus dostępne w chińskiej sprzedaży pobierały dane bez zgody użytkowników. Dochodziło do tego znacznie częściej niż w egzemplarzach przeznaczonych na rynek międzynarodowy. mobileDamian Miśta14 lutego 2023 4 Źrodło fot. Unsplash | Mark Chan.i Raport udostępniony przez grupę badaczy świadczy o tym, że urządzenia sprzedawane na terenie Chin zbierały zaskakująco dużo danych bez wiedzy posiadaczy. Xiaomi, realme i OnePlus pobierały dane użytkownikówZ badania wynika, że aplikacje dołączane do smartfonów sprzedawanych w Chinach miały włączone domyślnie uprawnienia, które normalnie wymagają pozwolenia ze strony użytkownika w systemie Android. Programy te bez jego wiedzy zbierały informacje o lokalizacji i identyfikatorze urządzenia (IMEI), profilu użytkownika, używanych aplikacjach czy kontaktach, historii połączeń oraz SMS-ach. Analiza została dokonana przez zespół złożony z badaczy Uniwersytetu Edynburskiego i Kolegium Trójcy Świętej w Dublinie. Powiązane:Zwierzęta jak szpiedzy; naukowcy ostrzegają przed aplikacjami pet-tech Ceny smartfonów sprawdzisz tutaj Do naruszeń prywatności dochodziło w smartfonach realme Q3 Pro, OnePlus 9R (smartfonach z rodziny BBK Electronics, do której należy też Oppo) oraz Xiaomi Redmi Note 11. Miało to miejsce nawet przy założeniu, że korzystał z nich świadomy użytkownik, dbający o kwestie związane z prywatnością. W badanym smartfonie zostały odznaczone opcje zezwalające na zbieranie danych czy wykonujące kopie zapasowe plików w chmurze. Zwracajcie uwagę na pochodzenie produktuJednak problem ten nie powinien dotyczyć urządzeń znajdujących się w międzynarodowych kanałach sprzedaży, w tym także tych oficjalnych w naszym kraju. Autorzy badania dokonali porównania systemów w wersjach globalnych i przeznaczonych na chiński region. W tych drugich do nadużyć w kwestii uprawnień dochodziło od 8 do 10 razy częściej. Może Cię zainteresować: Ten smartfon naładujesz w mniej niż 10 minut – Chińczycy nie bawią się w półśrodkiAndroid na Samsungach rośnie bez umiaru, jest już większy niż Windows Nabywając urządzenia z chińskich portali aukcyjnych, należy zachować szczególną ostrożność. Niższa cena zakupu może oznaczać produkt, który nie będzie spełniał wymogów bezpieczeństwa. Taki sprzęt może narazić nas na ataki ze strony cyberprzestępców, którzy raczej nie będą mieć problemu z odszyfrowaniem wykradzionych danych. Czytaj więcej:Tysiące mobilnych aplikacji wysyła dane do Rosji POWIĄZANE TEMATY: mobile komputery smartfony Android Xiaomi prywatność Chiny bezpieczeństwo Damian Miśta Damian Miśta Na GRYOnline.pl udziela się od lipca 2022 roku. Najczęściej publikuje artykuły o nowinkach w świecie technologii ze względu na zainteresowanie sprzętem elektronicznym i zmieniającą się rzeczywistością, jednak zdarza mu się również podejmować tematy związane z grami i filmami. Poza tym chętnie wybiera się w podróż do minionych epok. Do gier i pisania ciągnęło go od młodych lat, więc kończył różne tytuły, żeby je później amatorsko recenzować. Zna wszystkie zakamarki Khorinis, a serię przygód Indiany Jonesa powtarzał wiele razy. Świetna passa AMD. Firma osiąga rekordowe udziały w rynku procesorów Świetna passa AMD. Firma osiąga rekordowe udziały w rynku procesorów Gracz uważał, że brat ukradł jego Game Boya z Pokémon Red - 20 lat później przeszukuje dom rodziców i zdaje sobie sprawę, że urządzenie cały czas tkwiło w kanapie Gracz uważał, że brat ukradł jego Game Boya z Pokémon Red - 20 lat później przeszukuje dom rodziców i zdaje sobie sprawę, że urządzenie cały czas tkwiło w kanapie Ogromna awaria X. Użytkownicy mają problem z dostępem do portalu Ogromna awaria X. Użytkownicy mają problem z dostępem do portalu Interfejs konsol Xbox wreszcie pozwoli na większą personalizację. Microsoft testuje nową funkcję Interfejs konsol Xbox wreszcie pozwoli na większą personalizację. Microsoft testuje nową funkcję Komputer w klawiaturze nikogo dawniej nie dziwił, ale pomysł nie przetrwał starcia z laptopami Komputer w klawiaturze nikogo dawniej nie dziwił, ale pomysł nie przetrwał starcia z laptopami