Samsung chwali się pozycją na rynku telewizorów; kropka kwantowa okazała się kluczem do sukcesu

Samsung ze swoimi telewizorami QLED oraz Neo QLED dominuje na polskim rynku, które zyskują m.in. dzięki zastosowaniu kropki kwantowej. Według przewidywań takie modele będą w najbliższym czasie stanowić blisko połowę rynku telewizorów w Polsce.

tech
Mateusz Zelek17 lutego 2025
2

Wśród najbardziej popularnych modelów telewizorów w 2024 roku są te wykorzystujące w różnych wariantach technologię kropki kwantowej. Najchętniej kupowanymi telewizorami firmy Samsung z tą technologią znalazło się aż pięć modeli QLED i trzy modele Neo QLED.

Według danych firmy badawczej GfK w pierwszej dziesiątce najchętniej kupowanych w Polsce telewizorów w 2024 r. było 5 modeli Samsung QLED i Neo OLED (z tego aż 4 modele na pierwszych pięciu miejscach) i co także istotne, trzy z nich to modele o przekątnej ekranu 65 cali. Co charakterystyczne, we wszystkich tych pięciu telewizorach wykorzystywana jest technologia kropki kwantowej.

Czym jest kropka kwantowa i co ona robi w telewizorach?

Kropka kwantowa (ang. quantum dot) to nanocząsteczka półprzewodnikowa, która może emitować światło o określonej długości fali w zależności od swojego rozmiaru. Mniejsze kropki kwantowe emitują światło o krótszej fali (np. niebieskie), a większe – o dłuższej (np. czerwone). Dzięki temu mogą one precyzyjnie kontrolować kolor emitowanego światła.

W telewizorach kropki kwantowe są stosowane głównie w ekranach QLED (Quantum Dot LED), gdzie pełnią rolę warstwy poprawiającej jakość kolorów. Działają one w następujący sposób:

  • Lepsza reprodukcja kolorów – kropki kwantowe pozwalają na szerszą gamę barw i bardziej nasycone kolory w porównaniu do tradycyjnych wyświetlaczy LCD.
  • Wyższa jasność – są bardziej efektywne w konwersji światła, co pozwala na osiągnięcie większej jasności bez zwiększania zużycia energii.
  • Lepszy kontrast – w połączeniu z technologią lokalnego wygaszania podświetlenia, QLED-y mogą osiągnąć lepszy kontrast niż standardowe ekrany LCD.
  • Dłuższa żywotność – w porównaniu do OLED-ów, telewizory QLED z kropkami kwantowymi są mniej podatne na wypalenie obrazu.

Zalety tego typu telewizorów doceniają zarówno gracze, jak i kinomani.Źródło: Samsung

Choć technologia kropek kwantowych znacząco poprawia jakość obrazu w telewizorach LCD, nie jest to technologia samoemisyjna jak OLED czy MicroLED – nadal wymaga podświetlenia LED. Jednak w połączeniu z nowoczesnymi panelami Mini LED lub przyszłościowymi technologiami QD-OLED (Quantum Dot OLED), oferuje coraz lepszą jakość obrazu.

Wyjątkowość innowacji kropki kwantowej doceniła także Królewska Szwedzka Akademia Nauk, przyznając w 2023 roku Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii trzem naukowcom pracującym w USA właśnie za odkrycie kropek kwantowych.

Telewizory QLED coraz popularniejsze na rynku

Firma Samsung aktywnie promuje tę technologię oraz wdraża ją w swoim telewizorach. Nic dziwnego, bo zalety tego rozwiązania są widoczne – nie tylko rośnie jakość obrazu, a szczególnie nasycenie kolorów, kwestia kontrastu oraz poziom czerni obrazu. Dzięki technologii LED telewizory QLED są także mniej podatne na wypalenia.

Popularność modeli z kropką kwantową będzie rosła. O ile w ubiegłym roku wg. danych GfK znalazły się one w 39% kupionych w Polsce telewizorów, to według naszej estymacji w 2025 roku będą stanowiły one co najmniej 50% rynku – uważa Grzegorz Stanisz, szef sprzedaży i marketingu dywizji RTV firmy Samsung Polska.

W telewizorach pojawiają się także nowe rodzaje oprogramowania, ale rodzi to potencjalne ryzyko wzrostów cyberataków oraz zagrożeń prywatności. Dlatego Samsung wdraża technologię Samsung Knox. Obejmuje ona ochroną wszelkie aplikacje uruchamiane m.in. na telewizorach – w tym również te, które służą do odtwarzania treści wideo. Przed udostępnieniem innym użytkownikom każda aplikacja przechodzi ścisły proces certyfikacji.

POWIĄZANE TEMATY: tech monitory i telewizory Samsung

Mateusz Zelek

Mateusz Zelek

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.

Zapomnijcie o 64 GB pamięci wewnętrznej; Apple wprowadza 128 GB jako nowy standard

Zapomnijcie o 64 GB pamięci wewnętrznej; Apple wprowadza 128 GB jako nowy standard

W polskim oddziale Playstation źle się dzieje; niepokojące doniesienia o fali zwolnień

W polskim oddziale Playstation źle się dzieje; niepokojące doniesienia o fali zwolnień

Podpórka pod kartę graficzną - czy jest potrzebna i jak ja zamontować? Odpowiadamy

Podpórka pod kartę graficzną - czy jest potrzebna i jak ja zamontować? Odpowiadamy

Recenzje RTX-a 5070 Ti. Wydajnościowo otrzymamy układ zbliżony do RTX-a 4080 Super

Recenzje RTX-a 5070 Ti. Wydajnościowo otrzymamy układ zbliżony do RTX-a 4080 Super

Apple pokazało iPhone’a 16E. Stosunek ceny do jakości nie zachwyca

Apple pokazało iPhone’a 16E. Stosunek ceny do jakości nie zachwyca