Samochody elektryczne będą służyć jako powerbanki dla domów

Klienci General Motors już wkrótce będą mogli zasilić swój dom energią elektryczną ze swojego samochodu. Dwukierunkowe ładowanie ma zacząć trafiać do aut koncernu już od przyszłego roku. Z kolei do roku modelowego 2026 wszystkie pojazdy GM mają posiadać tę funkcję.

Powiązane:Nie będzie już spalinowych Audi A4, od 2025 roku model będzie konkurować z Teslą

Jak twierdzi Derek Sequeira, dyrektor ds. ekosystemów pojazdów elektrycznych w GM, rozwiązanie to będzie prawdziwym „gamechangerem” ze względu na możliwość wykorzystania w pełni potencjału samochodów elektrycznych.

Sprytny sposób na oszczędność energii

Ładowanie dwukierunkowe działa dokładnie tak, jak sugeruje sama nazwa tego rozwiązania. Pozwala ona bowiem na przepływ prądu w obie strony. Możliwy staje się zatem ruch od instalacji elektrycznej samochodu do domowej sieci i odwrotnie.

Rozwiązanie to może sprawdzić się przede wszystkim w przypadku pojazdów z dużymi akumulatorami. Mogą one bowiem pomieścić wystarczająco dużo prądu, by podzielić się nią częściowo z domem. Pozwala to na tanie uzupełnianie elektrycznej energii w domu i lepsze jej wykorzystanie.

Nic przesadnie nowego

Pomysł ten nie debiutuje w autach GM. Patrząc wyłącznie na amerykańską motoryzację, dostrzec możemy chociażby Forda i jego pickupa F-150 Lightning. To właśnie między innymi za pośrednictwem tego samochodu Amerykanie mogą przekonywać się do dwukierunkowego ładowania. Z początku bowiem sami producenci obawiali się, że takie odważne kroki mogą wystraszyć klientów.

Konkurencja reaguje

Okazuje się jednak, że pomysł się przyjął, a inni producenci pracują nad wdrożeniem tego w swoim portfolio. Jednym z nich jest Tesla. Elon Musk zapowiedział, że do 2025 roku wprowadzi ładowanie dwukierunkowe w swoich samochodach. Miliarder zaznaczył jednak, że rozwiązanie stosowane obecnie np. przez Forda, jest nieefektywne. Właściciel Tesli uważa bowiem, że funkcja ta bez stacjonarnych magazynów energii, takich jak domowe baterie, nie daje wymiernych korzyści. Jego oferta zatem ma składać się także z tego elementu.

Takie samo podejście ma General Motors. Plan wdrożenia do swojej palety ładowania dwukierunkowego, ma iść w parze z autorskimi akumulatorami domowymi. Niestety ich ceny nie są jeszcze znane.

GM stawia na duże samochody

Podobnie rzecz się ma z samochodami, mającymi posiadać nowe rozwiązanie. Wiemy, że w pierwszej kolejności trafi ono do bezpośredniej konkurencji F-150 Lightning. Mowa tu o Chevrolecie Silverado EV. W dalszej kolejności rozwiązanie to pojawi się w bliźniaczym GMC Sierra EV Denali Edition 1, a następnie do innych modeli Chevroleta czy nawet Cadillaca.

Brak póki co informacji na ten temat w kontekście Chevroleta Bolta, małego elektrycznego auta miejskiego. Widać zatem, że gigant z Detroit stawia w tym wypadku przede wszystkim na duże SUV-y i pickupy, cieszące się ogromną popularnością w Stanach Zjednoczonych.

Czytaj więcej:Hybrydowy SUV, który potrafi pływać. YangWang U8 firmy BYD może pojawić się w Europie