Przejściówka z USB-C na Lightning za 170 złotych od Apple to dowód na to, że firma nie jest gotowa na „nowy” standard

W czasie pokazu Apple Wonderlust 2023 zaprezentowano oficjalnie tegoroczne wydania iPhone 15. Tym samym potwierdziły się ostatnie przecieki o porzuceniu złącza Lightning. Nowa seria smartfonów będzie korzystała z USB-C. Osoby, które zdecydują się na zakup i będą chciały połączyć się ze starszymi sprzętami, czeka dodatkowy wydatek. Pokazuje to również, że Apple nie jest w pełni gotowe, by porzucić stare rozwiązania.

Powiązane:iPhone 15 vs iPhone 15 Pro. Opisujemy największe różnice

Po prezentacji, w oficjalnym sklepie Apple pojawiła się cała gama nowych produktów. Wśród nich pojawiła się przejściówka z USB-C na Lightning. To, co rzuca się w oczy, to jej wyjątkowo wysoka cena. Zainteresowani zapłacą bowiem aż 169 zł.

Przejściówka z USB-C na Lightning w sklepie Apple

Pod koniec zeszłego roku Unia Europejska uchwaliła ustawę ujednolicająca standard ładowania. Apple sprzeciwiało się decyzji UE argumentując, że ograniczy ona innowacyjność oraz wygeneruje więcej elektrośmieci. Ostatecznie jednak firma musiała się ugiąć. Oficjalnie prawo zacznie obowiązywać 28 grudnia 2024 roku i na jego mocy wszystkie urządzenia mobilne będą musiały być wyposażone w port USB-C.

1. Apple przegrało z UE; USB-C standardem

Prezentacja ujawniła również więcej szczegółów związanych z iPhone 15. Z zapowiedzi Apple wynika bowiem, że wariant Pro smartfona będzie na tyle wydajny, że umożliwi granie w takie tytuły, jak Resident Evil 4 Remake i Assassin's Creed Mirage.

Czytaj więcej:Najdroższy iPhone to najlepiej sprzedający się smartfon na świecie w 2023 roku