Problematycznej premiery ciąg dalszy. Gracze donoszą o awariach RTX-ów 5090 i 5090D

Nvidia nie ma najlepszej passy. Premiera RTX-ów 50 zdecydowanie nie należała do najprostszych. Ograniczona dostępność układów połączona z dość kontrowersyjnymi praktykami sklepów oraz scalperów, sprawiły, że zakupienie karty graficznej graniczyło z cudem. Jak się jednak okazuje, szczęśliwcy, którym się udało muszą borykać się z problemami technicznymi, uniemożliwiającymi korzystanie z GPU.

Sterowniki, które pokonały RTX-a 5090D

Pierwsze raporty na temat awarii kart słynęły z Chin. W lokalnych serwisach społecznościowych pojawiły się informacje, że RTX-y 5090D (modele o ograniczonej mocy obliczeniowej dla AI przeznaczone specjalnie na ten rynek) przestały być wykrywane przez komputery.

1. Wszystkie historie mają podobny przebieg. Podczas instalacji sterowników ekran robił się czarny. Potem komputer przestawał rozpoznawać kartę graficzną. Dzieje się to niezależnie czy korzysta się z interfejsu DP czy też HDMI.
2. Z chińskich doniesień wynika, że problemem mają być obarczone układy od Colorful, Manli i Gigabyte.

Jak się jednak okazuje, problem może dotyczyć również RTX-ów 5090. Na Reddicie można natrafić na bardzo podobny wątek mówiący o problemie z wykrywaniem karty graficznej. W tym przypadku chodziło o model od Asusa. W tym przypadku jednak autor nie doprecyzował w jaki sposób przebiegła awaria.

Powiązane:Skończyło się polowanie na karty graficzne. RTX 5000 wraca do koszyków w normalnych cenach

Z jednej strony może to sugerować, że jest to początek większego zjawiska, które nie do końca jest związane z konkretnym producentem sprzętu. Istnieje jednak szansa, że awaria wystąpiła z kompletnie innego powodu.

W układach, które zdecydowanie nie należą do najtańszych, taki błąd wydaje się tym bardziej niewybaczalny. Na ten moment pozostaje więc czekać na wyjaśnienie błędu przez Nvidię i ustalenie, czy występuje on we wszystkich układach RTX 5090.

Czytaj więcej:3 kilometry kabli, ponad 30 kilogramów wagi i 3 miliony dolarów: tak wygląda nowy superukład Nvidii i NVLink