Ponad 2800 egzemplarzy Nintendo Switch 2 o wartości prawie 4 milionów złotych skradzione. Policja poszukuje sprawców

Switch 2 to jedna z najgorętszych premier tego roku. Przenośna konsola Nintendo niemal z miejsca sprzedała się w ponad 3,5 milionach egzemplarzy. Nie powinno więc dziwić, że urządzenie to jest atrakcyjnym kąskiem dla oszustów. Do niecodziennego zdarzenia doszła w amerykańskim stanie Kolorado, gdzie skradziono urządzenia o łącznej wartości ponad miliona dolarów (ok. 3 700 000 zł).

Powiązane:Gdzie są gry na Switch 2? Problem z devkitami może być poważniejszy, niż się wydaje

9NEWS, czyli lokalna stacja telewizyjna, poinformowała, że służby poszukują ukradzionych 2 810 egzemplarzy Nintendo Switch 2 (via Notebook Chcek). Konsole zostały zabrane z ciężarówki transportującej towar do sklepów GameStop w Teksasie. Trzeba przyznać, że cała sprawa jest dość skomplikowana, a złodzieje musieli wszystko dość dokładnie zaplanować.

1. Zniknięcie zauważył kierowca ciężarówki, który miał nie wiedzieć co dokładnie znajduje się w transporcie. Pozostaje więc pytanie, skąd złodzieje wiedzieli o konsolach.
2. Transport wyjechał z centrum Nintendo w Redmond w stanie Waszyngton. Po drodze zatrzymywał się on w kilku miejscach. Dlatego też ciężko określić, gdzie właściwie dokonano kradzieży.
3. Konsole miały być zapakowane na kilka palet. Oznacza to, że cała akcja musiała zostać dokładnie zaplanowana, a złodzieje mogli posiadać nawet ciężki sprzęt.

Czy kradzież jednak się opłaca? Przykłady domorosłych piratów pokazują, że Nintendo może bez problemów zablokować dowolne urządzenie. Prawdopodobnie, jeśli konsole nie zostaną odnalezione to prawdopodobnie spotka je podobny los. Sprawia to, że złodzieje pozostaną ze sprzętem, który jest właściwie bezużyteczny.

Czytaj więcej:Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS