PlayStation 4 w 2024 roku. Czy starsza konsola ma jeszcze sens?

Czy PlayStation 4 ma jeszcze sens w 2024 roku? Wychodzi na to, że tak, a stoją za tym ciekawe argumenty.

gaming
Filip Węgrzyn3 października 2024
Źrodło fot. Unplash | Nikita Kachanovsky
i

Już niebawem przed lub pod naszymi telewizorami zagoszczą modele PS5 Pro. Może będą to edycje standardowe, a może specjalne. Mimo wszystko premiera ulepszonej wersji najnowszej generacji konsoli Sony zbliża się wielkimi krokami. Czasem warto jednak spojrzeć wstecz i zastanowić się - co z PS4? Czy ten sprzęt ma jeszcze sens w 2024 roku? Takie pytanie postanowił zadać sobie Kacper Lipski z kanału tvtech, który wysnuł za tą teorią kilka ciekawych argumentów. Zachęcamy do obejrzenia materiału, który umieszczony został poniżej.

Już na samym starcie nagrania, nasz kolega z redakcji, Kacper, mówi wprost w twarz fanom Sony frazę, którą tak mocno wypierają ze swoich głów, inhalując się memicznym „copium”. Mianowicie mowa o „na PlayStation 5 nie ma gier”. Zapytacie - ale jak to? Przecież konsola ma dziesiątki, jeśli nie setki tytułów, które możemy na niej uruchomić. No, sprawa tyczy się wyłącznie tytułów ekskluzywnych, a tych ukazało się zaledwie siedem (pomijając te na PS VR). Pozostałe produkcje były zaledwie tymczasowo dostępne wyłącznie na PS5, a reszta dzieł oferowana jest multiplatformowo. Do tego w sporą część z nich możemy zagrać, no właśnie, na PlayStation 4. Ba! Niedługo na PS4 ukaże się najnowsza odsłona Call of Duty o podtytule Black Ops 6. I to po 11 lat od premiery tej konsoli. Za kilka lat urządzenie będzie określane jako sprzęt retro.

Nie ma co jednak ukrywać, pomiędzy ósma a dziewiątą generacją konsol PlayStation nie było aż tak dużego przeskoku technologicznego, co w przypadku „siódemki” i „ósemki”. Można śmiało powiedzieć, że to widać gołym okiem. W końcu po uruchomieniu gry na PS4 i PS5 nie ma aż tak dużych różnic w oprawie graficznej. Mniejszą rozdzielczość, jakość tekstur czy gęstość pewnych detali da się dostrzec, choć niekiedy pod lupą. PlayStation 5 oferuje wyższą płynność rozgrywki (ale nie zawsze), a do tego nowatorskie rozwiązania techniczne, takie jak chociażby haptyczne wibracje kontrolera DualSense. Ale czy to wystarczyjące argumenty, by porzucić zasłużone PS4? Sami zadajcie sobie to pytanie, a po więcej zalet PS4 i zasłużony roast PS5 zapraszamy do filmu Kacpra.

Filip Węgrzyn

Filip Węgrzyn

Z GRYOnline.pl związał się w listopadzie 2020 roku. Na początku pisał jako newsman, później wspomagał dział Produktów Płatnych we współpracach z zewnętrznymi serwisami jako redaktor prowadzący, a obecnie jest autorem newsów w dziale technologie. O tym, że pisanie sprawia mu wiele satysfakcji, wiedział już za młodu. Swoją przygodę z piórem zaczął od opowiadań, których miejscami akcji były światy postapo i fantasy. Jako ścieżkę edukacji wybrał organizację i sprzedaż reklamy, stąd też jego krótki epizod w influencer marketingu. Fan RPG-ów Bethesdy i From Software. Uwielbia również sieciowe strzelanki, survivale z budowaniem baz, gry kooperacyjne i horrory.

To najlepszy moment na zakup pamięci RAM; ceny nadal spadają

To najlepszy moment na zakup pamięci RAM; ceny nadal spadają

Nowe MacBooki z chipem M4 zobaczymy już w listopadzie?

Nowe MacBooki z chipem M4 zobaczymy już w listopadzie?

Piekło zamarzło - Samsung Galaxy S25 ma dostać procesor MediaTeka

Piekło zamarzło - Samsung Galaxy S25 ma dostać procesor MediaTeka

Dlaczego Windows 11 nie wykrywa drukarki? Podajemy rozwiązania problemu

Dlaczego Windows 11 nie wykrywa drukarki? Podajemy rozwiązania problemu

Scalperzy żerują na Muzeum Nintendo. Gigant ogranicza ilość produktów w sklepie z pamiątkami

Scalperzy żerują na Muzeum Nintendo. Gigant ogranicza ilość produktów w sklepie z pamiątkami