futurebeat.pl NEWSROOM Ogromny sukces samochodu Xiaomi, sprzedaż kilkukrotnie większa od oczekiwań Ogromny sukces samochodu Xiaomi, sprzedaż kilkukrotnie większa od oczekiwań Xiaomi twierdzi, że zainteresowanie jej najnowszym autem elektrycznym o nazwie SU7, jest bardzo duże. Zdaniem dyrektora firmy, jego sprzedaż jest znacznie wyższa od oczekiwań. newsMarek Pluta19 kwietnia 2024 Źrodło fot. Xiaomii Zgodnie z planem, Xiaomi rozpoczęło już sprzedaż swojego najnowszego pojazdu elektrycznego o nazwie SU7. Jak informuje serwis The Economic Times Business Verticals, według dyrektora generalnego firmy, Lei Jun, zainteresowanie samochodem znacznie przekracza oczekiwania, a jego sprzedaż jest około 5-krotnie wyższa od pierwotnych założeń. Świetna sprzedaż pierwszego elektryka XiaomiXiaomi stawia dopiero pierwsze kroki w branży motoryzacyjnej i nie było pewne jak wiele osób będzie chciało posiadać nowego elektryka. Na początku wyprodukowano więc ograniczoną partię 5000 egzemplarzy modelu SU7, którą nazwano „Founder's Edition”. Ta wersja posiada znacznie lepsze wyposażenie od standardowej edycji, a przeznaczona jest dla pierwszych nabywców, do których trafiła już 3 kwietnia. Powiązane:Nie będzie już spalinowych Audi A4, od 2025 roku model będzie konkurować z Teslą Według Lei Jun, który na platformie Douyin, będącej chińskim odpowiedniku TikToka, zorganizował wczoraj dwugodzinną transmisję na żywo, pojazd jest bardzo chętnie kupowany. Szef Xiaomi twierdzi, że jego sprzedaż jest 3-5-krotnie większa od początkowych założeń. Tylko w ciągu pierwszych 24 godzin od rozpoczęcia sprzedaży, firma zebrała łącznie 88 898 zamówień. Nie podano wprawdzie wyników z kolejnych dni, ale można spokojnie założyć, że ich liczba przekroczyła już 100 tys. Źródło: Xiaomi Duże zainteresowanie elektrykiem wynika prawdopodobnie z bardzo atrakcyjnej ceny, która w Chinach wynosi zaledwie 215 900 juanów (ok. 122 tys. zł) i jest znacznie niższa od porównywalnej Tesli Model 3, która kosztuje w tym kraju 249 900 juanów (ok. 140 tys. zł). Lei Jun przyznał wprawdzie, że taki poziom cenowy na razie nie zapewni zysków, jednak koncern dysponuje na tyle dużymi środkami, że może sobie pozwolić na stratę z każdego sprzedanego egzemplarza auta. Zdaniem analityków, mogą one być jednak znaczące. Na podstawie szacowanej sprzedaży na ten rok wynoszącej 60 tys. egzemplarzy, specjaliści wyliczyli, że SU7 może wygenerować stratę netto w wysokości 4,1 mld juanów (ok. 2,3 mld zł), co daje średnio 68 tys. juanów na jedno auto (38 tys. zł). 90 tys. zamówień w pierwszą dobęPo tym, jak rozeszły się wszystkie egzemplarze „Founder's Edition”, wczoraj firma rozpoczęła dostawy standardowej wersji SU7, które trafiają do pierwszych klientów w Pekinie i Shenzhen. Natomiast na koniec maja, firma zaplanowała rozpoczęcie dostaw lepiej wyposażonych wariantów Max oraz Pro. Na razie Xiaomi zamierza skupić się w całości na obecnym modelu SU7. Firma chce nie tylko zwiększyć jego produkcję, ale też zadbać o to, by jego oprogramowanie było regularnie aktualizowane. Lei Jun chce by aktualizacje pojawiały się przynajmniej raz w miesiącu, tak aby w przypadku pojawienia się nieprzewidzianych problemów, można było szybko je rozwiązać. Z należącej do producenta fabryki w Beijing, początkowo schodzić ma rocznie 150 tys. egzemplarzy nowego auta. W planach jest jednak podwojenie jej mocy produkcyjnych. Dla Xiaomi utrzymanie się w branży motoryzacyjnej, będzie z pewnością nie lada wyzwaniem. Na chińskim rynku działa obecnie około 100 producentów elektryków, z których większość, według ekspertów nie przetrwa pięciu lat. Firma znana przede wszystkim ze smartfonów i sprzętu gospodarstwa domowego, będzie więc musiała mocno się postarać, by pozostać na nim dłużej. Czas pokaże, czy jej się to uda. Czytaj więcej:Hybrydowy SUV, który potrafi pływać. YangWang U8 firmy BYD może pojawić się w Europie POWIĄZANE TEMATY: moto samochody elektryczne Xiaomi Marek Pluta Marek Pluta Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO. Indiana Jones and the Great Circle doczekał się moda dodającego FSR 3 Indiana Jones and the Great Circle doczekał się moda dodającego FSR 3 Znany producent routerów z problemami. Stany Zjednoczone rozważają zakazanie sprzedaży jego modeli ze względów bezpieczeństwa Znany producent routerów z problemami. Stany Zjednoczone rozważają zakazanie sprzedaży jego modeli ze względów bezpieczeństwa iPhone 17 - czy warto czekać? Sprawdzamy iPhone 17 - czy warto czekać? Sprawdzamy Potężny wyciek ASUS-a zdradza ile VRAM-u dostaną mobilne RTX-y 50 Potężny wyciek ASUS-a zdradza ile VRAM-u dostaną mobilne RTX-y 50 Wygląda niepozornie, a to najpotężniejszy smartfon na świecie. Recenzja realme GT 7 Pro Wygląda niepozornie, a to najpotężniejszy smartfon na świecie. Recenzja realme GT 7 Pro