Nvidia naprawiła problem z Discordem

Nvidia rozpoczęła udostępnianie aktualizacji rozwiązującej problem z obniżoną efektywnością swoich kart graficznych w trakcie użytkowania programu Discord. Jak twierdzi, użytkownicy nie muszą ręcznie instalować poprawki i pojawi się ona automatycznie na komputerach po następnym zalogowaniu się do systemu Windows. Jest to nowy profil aplikacji przeznaczony dla popularnego komunikatora, powiązany ze sterownikiem „Zielonych”.

Nvidia poinformowała o rozwiązaniu problemu. Źródło: Twitter | Nvidia Customer Care.

Kłopoty graczy pojawiły się po udostępnieniu aktualizacji dla Discorda. Posiadacze modeli m.in. RTX 3060 Ti i RTX 3080 Ti odnotowali, że taktowanie pamięci tych kart graficznych jest niższe o 200 MHz, niż być powinno. W przypadku GTX-a 1060 utracona wartość wyniosła o połowę mniej. Natomiast RTX-y 40 działały poprawnie.

Powiązane:Chcesz by Twoja karta graficzna AMD zużywała mniej prądu? Jest na to sposób

Ceny kart graficznych Nvidii sprawdzisz tutaj

Wcześniej ten producent kart graficznych opublikował instrukcję, która pokazywała, jak ręcznie rozwiązać problem z wykorzystaniem programu GeForce 3D Profile Manager. Wiązało się to jednak z podmianą manualnie edytowanego pliku tekstowego, więc była to metoda kłopotliwa i na pewno wielu użytkowników wolało mieć mniej klatek na sekundę w ulubionej grze, niż uczyć się nowych rzeczy z powodu czyjegoś błędu.

1. Oficjalna strona internetowa Nvidii

Czytaj więcej:Dwuletnie GPU AMD pokonało RTX-a 4080, nie obyło się bez modyfikacji

Damian Miśta

Damian Miśta

Na GRYOnline.pl udziela się od lipca 2022 roku. Najczęściej publikuje artykuły o nowinkach w świecie technologii ze względu na zainteresowanie sprzętem elektronicznym i zmieniającą się rzeczywistością, jednak zdarza mu się również podejmować tematy związane z grami i filmami. Poza tym chętnie wybiera się w podróż do minionych epok. Do gier i pisania ciągnęło go od młodych lat, więc kończył różne tytuły, żeby je później amatorsko recenzować. Zna wszystkie zakamarki Khorinis, a serię przygód Indiany Jonesa powtarzał wiele razy.