Nową myszkę Apple obsłużysz głosem? Magic Mouse ma być pierwszą taką myszą z AI

Mark Gurman z Bloomberga twierdzi, że czas obecnej Magic Mouse dobiegł końca, więc Apple pracuje nad jej całkowitym odświeżeniem.

tech
Julia Sobasz31 grudnia 2024
Źrodło fot. Harpal Singh | Unsplash
i

Pojawiają się doniesienia o pracach nad nową Magic Mouse. Plotki sugerują, że akcesorium będzie wyposażone w sterowanie głosowe.

Apple pracuje nad Magic Mouse

Mark Gurman z Bloomberga w swoim grudniowym newsletterze pisze, że zespół projektantów Apple'a w ostatnich miesiącach tworzył prototypy wersji myszy, która w końcu dogoni współczesne czasy. Konkretów jest bardzo niewiele, jednak pojawiają się domysły. Oczekuje się, że akcesorium zyska większą ergonomiczność, a także przeniesione gniazdo ładowania.

W świecie komputerów mysz nie jest już tak ważna, jak kiedyś. Nadal jest to jednak urządzenie wejściowe, po które sięga się, gdy trzeba wykonać precyzyjne ruchy. Apple chce stworzyć coś bardziej istotnego, a jednocześnie rozwiązać długotrwałe skargi – tak, w tym problem z portem ładowania. Obecna Magic Mouse zbliża się do końca swojego życia, więc Apple pracuje nad jej całkowitym odświeżeniem.

Według niektórych informacji nowa mysz otrzyma także sterowanie głosowe. Początkowo plotka została rozprzestrzeniona przez koreańskiego użytkownika „yeux1222”. Pisał on, że Apple stworzyło prototyp nowej Magic Mouse ze sterowaniem głosowym i dotykowym, a także obsługą gestów. Dziennikarz Bloomberga twierdzi, że „ma to sens”, zwłaszcza przy prężnie rozwijającym się AI. Urządzenie mogłoby przydać się przy obsłudze narzędzi sztucznej inteligencji.

Niestety, projekt wciąż jest na bardzo wczesnym etapie. Gurman zakłada, że nie zobaczymy zbyt wielu szczegółów na temat Magic Mouse nowej generacji przez najbliższy rok lub jeszcze dłużej.

Port ładowania nadal do wymiany

Choć design urządzenia od 2009 roku zbytnio się nie zmienił, to niedawno Magic Mouse i Magic Keyboard otrzymały port USB-C zamiast wcześniej obsługiwanego lightning. Niestety, ku niezadowoleniu użytkowników, port myszy nadal znajduje się na spodzie urządzenia. Oznacza to, że podczas ładowania nie możemy z niej korzystać, co dla niektórych może być nieco uciążliwe.

Wielu użytkowników wypominało gigantowi z Cupertino, że jeśli już dokonuje aktualizacji, to mógłby pomyśleć o zmianie umiejscowienia gniazda ładowania. Dla niektórych nie stanowi to problemu, bo urządzenie ma działać wystarczająco długo po naładowaniu. Liczymy jednak na to, że Apple sprosta oczekiwaniom użytkowników, a my będziemy czujni co do najnowszych doniesień.

Julia Sobasz

Julia Sobasz

Z wykształcenia dziennikarka, z powołania metińczyk. Pasja do pisania pojawiła się u niej gdzieś między kartkowaniem starego numeru czasopisma „Przekrój“ a zarywaniem nocy na czytaniu reportaży Wydawnictwa Czarne. Oprócz grania w MMO-rpgi kolekcjonuje retro sprzęt, który jest dla niej sposobem na zachowanie kawałka historii technologii. Niepohamowana fanka i teoretyczka polskich seriali z przełomu lat 90. i 00.

Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i

Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i

Zespół Microsoft AI zaprezentował swoje pierwsze modele. Nowe technologie zasilą ekosystem Copilot i przyszłe usługi

Zespół Microsoft AI zaprezentował swoje pierwsze modele. Nowe technologie zasilą ekosystem Copilot i przyszłe usługi

Technik uruchomił Windows 95 na PlayStation 2, choć było to prawdziwym wyzwaniem ze względu na złożoność tej konsoli

Technik uruchomił Windows 95 na PlayStation 2, choć było to prawdziwym wyzwaniem ze względu na złożoność tej konsoli

To były ostatnie tak dobrze wyglądające wyścigi na PS2. W Gran Turismo 4 Polyphony Digital pokazało pazur

To były ostatnie tak dobrze wyglądające wyścigi na PS2. W Gran Turismo 4 Polyphony Digital pokazało pazur

Według raportu, biedne dzieci dorastają przed ekranami, podczas gdy bogate rodziny płacą tysiące dolarów, aby ich pociechy uczyły się czytać

Według raportu, biedne dzieci dorastają przed ekranami, podczas gdy bogate rodziny płacą tysiące dolarów, aby ich pociechy uczyły się czytać