futurebeat.pl NEWSROOM Nietypowe zastosowanie dla najnowszej Tesli; przestępcy mają powody do obaw Nietypowe zastosowanie dla najnowszej Tesli; przestępcy mają powody do obaw Firma UP.FIT zaprezentowała pierwszy na świecie radiowóz, bazujący na elektrycznej Tesli Cybertruck. Auto dostosowane do wymogów stróżów prawa, będzie mogło już niebawem rozpocząć służbę patrolową. newsMarek Pluta17 czerwca 2024 1 Źrodło fot. UP.FITi Spis treści: Tesla Cybertuck w policyjnej wersjiProblemy elektrycznych pojazdówWysokie koszty zakupu i napraw UP.FIT, oddział firmy Unplugged Performance, zaprezentował pierwszą na świecie Teslę Cybertruck, przekształconą w policyjny radiowóz. Auto przeszło wszelkie niezbędne przeróbki, by mogło służyć jako wóz patrolowy. Natomiast dzięki potężnemu napędowi elektrycznemu, zapewniającemu przyspieszenie godne pojazdów sportowych, będzie mogło znacznie skuteczniej ścigać przestępców. Tesla Cybertuck w policyjnej wersjiPolicyjne radiowozy to nie tylko standardowe pojazdy. W niektórych krajach organa ścigania dysponują znacznie ciekawszymi autami, zwłaszcza policja w Dubaju, w której parku maszyn znajduje się m.in. Bugatti Veyron, Aston Martin One-77, Bentley Continental GT, czy też Porsche Panamera. Amerykańska policja już wkrótce będzie mogła zbliżać się do przestępców całkowicie bezszelestnie, ponieważ do służby wejdzie niedługo radiowóz bazujący na Tesli Cybertruck. Źródło: UP.FIT Dostosowaniem pojazdu do potrzeb służb mundurowych zajęła się firma UP.FIT. Auto już w standardowej wersji świetnie nadaje się dla policji, gdyż jego zaletą są solidne nadwozie wykonane ze stali nierdzewnej, które może wytrzymać bez penetracji, pociski wystrzelone ze strzelby oraz broni kaliber 9 mm. Dodatkowo można je wzmocnić ochroną balistyczną NIJ poziomu 3, zapewniającego funkcjonariuszom dodatkową ochronę przed ostrzałem. Powiązane:Nie będzie już spalinowych Audi A4, od 2025 roku model będzie konkurować z Teslą Pojazd wyposażono również w uchwyt na laptopa, ukryte anteny policyjnego radia, system montażu broni, a także specjalnie zmodyfikowaną tylną część auta, w której funkcjonariusze mogą przewozić zatrzymanych. Dużym atutem tego radiowozu jest jednak przyspieszenie, które od 0 do 100 km/h wynosi zaledwie 2,6 sekundy (od 0 do 160 km jest to 6,9 sekundy), a więc jest znacznie szybsze od klasycznego auta policyjnego. W teorii powinno to znacznie ułatwić ściganie przestępców. Problemy elektrycznych pojazdówNa pierwszy rzut oka taki radiowóz może być bardzo użyteczny, lecz w rzeczywistości nie jest już tak różowo. Największym autem, ale równocześnie problemem pojazdu, jest bowiem elektryczny napęd. Wprawdzie zapewnia spektakularne osiągi, lecz częste przyspieszenia oraz jazda z dużymi prędkościami, błyskawicznie wyczerpują energię w akumulatorach. Na przykład w Tesli Model S, nominalny zasięg 480 km dotyczy jazdy z prędkością maksymalnie 90 km/h. W przypadku prędkości powyżej 160 km/h, spada już o połowę. Kolejnym problemem są niskie temperatury, których elektryki szczególnie nie lubią, gdyż dodatkowo obniżają ich zasięg, a ponadto powodują kłopoty z ładowaniem. Tymczasem radiowóz, zwłaszcza podczas pościgów, musi rozpędzać się do sporych prędkości, co znacznie ogranicza jego użyteczność. Źródło: UP.FIT Kolejny problem to konstrukcja pojazdu, w której wykorzystywane są specjalne metody łączenia elementów nadwozia. Wprawdzie zapewnia to większą wytrzymałość, jednak uszkodzenia wynikające z poważnych wypadków są wówczas trudniejsze, a tym samym bardziej kosztowne w naprawie, co przekłada się na wyższe stawki ubezpieczenia. Nie można też zapomnieć o awariach komponentów, spowodowanych wadami fabrycznymi niektórych podzespołów. Pościgi powodują maksymalne obciążenia, np. zawieszenia, co przyspiesza jego zużycie. Tymczasem części zamienne bywają trudno dostępne i pojawiają się duże opóźnienia w naprawach, spotęgowane dodatkowo słabo rozwiniętą siecią dealerską. Wysokie koszty zakupu i naprawOdrębną kwestią jest koszt takiego radiowozu, który przewyższa klasyczne auta policyjne. Ceny Cybertrucka zaczynają się od 80 tys. dolarów, a dodatkowe wyposażenie niezbędne w pracy funkcjonariuszy, to kolejne 30 tys. dolarów. Tymczasem dla porównania, Ford Police Interceptor Utility, przed dostosowaniem do potrzeb funkcjonariuszy, kosztuje 45-55 tys. dolarów. Tesla Cybertuck, jako policyjny radiowóz, może więc nie być najlepszym pomysłem. Czy tak będzie w istocie, przekonamy się dopiero za jakiś czas, gdyż dostawy radiowozu, mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. Musimy więc poczekać na pierwsze opinie funkcjonariuszy, dotyczące eksploatacji nowego auta. Czytaj więcej:Hybrydowy SUV, który potrafi pływać. YangWang U8 firmy BYD może pojawić się w Europie POWIĄZANE TEMATY: moto samochody elektryczne Tesla Marek Pluta Marek Pluta Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO. Jak wyłączyć wibracje na iPhone? Omawiamy cały proces Jak wyłączyć wibracje na iPhone? Omawiamy cały proces USA nakłada ograniczenia w handlu chipami AI. Polska wśród poszkodowanych krajów USA nakłada ograniczenia w handlu chipami AI. Polska wśród poszkodowanych krajów RTX 5090 vs RTX 4090: O ile wydajniejszy jest nowy flagowiec Nvidii bez wszystkich cudów DLSS 4? RTX 5090 vs RTX 4090: O ile wydajniejszy jest nowy flagowiec Nvidii bez wszystkich cudów DLSS 4? Wszystko o Nintendo Switch 2 - data premiery, specyfikacja, cena. Na bieżąco aktualizowane informacje Wszystko o Nintendo Switch 2 - data premiery, specyfikacja, cena. Na bieżąco aktualizowane informacje To będzie król w swojej kategorii cenowej; wyciekły obiecujące benchmarki karty graficznej Intel Arc B570 To będzie król w swojej kategorii cenowej; wyciekły obiecujące benchmarki karty graficznej Intel Arc B570