Nie wyobrażam sobie Switcha bez tego kontrolera. To najlepszy pad w historii Nintendo

Kupując Nintendo Switcha, popełniłem błąd i nie zainwestowałem od razu w Pro Controller. Dopiero po paru miesiącach odkryłem, czego mi brakowało w tej konsoli.

promocje
Sebastian Kasparek3 lutego 2025
1
Źrodło fot. Nintendo
i

Nie jestem przesadnym fanem ergonomii Switcha. Doceniam duży wyświetlacz, ale jako przenośna konsola jest to sprzęt dla mnie za duży i niewygodny. Uwielbiam patent z odczepianymi Joy-Conami, ale znów to dla mnie przede wszystkim sztuka kompromisu. Można, bo można, ale podczas intensywniejszych i dłuższych sesji wolę sięgnąć po klasyczny kontroler. Tutaj jestem jednak konserwatystą i udziwnienia nie są mi do niczego potrzebne.

Tu znajdziesz Pro Controller

Dlatego nie wyobrażam sobie, aby przez wiele godzin ciskać kombosy w Bayonecie na czymś innym, niż oficjalny Pro Controller od Nintendo. Mam go już parę lat i nadal działa bez zarzutu, a analogi nie dryfują, co w dobie dzisiejszych padów jest wręcz ewenementem. Przy stacjonarnym korzystaniu ten Pro Controller to istne zbawienie i nie mam ochoty wymieniać go na nic innego.

Najwygodniejszy kontroler do Nintendo Switch

Co jednak sprawia, że ten pad cieszy się tak dobrymi opiniami wśród graczy? Osobiście w Pro Controllerze Nintendo cenię przede wszystkim baterię, która wręcz wyśmiewa mizerne dokonania konkurencyjnych producentów konsol. W efekcie ten kontroler ładuję bardzo rzadko i nie przypominam sobie, kiedy ostatni raz w trakcie gry dostałem w twarz komunikatem o niskim procencie akumulatora. A to wszystko przy naprawdę solidnych wibracjach haptycznych, które w konkretnych grach potrafią zrobić robotę. Do tego sprzęt oferuje wbudowany żyroskop, a ten sprawdza się idealnie przy wykonywaniu korekty celowania w The Legend of Zelda: Breath of the Wild lub podczas sieciowych potyczek ze Splatoona 3.

Źródło: Nintendo, materiały promocyjne - Nie wyobrażam sobie Switcha bez tego kontrolera. To najlepszy pad w historii Nintendo - wiadomość - 2025-02-03
Źródło: Nintendo, materiały promocyjne

Ten kontroler jest faktycznie Pro

Najważniejsza jest jednak wspomniana wcześniej ergonomia, które bije na głowę fabryczne Joy-Cony. Na tym padzie gra się wygodnie, a dłonie się nie męczą. Dzięki przyjemnej fakturze całość dobrze leży w rękach i bardzo podoba mi się jego wyważony ciężar – pad nie jest zbyt lekki i sprawia dzięki temu wrażenie solidnego. Czuć, że jakość wykonania materiałów się zgadza.

Świetna bateria, doskonała ergonomia i wysoka jakość wykonania

Według mnie to obowiązkowy kontroler dla każdego użytkownika Nintendo Switch. Głównie gram właśnie na nim i bardzo go sobie chwalę, nie czując od lat potrzebo dokupowania czegokolwiek więcej. Pro Controller ma wszystko, czego mi trzeba i ciężko wskazać coś faktycznie lepszego. Można niby wybrać tańszą alternatywę, ale jeśli zależy Wam na jakości, to powinniście uderzyć w oficjalną propozycję Nintendo.

A tak prezentuje się mój nieco zmodyfikowany egzemplarz. Źródło: własne - Nie wyobrażam sobie Switcha bez tego kontrolera. To najlepszy pad w historii Nintendo - wiadomość - 2025-02-03
A tak prezentuje się mój nieco zmodyfikowany egzemplarz. Źródło: własne

Aktualnie Pro Controller do Nintendo Switch kosztuje 250,44 zł i można go bez problemu dostać, chociażby w sieci sklepów Amazon.pl. Autentycznie nie potrafię wskazać w nim poważnej wady i dlatego szczerze go Wam polecam.

Najlepszy pad do Switcha

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

POWIĄZANE TEMATY: promocje Amazon.pl

Sebastian Kasparek

Sebastian Kasparek

W GRYOnline najlepiej czuje się w dziale publicystyki, a czasem zajmuje się również recenzjami. Fan kultury wszelakiej, który sięga po dzieła zarówno z górnej, jak i z najniższej półki. Najbardziej lubi zanurzać się w grach niszowych i w produkcjach ciężkich do jednoznacznego zdefiniowania. Docenia analityczne i krytyczne podejście przy obcowaniu z tworami kultury. Preferuje gry unikalne, dziwne, szalone wizualnie i odważnie poruszające ciekawsze zagadnienia narracyjne. Uzależniony od produkcji wysokooktanowych, bijatyk, wielkich robotów i klimatów arcade. Miłośnik studia Grasshopper Manufacture. Lubi nadrabiać zapomniane „hidden gemy” sprzed lat, zwłaszcza z Japonii. Ciekawy gier i ludzi stojących za nimi. Silnie uzależniony od kina. Psychofan Madsa Mikkelsena i Takashiego Kitano. Kocha również mangi Inio Asano i estetykę Tsutomu Niheia. Na forum pisze pod ksywką Junkie.

Neonet w rękach x-komu. Duże przejęcie na rynku elektromarketów

Neonet w rękach x-komu. Duże przejęcie na rynku elektromarketów

Fenomenalna optymalizacja, zaskakujące hitboxy i okazjonalne błędy. Recenzja techniczna Kingdom Come Deliverance 2

Fenomenalna optymalizacja, zaskakujące hitboxy i okazjonalne błędy. Recenzja techniczna Kingdom Come Deliverance 2

Dlaczego powinieneś grać w LoL-a tylko na małym monitorze i z najgorszą grafiką. Streamer wyjaśnia

Dlaczego powinieneś grać w LoL-a tylko na małym monitorze i z najgorszą grafiką. Streamer wyjaśnia

Drukowanie w trójwymiarze jeszcze nigdy nie było tak łatwe. Bambu Lab A1 Mini to idealna drukarka 3D dla początkujących

Drukowanie w trójwymiarze jeszcze nigdy nie było tak łatwe. Bambu Lab A1 Mini to idealna drukarka 3D dla początkujących

PS5 to teraz Xbox - czy Microsoft strzela sobie w stopę?

PS5 to teraz Xbox - czy Microsoft strzela sobie w stopę?