„Nie możemy robić kart graficznych bez AI” - mówi szef Nvidii do inwestorów

Jensen Huang, dyrektor generalny Nvidii wywołał spore poruszenie w świecie technologii. Podczas konferencji Goldman Sachs Communacopia + Technology w San Francisco, stwierdził, że sztuczna inteligencja (AI) stała się absolutnie niezbędna w tworzeniu nowoczesnych kart graficznych. Jego zdaniem:

To odważne stwierdzenie, które wzbudziło zarówno entuzjazm, jak i obawy. Co Huang miał na myśli? Czy to oznacza, że wkrótce bez superkomputera nie zagramy w żadną grę? I jakie są szersze implikacje tej technologicznej rewolucji?

AI - magiczna różdżka grafików

Aby zrozumieć, co Huang ma na myśli, musimy przyjrzeć się bliżej, jak działa współczesna grafika komputerowa. W skrócie, jest to tworzenie obrazu na ekranie poprzez obliczenie koloru i jasności każdego piksela. To bardzo zasobochłonne zadanie, zwłaszcza w przypadku gier w których obraz musi być płynny i realistyczny.

Tu właśnie wkracza technologia sztucznej inteligencji. Zamiast obliczać każdy piksel z osobna, AI pozwala na „odgadnięcie” większości pikseli na podstawie tych, które zostały już obliczone.

Dzięki temu karty graficzne mogą generować obrazy o wiele szybciej i wydajniej, co przekłada się na lepszą jakość grafiki i płynniejszą rozgrywkę. Huang porównał to do „halucynacji”, gdzie AI dopowiada brakujące elementy obrazu, tworząc iluzję pełnego, realistycznego świata.

DLSS - gwiazda Nvidii

Najbardziej znanym przykładem takiej technologii jest DLSS (Deep Learning Super Sampling) opracowany przez Nvidię. DLSS wykorzystuje AI do generowania obrazu w wyższej rozdzielczości na podstawie obrazu o niższej rozdzielczości. Dzięki temu gry mogą działać płynniej, nawet na słabszych komputerach, bez widocznej utraty jakości obrazu.

DLSS to nie jedyny przykład. Inne firmy, takie jak Intel czy AMD, również pracują nad własnymi rozwiązaniami opartymi na AI (adekwatnie XeSS oraz FSR). Nawet Sony wraz z ujawnieniem najnowszej wersji ich flagowej konsoli PlayStation – PS5 Pro, zaprezentowało swoje autorskie rozwiązanie o nazwie PSSR. Trend ten potwierdza zatem, że AI staje się coraz bardziej kluczowym elementem nowoczesnej grafiki komputerowej.

Obawy graczy

Jednak nie wszyscy są entuzjastycznie nastawieni do tej rewolucji. Niektórzy gracze obawiają się, że AI stanie się wymogiem do uruchomienia nowych gier, co może doprowadzić do podziału na tych, którzy mają dostęp do najnowszego sprzętu, i tych, którzy zostaną w tyle.

Innym problemem jest to, że rozwiązania oparte na AI, choć bardzo obiecujące, wciąż są niedoskonałe. Mogą generować obrazy, które wyglądają realistycznie, ale zawierają błędy lub artefakty, które psują immersję.

Mimo tych obaw, wydaje się, że AI jest przyszłością grafiki komputerowej. Huang podkreślił, że sztuczna inteligencja ma zastosowanie nie tylko w grach, ale także w wielu innych dziedzinach, takich jak medycyna, robotyka czy badania nad klimatem.

Wygląda więc na to, że wizja Huanga, choć może wydawać się nieco radykalna, jest bliższa rzeczywistości, niż mogłoby się wydawać. AI już teraz zmienia sposób, w jaki tworzymy i doświadczamy grafiki komputerowej, a jej potencjał wydaje się nieograniczony.

Wszystkie znaki wskazują jedno – przyszłość grafiki komputerowej rysuje się w jasnych, choć nieco nieprzewidywalnych, barwach, a AI będzie odgrywać w niej kluczową rolę.