Nawet 50% rynku Windows w 2029 roku - zdaniem szefa Arm, przed technologią ARM stoi świetlana przyszłość

Prezes firmy ARM, znanej z licencjonowania architektury ARM, uważa, że do 2029 roku nawet 50% komputerów będzie napędzane przez procesory wykonane w tej technologii. Rene Haas uważa, że ten rok może być punktem zwrotnym na platformie Windows, a omawiane procesory potem wysuną się na prowadzenie. Czy wobec tych rewelacji możemy przyjąć, że architektura x86 jest w odwrocie?

ARM to przyszłość PC

Rene Haas udzielił wywiadu dla serwisu Reuters, w którym uważa, że w pięć lat procesory ARM powinny wyrównać swój udział na rynku Windows w stosunku do tych na technologii x86. Podkreśla on ich zalety – wysoką efektywność, energooszczędność oraz wydajną akcelerację AI. Świat komputerów zdecydowanie będzie wiązał się z obliczeniami sztucznej inteligencji dokonywanych lokalnie (offline na urządzeniu), modele układów pozbawione tych możliwości przestaną się liczyć na rynku.

Wydaje się przy tym, że mowa jest raczej o urządzeniach mobilnych, czyli laptopach. To na nich, zgodnych ze standardem Copilot Plus, ma być skoncentrowana uwaga producentów przyszłych procesorów. Zdaniem Cristiano Amona, CEO Qualcomma, układy Snapdragon X Elite pojawią się także w wersji stacjonarnej. Wielbiciele tradycyjnych PC nie powinni więc się obawiać, ale coś jednak jest na rzeczy i możliwe jest, iż proces odstawiania „blaszaków” na boczny tor będzie nadal zachodzić.

Powiązane:Zaktualizuj BIOS, jeśli masz jeden z tych procesorów AMD, poprawę zauważysz gołym okiem

Na razie tylko 8 – 10% dostaw komputerów PC stanowią układy ARM, przy tym w zasadzie wszystkie pochodzą od Apple Silicon. Początkiem „Rewolucji ARM” na platformie Windows może być Snapdragon X Elite, na którego nadejście system Microsoftu jest już gotowy. Technologia x86 nie powiedziała jednak ostatniego słowa. Czekamy na premierę układów Lunar Lake Intela i Ryzenów AI 300 od AMD. Mają one zapewnić przynajmniej równie dobre parametry dla AI, oraz także spełniać wymogi Copilot Plus.

Architektura ARM

Technologia ARM (Advanced RISC Machine) ma swoje początki w 1983 roku, jako projekt brytyjskiej firmy Acorn Computers. Dwa lata później zaprezentowała ona pierwsze prototypy układów. Architektura ta największy nacisk kładzie na energooszczędność procesora. Układy ARM wykonane są zgodnie z zasadami architektury RISC (Reduced Instruction Set Computing). Liczba instrukcji została mocno zredukowana względem obecnych na rynku układów – w tym przypadku jedno polecenie przypada na jeden cykl pracy (gdzie w CISC pojedyncza instrukcja może trwać nawet kilkanaście cykli).

Dzisiejsze procesory x86 w większości przypadków także fizycznie są układami RISC. Zestaw poleceń CISC, na którym operują programiści, jest tłumaczony na mniejsze i prostsze mikroinstrukcje typowe dla RISC i wykonywane przez układ. Taki sposób pracy okazał się znacznie efektywniejszy, niż dalsze działanie na pełnym zbiorze złożonych poleceń. Dlatego nie można jednoznacznie powiedzieć, że ekspansja ARM na platformie Windows bezsprzecznie będzie rewolucją w wydajności. Tak naprawdę wiele zależy od tego, jak dobre modele procesorów x86 przedstawi w odpowiedzi AMD i Intel.

Procesory dla PC w ofercie sklepu RTV Euro AGD

Czytaj więcej:Sprzedaż procesorów AMD Zen 5 szoruje po dnie. Gracze stawiają na starsze modele Zen 4

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!