„Najgorszy zegar, jaki w życiu widziałem”. Gracz pochwalił się promocyjnym zegarem z czasów PS1, ale nie wszystkim podoba się wygląd

Czasami na portalach aukcyjnych można znaleźć wyjątkowe przedmioty, które są sprzedawane znacznie taniej, niż można by się spodziewać. Jeden z internautów prawdopodobnie był w szoku, gdy zobaczył unikalny zegar z brandingiem PlayStation za zaledwie kilkadziesiąt dolarów. Zdecydował się na zakup i pochwalił znaleziskiem, które jest w wyjątkowo dobrym stanie.

Takie prezenty kiedyś wręczało Sony

Jeśli zastanawialiście się, czego można było oczekiwać po współpracy z Sony prawie 30 lat temu, to jeden z internautów może mieć odpowiedź. Na subreddicie r/playstation, użytkownik ThePickledPickle pochwalił się swoją zdobyczą na jednym z portali aukcyjnych. To stary zegar analogowy, który Sony miało wręczać menadżerom sklepów i pracownikom własnej firmy, kiedy to flagową konsolą producenta było PlayStation 1.

Wizualnie urządzenie nie prezentuje się wyjątkowo, ale wyróżnia je duży napis „PlayStation” na samym dole. Trzeba przyznać, że zegar znajduje się w naprawdę dobrym stanie, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę jego prawdopodobny wiek. ThePickledPickle nie zdradził, czy sprzęt działa, ale wątpliwe, żeby zdecydował się na zakup wadliwego urządzenia za 40 dolarów.

Powiązane:Gadżety rowerowe są dziś niepotrzebne, ostatecznie smartfon i zegarek w zupełności mi wystarczają

Nie wszystkim jednak podoba się design zegarka i wydaje się, że producent starał się zaoszczędzić na materiałach. Otóż na tarczy są tylko cztery oznaczenia godzin i to wyłącznie sugestywne. Zamiast 12 mamy „II”, a zamiast 3, 6 i 9 jest już wyłącznie tylko „I”. Komentujący zdjęcie zachary_cannaday stwierdził, że to jeden z najgorszych zegarków jakie widział, dodając, że mogli wysilić się na kilka dodatkowych kresek.

Mimo wszystko logo PlayStation robi swoje. Bez niego byłby to kolejny zegarek, jak każdy inny i do tego z mało imponującą stylistyką tarczy. Natomiast w swojej pełnej postaci to unikalny gadżet, który nie jest jedynym, jakie w ostatnim czasie się ujawniają. Niedawno Internet przypomniał o Game Boy Booster, czy o słuchaniu muzyki na PS1.

Czytaj więcej:Wydałam prawie 200 zł na stopery do uszu - czy było warto?