Nadchodzi kres tych procesorów 13. generacji, Intel wygasza ich sprzedaż

Mająca miejsce w ubiegłym miesiącu premiera procesora Core i9-14900KS oficjalnie zamknęła prezentacje 14 generacji czipów od firmy Intel. Nie było to jednak jedyne wydarzenie, zamykające pewne rozdziały w historii „niebieskich”, jakie miało miejsce w ostatnich dniach. Otóż ekipa z Santa Clara podało niedawno listę jej produktów, w stosunku do których rozpoczął się już proces zakończenia produkcji oraz sprzedaży. Znalazły się na niej wybrane procesory z 13. generacji. Tabelkę możecie zobaczyć poniżej.

Źródło: Intel

Do kiedy wysyłki?

Jak czytamy w dokumencie, Intel będzie przyjmować zamówienia od sprzedawców na wymienione wyżej procesory, jeszcze tylko do 24 maja, a ostatnie wysyłki zaplanowano na 28 czerwca. Nie musicie jednak od razu wpadać w panikę. Istnieje spora szansa, że procesory „niebieskich” z 13. generacji będą dostępne jeszcze przez kolejnych kilka miesięcy. Tyczy się to zwłaszcza ich wersji „pudełkowych”, które ze względu na cenę i standardowe chłodzenie, powodujące TDP na poziomie 125 watów, nie cieszą się tak dużą popularnością, jak wersje niestandardowe tych czipów.

Pełne skupienie na 14. generacji (przez około rok)

Na koniec warto jeszcze przypomnieć, że choć obecnie Intel skupia się na 14. generacji swoich procesorów, na horyzoncie majaczy już zakończenie również i ich produkcji. Zostaną one zastąpione serią Core Ultra 200, noszącą nazwę kodową Arrow Lake. Jest to jednak melodia przyszłości. Przewiduje się, że finisz sprzedaży tych czipów nastąpi nie wcześniej niż w pierwszym kwartale 2025 roku (vide VideoCardz.com).

Czytaj więcej:Masz procesor Intela z wadliwej 13. i 14. generacji? Ten poradnik powie Ci jak sprawdzić, czy nie jest on uszkodzony

Miłosz Szubert

Miłosz Szubert

Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.