Na RTX 5060 i 5070 możemy jeszcze poczekać; NVIDIA zmaga się z problemami, które mogą opóźnić premierę

Cały czas wyczekujemy kolejnych kart graficznych z serii GeForce RTX 50. Szczególne zainteresowanie budzą modele ze średniej półki – RTX 5070 i RTX 5060, które mają oferować świetny stosunek wydajności do ceny. Niestety, najnowsze doniesienia wskazują na to, że musimy się uzbroić w cierpliwość. I to podobno nie z powodu kaprysu producenta, a przez nieprzewidziane trudności.

Problemy z wydajnością i produkcją

Jak donoszą media branżowe, w tym tajwański Commercial Times, inżynierowie NVIDII natrafili na kłopoty z architekturą chipów przeznaczonych dla kart RTX 5070 i 5060. Okazało się, że układy nie osiągały zakładanej wydajności, co wymusiło wprowadzenie poprawek w ich konstrukcji. Sytuacji również nie ułatwiło trzęsienie ziemi, które nawiedziło Tajwan, gdzie produkowane są kluczowe komponenty.

Powiązane:"Komputery to nie inwestycja”. Gracz zapłacił około 13 tysięcy złotych za komputer do gier - dziś dostaje za niego prawie 4 razy mniej

Analityk Dan Nystedt, cytowany przez portal VideoCardz, wskazuje na raport Commercial Times:

Wspomniane trudności przełożyły się na opóźnienia w harmonogramie produkcji.

1. Szacuje się, że wytwarzanie RTXów 5070 ruszy z około miesięcznym poślizgiem, a dostawy na rynek mają rozpocząć się w połowie marca.
2. W przypadku RTX 5060 sytuacja wygląda jeszcze mniej optymistycznie – produkcja na pełną skalę może ruszyć dopiero w połowie kwietnia.

Konsekwencje dla graczy: braki w sklepach i wysokie ceny

Opóźnienia w produkcji najprawdopodobniej przełożą się na ograniczoną dostępność kart graficznych w sklepach, przynajmniej na początku. Już teraz obserwujemy problemy z zakupem modelu RTX 5070 Ti, który, mimo oficjalnej premiery, błyskawicznie zniknął z magazynów.

W polskich sklepach, takich jak x-kom, Morele.net, Komputronik czy Media Expert, widnieje tylko informacja o tymczasowym braku najnowszych kart graficznych, a czas oczekiwania na kolejne dostawy może wynieść nawet kilka tygodni.

Do tego, niestety, ograniczona podaż często prowadzi do wzrostu cen. Już teraz RTX 5070 Ti jest oferowany w cenach znacznie przekraczających sugerowaną przez NVIDIĘ kwotę 3899 zł. Można się spodziewać, że podobna sytuacja będzie miała miejsce w przypadku RTX-a 5070 i RTXa 5060.

Nie tylko RTX 5070 i 5060. Problemy całej serii RTX 50

Warto zauważyć, że problemy z dostępnością dotyczą nie tylko modeli ze średniej półki. Już od premiery trudno jest kupić flagowe karty RTX 5090 i RTX 5080. NVIDIA, chcąc zaradzić sytuacji, wprowadziła nawet specjalny program „Priority Verified Access”, który ma ułatwić zakup tych high-endowych układów (via Tom’s Hardware).

Naturalnie, problemy z dostępnością i windowanie cen skłaniają niektórych graczy do zainteresowania się ofertą konkurencyjnych firm, takich jak AMD czy Intel. Błędy NVIDII z pewnością dają szansę konkurencji. Już teraz możemy zaobserwować wzrost zainteresowania kartami graficznymi Radeon:

Co dalej?

Mimo problemów, NVIDIA deklaruje, że dokłada wszelkich starań, aby przyspieszyć produkcję układów Blackwell i ustabilizować sytuację na rynku. Analitycy przewidują, że podaż kart graficznych z serii RTX 50 będzie stopniowo się poprawiać (via Commercial Times / Tech Radar). Pozostaje mieć nadzieję, że tak się stanie, a gracze wkrótce będą mogli bez problemu kupić upragnione karty graficzne, bez konieczności przepłacania. Sytuację oczywiście będziemy monitorować i informować o wszelkich zmianach.

Czytaj więcej:Chciał tylko wywieźć śmieci, ale na złomowisku znalazł komputer do gier z podzespołami wartymi ponad 4000 złotych