Microsoft usuwa pozostałości po Cortanie. Z Windowsa 11 zniknie API przechowujące historię lokalizacji

Microsoft ogłosił, że w tym miesiącu usunie API odpowiedzialne za przechowywanie historii naszej lokalizacji. Jest to jedna z pozostałości po Cortanie.

tech
Agnieszka Adamus18 lutego 2025
Źrodło fot. Unsplash | Windows
i

Zapewne wielu z Was pamięta Cortanę. Ten wirtualny asystent zadebiutował w 2014 roku i był obecny na systemach Windows przez 10 lat. Ostatecznie Microsoft zdecydował się ją zastąpić Copilotem. Jak się okazuje, w systemie pozostało API odpowiedzialne za przechowywanie historii lokalizacji. To się jednak zmieni.

Windows 11 stale otrzymuje kolejne aktualizacje. Czasem wprowadzają one trochę zamieszania i powodują, że chociażby gry przestają działać prawidłowo. Zazwyczaj jednak wprowadzają one poprawki w działaniu systemu oraz usuwają jakieś przestarzałe rozwiązania. Teraz zdecydowano się usunąć pozostałość po wspomnianej Cortanie.

  1. Jedną ze składowych asystentek było API, które pozwalało na uzyskanie dostępu do historii lokalizacji urządzenia. Oczywiście miało to swoje ograniczenia i pozwalało uzyskać dostęp do danych tylko z ostatnich 24 godzin.
  2. Dane odnośnie lokalizacji są przechowywane na dysku komputera. Możecie je ręcznie usunąć w ustawieniach prywatności.
  3. Chociaż sam Microsoft twierdzi, że API było związane z Cortaną, to jak twierdzi serwis Bleeping Computer, historia lokalizacji może również wpłynąć na działanie innych aplikacji.

Na ten moment nie wiadomo, kiedy Microsoft wprowadzi zmiany usuwające historię lokalizacji.

Windows to seria systemów rozwijanych przez lata. W związku z tym w kodzie można znaleźć wiele pozostałości po funkcjach i aplikacjach, które obecnie są już nieużywane. Czasem doprowadza to do naprawdę absurdalnych sytuacji. Przykładowo w lipcu ubiegłego roku Microsoft załatał lukę bezpieczeństwa w Windowsie 11. W tym celu musieli oni zaktualizować Internet Explorera, czyli niedostępną od prawie 3 lat przeglądarkę.

POWIĄZANE TEMATY: tech Windows Microsoft Windows 11

Agnieszka Adamus

Agnieszka Adamus

Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.

Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy

Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy

Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS

Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS

Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025

Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy