Kanadyjska policja padła ofiarą hakerów

Ciągle rosnąca cyfryzacja usług poza licznymi korzyściami, niesie ze sobą również wiele zagrożeń. Coraz częściej możemy natknąć się na wiadomości o cyberatakach, których celem jest wykradnięcie danych lub uniemożliwienie działania różnych usług. Ostatnio Kanadyjska Królewska Policja Konna poinformowała, że została ofiarą jednego z takich ataków. Niestety nie podano jakich dokładnie systemów mógł on dotyczyć.

Powiązane:Jak za darmo sprawdzić właściciela numeru telefonu?

Co warto zaznaczyć, nie jest to pierwszy taki przypadek. Już wcześniej zgłaszano podobne ataki. Na przykład pod koniec zeszłego miesiąca hakerzy uderzyli w departament spraw zagranicznych Kanady. Przestępcom udało się wtedy wykraść dane użytkowników, w tym pracowników urzędu. Oczywiście Kanada zaoferowała pomoc poszkodowanym.

Jak donosi portal Reuters opisywany atak miała wyróżniać skala. Choć nie podano dokładnie jak silny on był, to w oświadczeniu policja określiła go jako „alarmujący”. Oczywiście służby rozpoczęły śledztwo w tej sprawie i obecnie starają się określić jego zakres. Tak sytuację opisuje rzecznik Królewskiej Kanadyjskiej Policji Konnej”

Niestety jak donosi minister obrony Kanady Anita Anand możemy się spodziewać, że takie ataki będą zdarzały się częściej. Generując tym samym coraz większe zagrożenie nie tylko dla mieszkańców Kanady, ale również dla gospodarki kraju.

Co jednak warto zaznaczyć, służby również nie marnują czasu i dzięki zdobywanemu doświadczeniu wprowadzają coraz lepsze zabezpieczenia. Dzięki nim policja może szybciej reagować na przypadki cyberataków.

Czytaj więcej:Carding: czym jest ten popularny cyberscam i jak go uniknąć?