Jeśli bateria telefonu szybko Ci się rozładowuje, spróbuj odinstalować te aplikacje

Mimo iż w ostatnich latach pojemność baterii smartfonów nieco wzrosła, to jednak za sprawą coraz mocniejszych procesorów, większych ekranów oraz rozbudowanych aparatów, wzrosło też zużycie energii. W efekcie telefony trzeba ładować coraz częściej i choć dzięki powerbankom, które mieszczą się w portffelu można to robić również poza domem, to bywa to nieco uciążliwe. Portal GameStar Tech przygotował więc kilka porad, pomagających zredukować zużycie energii, a tym samym wydłużyć czas pracy urządzenia mobilnego.

Energochłonne aplikacje

Na żywotność baterii naszego telefonu, duży wpływ mają zainstalowane w nim aplikacje. Wiele z nich wykorzystuje bowiem GPS, by rejestrować pozycję użytkownika, a także wysyła powiadomienia. Należą do nich m.in. aplikacje randkowe, które za pomocą geolokalizacji określają aktualną pozycję użytkownika, by sugerować mu odpowiednie profile osób znajdujących się aktualnie w okolicy. Co więcej, aplikacje rejestrują pozycję telefonu, nawet jeśli aktywnie się z nich nie korzysta, co prowadzi do nadmiernego zużycia energii. Na podobnej zasadzie działają aplikacje do nawigacji, takie jak Waze, Google Maps czy Apple Maps, które ciągle wykorzystują GPS, by kierować użytkownika do wybranego celu.

Powiązane:Samsung i Apple nie nadążają za chińskimi flagowcami. Bateria 7000 mAh będzie w tym roku nowym minimum

Równie dużym pożeraczem energii są aplikacje portali społecznościowych. Stale aktualizują kanały użytkownika, wysyłają powiadomienia o nowych postach, a także automatycznie odtwarzają publikowane filmy. Niektóre portale oferują także inne energochłonne funkcje, jak gry i transmisje na żywo, które mogą pozostać aktywne nawet po wyjściu z aplikacji.

Multimedia i gry zabójcze dla baterii

Dużym obciążeniem dla baterii są również aplikacje do strumieniowania multimediów, takie jak Spotify, Netflix oraz YouTube. W ich przypadku zużycie energii jest szczególnie duże, gdyż wykorzystują nie tylko modem do transmisji dużej ilości danych, ale również ekran i procesor. Tego typu aplikacje mogą więc rozładować akumulator naszego telefonu w zaledwie kilka godzin.

Kolejnym pożeraczem energii są gry. One również wykorzystują ekran oraz bardzo obciążają procesor i układy audio telefonu. Poza tym niektóre tytuły, jak w przypadku Pokemon GO, mają zaimplementowaną technologię rzeczywistości rozszerzonej, co oznacza konieczność używania aparatów fotograficznych. Nie można też zapomnieć o aktualizacjach, a często także wyświetlanych reklamach, co jeszcze bardziej zwiększa zużycie energii.

Narzędzia do oszczędzania energii

Na szczęście producenci systemów operacyjnych zapewnili użytkownikom telefonów narzędzia, umożliwiające kontrolowanie zużycia baterii, bez konieczności usuwania ze sprzętu energochłonnych aplikacji. Możemy więc ograniczyć aplikacjom dostęp do lokalizacji, wyłączyć odświeżanie w tle, czy też obniżyć jakość filmów i muzyki przesyłanej strumieniowo.

Oprócz tego, w ustawieniach telefonów pracujących pod kontrolą systemów Android oraz iOS, znajdziemy szczegółowe informacje dotyczące zużycia baterii. Możemy tam nie tylko sprawdzić w jakich porach dnia zapotrzebowanie na energię jest największe, ale również zobaczymy, które z programów zużywają jej najwięcej.

System pozwala też uśpić wybrane aplikacje, aby nie zwiększały zużycia energii podczas pracy w tle. Oczywiście możemy również włączyć automatyczne systemy oszczędzania baterii, wykonujące tę pracę za nas i samodzielnie usypiające programy, z których w danej chwili nie korzystamy.

Jak widać istnieje sporo sposobów na to, by wydłużyć działanie naszego smartfona, bez konieczności poświęcania jego funkcjonalności. Zamiast więc narzekać na to, że bateria, której pojemność w ostatnim czasie znacznie wzrosła, rozładowuje się zbyt szybko, warto pogrzebać w ustawieniach sprzętu, gdyż wystarczy zaledwie kilka kliknięć, aby nie musieć tak często ładować telefonu.

Czytaj więcej:Smartfony Google Pixel z podwójnym dotykiem; patent mówi o sterowaniu gestami z tyłu urządzenia