Jak prezentuje się Stalker 2 na Xbox Series S? Odpowiedź może zaskoczyć

Xbox Series S budzi mieszane uczucia. Z jednej strony jest to tani sprzęt, pozwalający zagrać w najnowsze tytuły w nienajgorszej jakości. Z drugiej jednak mówi się, że jego specyfikacja spowalnia rozwój konsol. Nawet GSC Game World początkowo zakładało, iż nie da rady stworzyć wersji STALKER-a 2 działającej na tym sprzęcie. Ostatecznie jednak, gra trafiła na to urządzenie. W związku z tym postanowiłam sprawdzić, jak to wszystko działa i muszę przyznać, że pozytywnie się zaskoczyłam.

Stabilne 30 FPS-ów

Gdy po raz pierwszy odpalicie STALKER-a 2 i sprawdzicie ustawienia, to bez problemu odkryjecie, że ustawienia graficznej na tej konsoli nie istnieją. Właściwie będziecie mogli jedynie zmienić opcje HDR. Zapewne ze względu na ograniczenia technologiczne nie mamy tutaj możliwości zmiany trybów jakości obrazu. Tak więc rozgrywka w 30 FPS jest nieunikniona.

Ale dobra, pora porozmawiać o samym gameplayu. Po przeczekaniu dość długiego ekranu ładowania, wreszcie trafiłam do Zony. I muszę przyznać, że nie jest źle. Gra przy rozdzielczości 1080p trzyma stabilne 30 klatek na sekundę i nie doświadczyłam większych spadków wydajności. Dzięki temu wszystko prezentuje się na tyle płynnie na ile jest to możliwe.

Światło w tej grze potrafi oślepić.

Jeśli natomiast chodzi o samą jakość obrazu to tutaj jest trochę gorzej. Na pierwszy rzut oka widać, że nie mamy do czynienia z najwydajniejszym sprzętem w po tej stronie galaktyki. Tekstury w tle momentami bywają nieostre. Przy szybszym obracaniu kamerą obraz traci na szczegółowości przez co można policzyć piksele wyświetlane na ekranie. Dodatkowo, w niektórych sytuacjach światło jest wręcz za jasne, przez co przykładowo nie można zobaczyć twarzy postaci.

Quick Resume ułatwia życie

Jak już wspomniałam, grając w STALKER-a 2 jak i na PC jak i na XSS doświadczyłam dość długich czasów ładowania. Dlatego też nie ukrywam, że z otwartymi ramionami przywitałam konsolową opcję Quick Resume. Dzięki nie można błyskawicznie powrócić do rozgrywki bez zbędnego czekania.

Powiązane:Xbox nie porzuci konsol. Phil Spencer zapewnia, że firma nadal będzie produkować własny sprzęt

Niestety jednak jest z tym związany jeden błąd – podczas jednego z takich szybkich powrotów do zabawy, zaczął pojawiać się komunikat o potrzebie wyboru pada. Powtarzał się on co kilka sekund. Na szczęście całkowite zamknięcie tytułu i uruchomienie go od nowa rozwiązało ten problem.

W ogólnym rozrachunku dostajemy więc wersję STALKER-a 2, która może nie powala na kolana jakością, ale nadal pozwala komfortowo cieszyć się rozgrywką (o ile nie przeszkadza Wam granie na padzie). Patrząc na to, że jest to sprzęt za około 1000 zł, to jest to naprawdę dobry stosunek ceny do jakości.

Czytaj więcej:Stalker 2 jednak trafi na Xboxa Series S pomimo, że początkowo wydawało się to niemożliwe

Agnieszka Adamus

Agnieszka Adamus

Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.