Gracze wybrali PlayStation, a nie Xboksa - najnowsze dane nie pozostawiają wątpliwości, która konsola wygrywa w oczach użytkowników

Wojna konsol trwa, ale wygląda na to, że PlayStation właśnie zadało kolejny cios. Nowe dane z 2024 roku pokazują, że konsole Sony – czyli PS4 i PS5 – zyskały dużo więcej graczy niż ich konkurenci z obozu Microsoftu. To nie tylko liczba – to dowód, że PlayStation coraz wyraźniej dominuje na rynku, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych.

Ameryka gra na PlayStation

Rywalizacja między PlayStation a Xboksem to temat, który regularnie wraca na tapetę. Tym razem jednak przewaga jednej ze stron jest całkiem wyraźna. Zgodnie z najnowszym raportem firmy badawczej Ampere Analysis, w samych Stanach Zjednoczonych na koniec 2024 roku aż o 10 milionów więcej graczy korzystało z konsol PlayStation (PS4 i PS5) niż z urządzeń Microsoftu (Xbox One, Series X/S). To duży wzrost – bo jeszcze w 2022 roku przewaga wynosiła “zaledwie” 6 milionów użytkowników.

Powiązane:Jeszcze niedawno potrzebowałeś konsoli. Dziś wystarczy telewizor LG, by zagrać w największe hity z Xboxa

Wzrost ten jest tym bardziej interesujący, że 2024 rok nie był przecież zły dla Xboxa. Wręcz przeciwnie – dzięki debiutowi Call of Duty: Black Ops 6 w Game Passie, Microsoft zaliczył jeden z większych skoków liczby subskrybentów. Co więcej, strzelanka osiągnęła rekordową liczbę graczy w dniu premiery w całej historii serii.

Game Pass to za mało?

Microsoft od kilku lat skupia się bardziej na usługach niż na sprzęcie. System subskrypcji to znakomita propozycja, zwłaszcza dla osób grających na PC lub chcących spróbować różnych tytułów bez konieczności ich kupowania (jak np. w przypadku ostatniego remastera The Elder Scrolls IV: Oblivion). Circana twierdzi, że wydatki na „suba” w USA wzrosły o 11% w porównaniu z pierwszym kwartałem poprzedniego roku, ale – jak się okazuje – to nie wystarczy, by zatrzymać graczy przy własnym sprzęcie. Phil Spencer, szef działu gier w Microsoft, sam przyznał, że wielu z nich wciąż woli klasyczny model kupowania gier niż subskrypcje.

Nie pomaga też fakt, że Zieloni najwyraźniej nie śpieszą się z wypuszczeniem nowej konsoli – mówi się, że kolejna generacja może zadebiutować dopiero w 2027 lub 2028 roku. Z drugiej strony coraz głośniej mówi się o handheldzie Microsoftu, który ma powstawać we współpracy z Asusem. Czas pokaże więc, w jakim kierunku potoczy się dalszy rozwój sprzętów giganta.

Czytaj więcej:Za konsole Xbox zapłacimy więcej. Microsoft poinformował o podwyżkach cen