Gracze mogą otrzymać nie tylko PS5 Slim, ale też PS5 Pro

Najnowsze dokumenty Federalnej Komisji Handlu (FTC), takie jak „Defendants' Proposed Pretrial Findings of Fact and Conclusions of Law” dostarczają kolejne wskazówki, sugerujące, że Microsoft jest w gotowości na ewentualne, nowe wydania konsoli PlayStation 5.

Powiązane:Dlatego nie żałuję, że kupiłem PS5 Pro. Assassin’s Creed: Shadows pokazuje co potrafi najmocniejsza konsola Sony

Punkt 25 na stronie 45 powyższego dokumentu mówi:

Według przewidywań Microsoftu zawartych we wspomnianym na początku dokumencie:

1. Sony ma zamiar wprowadzić do sprzedaży dwa nowe modele swojej flagowej konsoli: PS5 Slim i PS5 Pro.
2. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że PS5 Slim będzie tańszą i lżejszą odmianą obecnej wersji PS5.
3. PS5 Pro ma przynieść ze sobą większą moc obliczeniową oraz dodatkowe funkcje.

Spekulacje na temat strategii Sony sugerują, że Microsoft jest świadomy obecnej sytuacji na rynku, pomimo że w zeszłym miesiącu, Phil Spencer zdementował plotki na temat nowego modelu Xbox. Zauważono również, że Sony zaczęło nową kampanię promocyjną, która zdaniem niektórych graczy sugeruje, że firma chce sprzedać jak najwięcej obecnych konsol przed wprowadzeniem na rynek odświeżonego modelu PlayStation 5.

Konsolę PlayStation 5 kupisz tutaj

Mimo że powyższe informacje odnośnie nowych wersji konsol opierają się na dokumentach FTC i do tej pory nie zostały oficjalnie potwierdzone przez Sony, to dają one pewien obraz strategii firmy. Pamiętajmy jednak, że ostateczne decyzje zależą od strategicznych planów korporacji, przez co wciąż istnieje prawdopodobieństwo, że przewidywania te, jakkolwiek wydają się prawdopodobne, mogą się nie spełnić.

Czytaj więcej:Nintendo PlayStation, które sprzedano za około 1,4 miliona złotych, ma jeszcze jeden egzemplarz - i to nie byle kto go posiada

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!