Gracz wymienił procesor w komputerze, ale zapomniał o ważnym szczególe - folii ochronnej

Każdy gracz prędzej czy później musi dokonać pewnych zmian w swoim pececie (lub jego całkowitej wymiany). Zazwyczaj taka decyzja jest podyktowana rosnącymi wymaganiami sprzętowymi gier, które mniej lub bardziej są uzasadnione. Jednak jeśli bardzo się napalimy na jakiś tytuł, to często nie ma odwrotu. W takiej sytuacji znalazł się bohater dzisiejszego newsa, który bardzo chce zagrać w nadchodzącego DOOM: The Dark Ages. W tym celu musiał wymienić dwie części w swoim komputerze, ale podczas tego zapomniał o bardzo ważnym szczególe.

Lepiej o tym nie zapominać!

Użytkownik Reddita o pseudonimie „disturbed286” podzielił się z graczami swoją dość zabawną historią, która jest związana z wymianą procesora oraz chłodzenia. Mianowicie, redditor bardzo chce zagrać w nadchodzącego, nowego DOOM-a. Jednak gdy zobaczył wysokie wymagania sprzętowe owej produkcji, stwierdził, że musi wymienić swój procesor Ryzen 7 3700X. Wybór padł na układ 5700X3D.

Źródło: Olivier Collet | Unsplash

Internauta na początku wpisu poinformował, że posiada kartę graficzną od Nvidii w postaci RTX-a 3080, która bez problemu udźwignie nowy tytuł od id Software. Zatem, z nowym procesorem nie powinien doświadczyć żadnych problemów. Ze swoją obecną konfiguracją wstrzeli się idealnie w zalecane wymagania sprzętowe, umożliwiające grę w 1440p na wysokich ustawieniach graficznych.

Powiązane:„Obudowy są przereklamowane” stwierdził gracz i pokazał światu jak nie składać PC

Redditor początkowo wymienił tylko procesor, zostawiając sobie chłodzenie z poprzedniego CPU. Owocem tego było około 80 stopni z podskokami. To akceptowalna temperatura, jednakże użytkownik przeczytał w internecie, że aktualne chłodzenie może być niewystarczające dla nowego układu.

Źródło: Syed Ali | Unsplash

Aby załagodzić ten problem, gracz postanowił zakupić cooler wieżowy, który po zamontowaniu nie poprawił sytuacji. Wręcz przeciwnie, temperatura zaczęła sięgać już 90 stopni, co nie jest dobrym wynikiem. Redditor, myśląc, że źle nałożył pastę termoprzewodzącą ponownie zdjął cooler i… odkrył swój wielki błąd. Mianowicie, zapomniał usunąć folię ochroną na spodzie chłodnicy. Jest to łatwy do przeoczenia szczegół, zwłaszcza gdy się śpieszymy.

Po usunięciu folii ochronnej i zamontowaniu wszystkiego jeszcze raz, procesor pod obciążeniem grzał się do 70 stopni, co jest już znacznie lepszym wynikiem. Finalnie mamy pozytywne zakończenie. Morał jest z tego taki, aby nie śpieszyć się zbytnio przy składaniu peceta, bo możemy popełnić prosty błąd. Czy wam się kiedyś zdarzyło coś podobnego? Czekamy na wasze historie związane ze składaniem PC.

Czytaj więcej:Entuzjasta chce zbudować swój pierwszy PC po 20 latach przerwy, troskliwi użytkownicy dali mu sporo przydatnych wskazówek

Luna Jarosz

Luna Jarosz

Pasjonatka konsol i komputerów. Obecnie pochłonięta rozwojem branży IT, poluje na nowinki technologiczne. Interesuje się również grami strategicznymi, ale lubi też pograć w Dark Souls. Swój czas poświęca także na gry e-sportowe. Jej hobby to kolekcjonowanie gier na PlayStation 2 i eksperymenty na owej konsoli w celu rozbudowy jej funkcjonalności. Przyjemność czerpie z naprawy komputerów. Wieczorami zaś przyszło jej spędzać czas na oglądaniu filmów, czy seriali anime. Kocha górskie klimaty i spacery wieczorami. Wielką radość sprawia jej czytanie książek fantasy.