Gracz wyławia model startowy PS3 ze stawu podczas łowienia na magnes

Podczas magnet-fishingu, użytkownik Reddita wyłowił z dna stawu PlayStation 3, a swoim cackiem pochwalił się na forum. Wśród typowych znalezisk hobbistów dominuje różnego rodzaju złom –trzeba więc przyznać, że konsola do gier jest rzadkością.

PlayStation 3 wprost ze stawu

Według posta zamieszczonego na Reddicie, użytkownik Mr_Popo5 podczas łowienia na magnes neodymowy w stawie natrafił na coś całkiem ciężkiego. Po chwili udało mu się wyciągnąć na powierzchnię… konsolę PS3. O swoim znalezisku poinformował społeczność, publikując kilka zdjęć wyłowionego skarbu. Choć urządzenie było pokryte osadem i nosiło ślady długotrwałego przebywania w wodzie, entuzjaści retro gamingu szybko rozpoznali w nim model z początkowej serii produkcyjnej.

Oczywiście nie jest jasne, jak konsola znalazła się w stawie ani jak długo tam przebywała. Jednakże, biorąc pod uwagę jej stan, mało prawdopodobne jest, by była nadal sprawna bez gruntownej renowacji. Niemniej jednak dla pasjonatów posiadanie takiego artefaktu może mieć dużą wartość sentymentalną.

Model, za którym retromaniaki szaleją

Odkrycie to jest tak niezwykłe, ponieważ okazało się, że jest to model startowy PS3, który zadebiutował na rynku w 2006 roku. Model znany również jako "fat PS3” był pierwszą wersją tej konsoli wydaną przez Sony.

Wyposażony w cztery porty USB z przodu, charakteryzował się pełną kompatybilnością wsteczną z grami nie tylko na PS1, ale też na PlayStation 2 – to sprawia, że ten typ konsoli jest najbardziej ceniony i poszukiwany przez fanów retro. Z czasem, w nowszych wersjach, funkcja ta została zredukowana do obsługi tytułów z PS1.

Na ratunek konsoli

Użytkownicy Reddita spekulowali, jak mogła się tam znaleźć, snując różne scenariusze – od wyrzucenia przez wściekłego rodzica, po celowe pozbycie się uszkodzonego sprzętu. Wspominają, że był to również jeden z najbardziej awaryjnych modeli, co mogło przyczynić się do jego przedwczesnego zakończenia żywota w stawie.

Sugerują, że gracz, który znalazł konsolę, mógłby oczyścić ją 99-procentowym alkoholem izopropylowym i sprawdzić, czy urządzenie jest jeszcze w stanie działać. Teoretycznie jest to możliwe, jeśli komponenty nie uległy korozji, jednak w praktyce – mało prawdopodobne jest, że uda się wskrzesić urządzenie. Bez względu na wynik tych prób, póki co PS3 jest chyba jednym z najbardziej nietypowych przedmiotów wyłowionych podczas wędkowania na magnes.