Gracz oblał swój PC farbą, ale na szczęście ratunek przyszedł z niespodziewanej strony

Czasami ktoś może pomóc nam przekuć porażkę w sukces. To spotkało pewnego gracza, który oblał swój drogi komputer farbą i myślał, że wszystko zostało stracone.

gaming
Zbigniew Woźnicki28 sierpnia 2024
1
Źrodło fot. Reddit: r/pcmasterrace; u/tarheel343; 2024
i

Pod koniec lipca użytkownik Reddita tarheel343 „pochwalił się” nietypowym osiągnięciem. Internauta zalał farbą swój komputera, ponieważ położył tackę z farbą na obudowanie, a do pokoju wbiegł kot. To poskutkowało zniszczeniem sprzętu, ale historia ma szczęśliwe zakończenie. Tarheel343 przekazał, że skontaktował się z nim Corsair i pomógł wymienić zalane urządzenia.

Corsair uratował stanowisko gamingowe

Prawdopodobnie każdy z nas chciałby przeżyć taką historię. Tarheel343 zdradził, że po umieszczeniu wpisu niespodziewanie skontaktował się z nim Corsair, a następnie wysłał potrzebny sprzęt. Teraz gracz pochwalił się efektem przed i po, czyli umieścił poprzednie zdjęciu z biurkiem w farbie oraz nowe stanowisko, które udało się odświeżyć dzięki pomocy Corsaira.

Internauta pokazał jeszcze przed rozpakowaniem, co dostał: podkładkę MM350 Pro, myszkę M75 Air, klawiaturę K65 Plus Wireless i obudowę 6500X. Sprawdzając ceny w polskich sklepach wychodzi nam, że zestaw kosztowałby około 2000 zł. Możemy więc mówić o dosyć hojnym geście ze strony producenta, ponieważ tarheel343 był od początku świadomy, że zniszczenia zostały dokonane z jego winy.

Co ciekawe, według tarheela343 firma nie stawiała żadnych warunków w postaci promowania wysyłki i internauta zrobił to z własnej woli. Stwierdził, że jest zszokowany, że Corsair nie chciał nic w zamian, więc chciał się odwdzięczyć tworząc nowy wpis na Reddicie, w którym przypomni o wypadku i pokaże, w jaki sposób udało się zlikwidować straty.

Dla Corsaira to zdecydowanie bardzo dobry ruch PR-owy, który poprawi opinię o firmie. Ludzie chcą chętniej wspierać korporacje, które zwracają uwagę na zwykłych użytkowników i są gotowe zareagować nawet wtedy, gdy nie zobowiązuje ich do tego nawet gwarancja.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy

Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy

Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS

Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS

Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025

Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy