Firefox właściwie nie istnieje; zobacz, jak wypada konkurencja

Chrome wiedzie prym wśród przeglądarek internetowych. Na podium znajdują się jeszcze Safari oraz Edge, choć propozycja Google’a ma nad nimi miażdżącą przewagę. Zestawienie pojawiło się na blogu Atlas VPN. Powstało poprzez skorzystanie z globalnych danych prezentujących procent udziału na rynku przeglądarek, a następnie przekonwertowanie ich na liczbę użytkowników.

Google Chrome zyskuje na popularności

Zgodnie z analizą zespołu Atlas VPN, Google Chrome ma ponad 3,3 miliarda użytkowników. Niżej znajduje się Safari, które ma ich ponad miliard. Podium zamyka Edge, choć mocno odstaje od pierwszej dwójki, mając ponad 212 milionów użytkowników. W poprzednim roku sytuacja wyglądała nieco inaczej, bo to Firefox górował nad propozycją Microsoftu.

Zestawienie pokazujące najpopularniejsze przeglądarki internetowe. Źródło: atlasvpn.com.

Warto zaznaczyć, że w zestawieniu ujęto zarówno przeglądarki mobilne, jak i desktopowe. Safari zainstalowane jest na każdym urządzeniu od Apple, co podbija mu statystyki, bo duża część użytkowników najprawdopodobniej przy nim zostaje. Z kolei Microsoft w swoim Windowsie 11 utrudnił zmianę domyślnego programu do przeglądania stron, co też najpewniej doprowadziło do tegorocznej przewagi Edge’a nad propozycją Mozilli.

Powiązane:WeTransfer chciał wykorzystywać prywatne pliki użytkowników do szkolenia AI. Teraz serwis się tłumaczy

Popularność Chrome’a w dużej mierze uwarunkowana jest wysoką uniwersalnością. Przeglądarka Google’a sprawnie łączy w sobie wszystkie usługi giganta, co też przyciąga kolejnych zainteresowanych. W tym wszystkim najbardziej szkoda Firefoxa, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę fakt, że stanowi dobrą propozycję dla osób ceniących bezpieczeństwo. Jest to też, w przeciwieństwie do Chrome’a i Safari, oprogramowanie typu open source. Tym samym również społeczność przyczynia się do zapewniania mu wysokiej jakości i funkcjonalności.

Czytaj więcej:Smutne opisy, złamane serca oraz rozmowy za pomocą emotikonek. Gadu-Gadu jeszcze żyje i znów próbuje podbić świat