Elon Musk włącza zarabianie dla twórców na Twitterze; niestety jest haczyk

Kilka miesięcy temu Elon Musk obiecał, że użytkownicy Twittera będą mogli zarabiać na reklamach wyświetlanych pod opublikowanymi przez nich wpisami. Wygląda na to, że platforma właśnie zaczęła realizować tę obietnicę, gdyż część z nich otrzymała już komunikat informujący o nadchodzących płatnościach. Niestety aby otrzymać swoje wynagrodzenie, twórcy muszą być abonentami Twitter Blue.

Twitter dzieli się dochodami z reklam

Kwoty wynagrodzenia bywają różne, i wahają się od kilkuset dolarów, do niemal 40 tys. dolarów, które otrzymują konta posiadające miliony fanów. Twitter twierdzi również, że w najbliższych miesiącach rozszerzy dostępność programu na większe grono twórców.

Program dostępny jest dla subskrybentów Twitter Blue, którzy muszą spełnić odpowiednie warunki, by w nim uczestniczyć. Pieniądze pochodzą natomiast z reklam wyświetlanych pod ich wpisami.

Na razie brakuje szczegółów w jaki sposób portal określa kto ile zarobił, a także jaką pobiera prowizję. Wiadomo jedynie tyle, że konta muszą osiągnąć co najmniej 5 mln wyświetleń tweetów na przestrzeni ostatnich miesięcy. Właściciele kont sami dzielą się jednak informacjami na temat zarobków i tak konto Elon_alerts, informujące o aktywności Elona Muska na Twitterze, zarobiło 2200 dolarów. Z kolei youtuber Benny Johnson ujawnił, że zarobił niemal 10 tys. dolarów.

Rozpoczęcie wypłat właśnie teraz sugeruje, że jest to próbą zatrzymania użytkowników, którzy odchodzą do uruchomionej niedawno konkurencji. Jak wcześniej informowaliśmy, założona przez Marka Zuckerberga platforma Threads, w zaledwie kilka dni przyciągnęła 100 mln użytkowników, stając się poważnym zagrożeniem dla Twittera. Możliwe, że Elon Musk chce w ten sposób ratować swój biznes, licząc na to, że możliwości zarabiania nakłoni użytkowników do pozostania.