Ekrany QD-OLED z błyszczącą powłoką mają sporą wadę, o której rzadko się mówi

Wyświetlacze QD-OLED cieszą się coraz większą popularnością ze względu na oferowaną jakość obrazu. W przypadku błyszczących paneli, problemem jest jednak trwałość ich powłoki. Internauci zwracają uwagę, jak bardzo łatwo je uszkodzić, co mija się z celem, gdy za monitor lub telewizor płacimy naprawdę duże pieniądze. Krytyka jest spora, chociaż niektórzy zwracają uwagę, że to kwestia dbania o posiadane urządzenie.

Ekrany QD-OLED mogłyby być trwalsze

Na subreddicie r/OLED_Gaming regularnie powraca temat wyświetlaczy QD-OLED. Co kilka miesięcy możemy oczekiwać, że kolejny użytkownik będzie chciał wiedzieć, czy warto inwestować w taki ekran lub czy także doświadczyliśmy z nim problemów. Werdykt internautów jest praktycznie jednoznaczny: obecnie kompletnie nie opłaca się kupować monitora QD-OLED, chyba że w matowym wariancie.

Powiązane:Gracz wydaje fortunę na monitor 360 stopni, który tak naprawdę nie działa

Powód jest bardzo prosty: podatność na uszkodzenia. Mikrorysy mogą pojawić się z pozoru z błahego powodu, na przykład od sierści kota, która osiadła na wyświetlaczu, lub od przetarcia ekranu ściereczką z mikrofibry. Teoretycznie takie rysy nie są widoczne, chyba że na monitor pada inne, zewnętrzne źródło światła.

Jednak po dwóch latach powłoka może stać się na tyle zniszczona, że nie będzie dało się zignorować jej uszkodzeń. W komentarzach zauważono, że bardziej trwałe są telewizory, co może dziwić, dlaczego monitory nie są traktowane w ten sam sposób przy produkcji.

Natomiast część graczy zwraca uwagę, że to kwestia dbania o swój wyświetlacz, uważając, że kurz lub sierść nie ma znaczenia, jeśli wiemy, jak czyścić posiadany monitor. Ich zdaniem należy używać ścierek z mikrofibry wysokiej jakości oraz alkoholu izopropylowego. O ile nie nadaje się do wycierania standardowych ekranów, to radzi sobie bardzo dobrze w przypadku QD-OLED.

Jednak w tej kwestii zdania są podzielone – niektórzy twierdzą, że nawet wykorzystanie drogiej ścierki z mikrofibry nic nie zmieniło. Wydaje się, że ekrany QD-OLED są bardzo podatne na uszkodzenia i kupując ekran tego typu musimy być świadomi, że łatwo go uszkodzić.