Czy RTX 4090 Ti dostanie tak ogromne chłodzenie?

Najnowsze innowacje chłodzenia przedstawione przez MSI na targach Computex mogą dostarczyć wskazówek dotyczących wymagań chłodzenia dla nowej karty graficznej Nvidia RTX 4090 Ti. Potencjalne zużycie energii przez układ, wynoszące aż do 600 W, już teraz woła o potrzebę wydajniejszego chłodzenia, podobnego do tego, które zastosowano w modelu Asus ROG Matrix GeForce RTX 4090.

Powiązane:„Składanie własnego PC to obecnie dramat”. Internauci krytykują kondycję branży w 2025 roku

MSI zaprezentowało rewolucyjne podejście do chłodzenia kart, które polega na zastosowaniu miedzi i aluminium w płetwach chłodnicy. Rozwiązanie to, w połączeniu z technologią DynaVC - trójwymiarową podstawą komory parowej ze zintegrowanymi rurkami ciepłowodnymi - według MSI, rozwiązane powinno znacznie poprawić efektywność odprowadzania ciepła z karty.

Prezentacja hybrydowego systemu chłodzenia FusionChill. | Źródło: Wccftech

Firma zaprezentowała również koncept zwany FusionChill – Jest to system chłodzenia cieczą typu all-in-one (AIO), który jest w pełni zintegrowany z kartą graficzną. Dzięki temu, chłodzenie nie wymaga żadnych rur z chłodziwem wystających z karty, które musiałyby być podłączone do oddzielnego radiatora. Firma opracowała pompy i blok tak, aby były jak najcieńsze. Przy tym wykorzystali także miedzianą bazę, która styka się ze wszystkimi kluczowymi, rozgrzanymi komponentami.

Radiator złączony ze zbiornikiem płynnego chłodziwa. | Źródło: Wccftech

Czy te technologie zostaną zastosowane w najnowszej karcie Nvidia, RTX 4090 Ti? Na chwilę obecną nie mamy oficjalnej odpowiedzi na to pytanie. Jednakże, innowacyjne rozwiązania w zakresie chłodzenia od MSI pokazują, że przemysł stawia czoła wyzwaniom związanym z odprowadzaniem ciepła w nowych, potężnych kartach graficznych. Taki rozwój techniczny, zaprezentowany przez MSI, jest konieczny jeśli chcemy uniknąć stopniowego zwiększania się rozmiaru kart graficznych w przyszłości.

Czytaj więcej:Odkrywa w sklepie kartę graficzną za niespełna 1200 złotych, która jest tylko dla deweloperów

Krystian Łukasik

Krystian Łukasik

Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej.