Adobe wprowadza niepokojące zmiany do zasad użytkowania swoich narzędzi, chce dostępu do wszystkich projektów użytkowników

Społeczność oburzona zmianami w regulaminie produktów Adobe, oskarża firmę o działania przypominające oprogramowanie szpiegowskie.

tech
Andrzej Krzemiński6 czerwca 2024
Źrodło fot. Emily Bernal, Unsplash
i

Zmiany w warunkach użytkowania Photoshop, Substance 3D i innych produktów Adobe przewidują, że użytkownicy muszą wyrazić zgodę na dostęp firmy do ich aktywnych projektów w celu między innymi „moderowania treści”. Oznacza to, że Adobe ma nieograniczony dostęp to projektów klientów, nawet tych objętych umowami o zachowaniu poufności (NDA).

Wywołało to kontrowersje i obawy wśród profesjonalistów, ponieważ firma będzie miała dostęp do takich treści, jak logo niezapowiedzianych gier czy innych projektów medialnych, które nie są jeszcze dostępne publicznie. Krytykę podniósł między innymi Sam Santala, były pracownik Ubisoft i założyciel Songhorn Studios, odpowiedzialnego za tworzenie koncepcyjnych rysunków postaci. Zwrócił on uwagę na warunki umowy, które przekraczają kompetencje Adobe.

Źródło: Sam Santala, X/Twitter
Źródło: Sam Santala, X/Twitter

Społeczność na portalu X zwróciła uwagę na punkt 4.2 warunków korzystania z produktów Adobe, który stwierdza, że użytkownicy udzielają firmie bezpłatnej licencji na użytkowanie, reprodukowanie, publiczne wyświetlanie i tworzenie dzieł pochodnych w oparciu o stworzone przez siebie treści. Część twórców uznała to wręcz za obraźliwe działanie ze strony Adobe.

Źródło: Adobe
Źródło: Adobe

Dodatkowo, usunięcie Photoshopa z komputera przy wykorzystaniu aplikacji Adobe Uninstaller jest niemożliwe bez uprzedniego zaakceptowania nowych warunków umowy. Odmowa zgody na analizę treści jest możliwa, jednak Adobe zastrzega sobie, że nadal będzie mieć dostęp do zawartości użytkownika w „pewnych, ograniczonych okolicznościach”. Część użytkowników podniosła głos, że takie działanie firmy jest niezgodne z prawem Unii Europejskiej.

Źródło: Sam Santala, X/Twitter
Źródło: Sam Santala, X/Twitter

Firmy technologiczne coraz chętniej nadzorują i monitorują swoich użytkowników. Niedawno Microsoft ogłosił oparty na sztucznej inteligencji produkt Recall, który ma zwiększać efektywność i produktywność jego użytkowników, poprzez inteligentne zarządzanie informacjami. Aplikacja również uzyskuje dostęp do naszych maili, plików aplikacji Microsoft oraz innych kluczowych danych.

Nowe warunki Adobe pozostawiają również otwartą możliwość szkolenia sztucznej inteligencji przy użyciu treści generowanych przez użytkowników Photoshopa lub Substance 3D, stwierdzając, że mogą oni wykorzystywać treści do „ulepszania swoich usług i oprogramowania”.

Pomimo ogromnej reakcji społeczności, Adobe nie skomentowało sytuacji i na chwilę obecną nie wprowadziło zmian w treści regulaminu. Mało prawdopodobne jest, aby firma powstrzymała się od działań i postanowiła przeczekać całą sprawę, gdyż publiczne oburzenie społeczności i najważniejszych klientów firmy jest ogromne. Na razie jednak trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać na oficjalne oświadczenie.

Andrzej Krzemiński

Andrzej Krzemiński

Do GRYOnline.pl dołączył w maju 2024 roku, rozpoczynając swoją przygodę z profesjonalnym pisaniem w dziale technologicznym. Jest miłośnikiem eksperymentalnego hip-hopu oraz książek psychologicznych i filozoficznych, które kolekcjonuje. W wieku 7 lat kuzyn wprowadził go w świat gier i od tego czasu nie może się od nich oderwać. W przeszłości spędzał długie godziny na grach multiplayer, takich jak League of Legends, Valorant i Rainbow Six: Siege. Obecnie skupia się na strategiach, produkcjach indie i j-RPG. Jest największym fanem japońskich gier, w szczególności twórczości studia Atlus z serią gier Persona na czele oraz gry Nier: Automata. W tym roku planuje rozpocząć studia na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Wibrująca mata Razer Freyja może być rewolucją w gamingu

Wibrująca mata Razer Freyja może być rewolucją w gamingu

Steam Deck - jak zrobić factory reset? Opisujemy krok po kroku

Steam Deck - jak zrobić factory reset? Opisujemy krok po kroku

Spiesz się, bo wkrótce ich cena poszybuje w górę. Soundcore Space One Pro to najnowsze słuchawki z ANC, które mogą zagrozić produktom JBL, Sony i Bose

Spiesz się, bo wkrótce ich cena poszybuje w górę. Soundcore Space One Pro to najnowsze słuchawki z ANC, które mogą zagrozić produktom JBL, Sony i Bose

PS5 Pro: Deweloperzy podają oficjalne dane dotyczące wydajności gier zoptymalizowanych pod kątem PS5 Pro i są one naprawdę niezłe

PS5 Pro: Deweloperzy podają oficjalne dane dotyczące wydajności gier zoptymalizowanych pod kątem PS5 Pro i są one naprawdę niezłe

Grasz w Final Fantasy XVI na komputerze? Koniecznie pobierz tego patcha poprawiającego wydajność

Grasz w Final Fantasy XVI na komputerze? Koniecznie pobierz tego patcha poprawiającego wydajność