futurebeat.pl NEWSROOM 90 tys. złotych za jazdę Teslą w deszczu, właściciel dostał wycenę z serwisu 90 tys. złotych za jazdę Teslą w deszczu, właściciel dostał wycenę z serwisu Użytkowanie samochodu elektrycznego w deszczu może być kosztowne. Przekonali się o tym właściciele Tesli. W pojeździe doszło do uszkodzenia baterii przez złe warunki pogodowe. Cena za naprawę może szokować. motoKamil Sulej18 października 2023 Źrodło fot. Unsplash / Bram Van Oosti Kupując samochód elektryczny, raczej nikt się nie spodziewa, że z powodu ulewy może dojść do jego awarii. Przekonała się o tym para z Edynburga. Jak przekazali później w Edinburgh Live, korzystali z Tesli Model 3 w czasie intensywnych opadów deszczu, nawiedzających Szkocję. Po dotarciu na miejsce i późniejszej próbie powrotu do domu, samochód odmówił posłuszeństwa. Wymagane było skorzystanie z pomocy drogowej. Powiązane:Huawei wprowadził na rynek samochód elektryczny o zasięgu 700 kilometrów. I podbił rynek w ciągu pierwszych 36 godzin sprzedaży Po dostarczeniu pojazdu do serwisu Tesli w Edynburgu w celu jego naprawy, skontaktowano się z parą. Nie otrzymali dobrej wiadomości, ponieważ jedynym rozwiązaniem jest wymiana akumulatora, uszkodzonego poprzez zalanie. Niestety ogniwo nie było oczywiście objęte gwarancją. Wymiana wiąże się z wydatkiem na poziomie nieco ponad 17 tysięcy funtów (ok. 90 tysięcy złotych). Źródło: Unsplash / Charlie Deets Po usłyszeniu tak dużej kwoty, posiadacze pojazdu, tj. Johnny Bacigalupo i Rob Hussey, domagali się wyjaśnień od firmy, gdzie później potwierdzono, że faktycznie doszło do zalania baterii. Choć tłumaczenie w jaki sposób do tego doszło brzmi dość absurdalnie. W końcu gdy udało mi się skontaktować z przedstawicielem, dowiedziałem się, że baterie zostały zalane z powodu złej pogody w Szkocji. W tym tkwił problem - przekazał Bacigalupo. Przekazano mi, że to niekoniecznie jest moja wina, jednak Tesla nie zapłaci w ramach gwarancji - dodał. Mając Teslę lepiej unikać takich warunków. Źródło: Unsplash / Aditya Chinchure W prawdzie prąd i woda nie są dobrym połączeniem, jednak z pewnością producenci samochodów elektrycznych mają to na uwadze i konstruują je w taki sposób, aby nie były im straszne trudne warunku atmosferyczne. Przypadek pary z Edynburga może budzić wątpliwości w tej kwestii. W trakcie rozmowy zapytałem: Więc, jak rozumiem Tesle nie nadają się do użytku w Szkocji? - powiedział Bacigalupo. Zastanawiający jest również fakt ogromnej wyceny za naprawę. Jeszcze kilka lat temu, Elon Musk informował na Twitterze o kwocie na poziomie od 5 do 7 tysięcy dolarów za wymianę baterii. Biorąc pod uwagę, że upłynęło kilka lat od tej deklaracji, a co za tym idzie, również inflację, to czy na pewno w tym przypadku kwota 21 tysięcy dolarów (90 tysięcy złotych), powinna być aż tak wysoka? Będąc właścicielem samochodu elektrycznego nie chcemy aby coś czego w zasadzie nie można uniknąć, czyli opady deszczu, doprowadziły do uszkodzenia pojazdu. Od takiego pojazdu powinno oczekiwać się odporności na trudne warunku. Zaś przenoszenie winy na pogodę, można uznać jako niezwykle banalną wymówkę. Czytaj więcej:Nie będzie już spalinowych Audi A4, od 2025 roku model będzie konkurować z Teslą POWIĄZANE TEMATY: moto samochody elektryczne Tesla Kamil Sulej Kamil Sulej Student dziennikarstwa, któremu od najmłodszych lat towarzyszą gry komputerowe. Jego zamiłowanie do technologii pozwoliło mu odnaleźć się w GRYOnline.pl, gdzie zajmuje się tematyką technologiczną, a za sprawą pisania dla Cooldown.pl coraz bardziej zagłębia się w świat influencerów, Minecrafta oraz e-sportu. Przygodę z grami wideo zaczął od PS1 oraz taniego klona Pegasusa. Od tamtej pory nie wyobraża sobie życia bez gier, a jego szczególnymi ulubieńcami są seria Metro (w tym także książkowa), stare Need For Speedy oraz GTA 4. Jego największą pasją jest Formuła 1. Ponadto w czasie wolnym uwielbia wsłuchiwać się w brzmienia rosyjskiego rocka, który według niego emanuje wyjątkowym klimatem i energią. Intel Arc Battlemage nadchodzi. Firma zapowiada prezentację nowych kart graficznych Intel Arc Battlemage nadchodzi. Firma zapowiada prezentację nowych kart graficznych Stalker 2 otrzymał aktualizację 1.01, która naprawia ponad 650 błędów Stalker 2 otrzymał aktualizację 1.01, która naprawia ponad 650 błędów Nintendo wyrusza na kolejną wojnę z piratami. Tym razem wykorzysta do tego popularne portale Nintendo wyrusza na kolejną wojnę z piratami. Tym razem wykorzysta do tego popularne portale Czy 8 GB RAM-u wystarczy do grania w 2024 roku? Odpowiedź może zaskoczyć Czy 8 GB RAM-u wystarczy do grania w 2024 roku? Odpowiedź może zaskoczyć Kolejny pokaz kreatywności. Internauta stworzył własną konsolę przenośną, która wygląda jak większy Nintendo DS Kolejny pokaz kreatywności. Internauta stworzył własną konsolę przenośną, która wygląda jak większy Nintendo DS