18 lat temu na rynek trafił znienawidzony Windows Vista. System wyprzedził swoje czasy, ale nie zdążyliśmy go docenić

Windows Vista kończy 18 lat. Choć raczej nikt nie używa już tego systemu, wielu wciąż pamięta, ile potrafił sprawić problemów. Przesiadka z lekkiego Windowsa XP była niczym zderzenie ze ścianą, ale czy Vista na pewno miała same wady?

tech
Agnieszka Adamus30 stycznia 2025

Historia Windowsa przypomina swojego rodzaju sinusoidę. Microsoft wypuszcza świetną wersję systemu, tylko po to, by potem zaserwować nam zdecydowanie mniej udany produkt (taki jak Windows Me). Świetnie pokazuje to chociażby Windows 11, który, mimo iż w tym roku skończy 3 lata, to nadal nie zdobył wyraźnej dominacji na rynku i konkuruje ze swoim starszym bratem. To jest jednak temat na osobny artykuł. Teraz bowiem odbędziemy odległą podróż niemal 20 lat wstecz.

Jest 30 stycznia 2007 roku. Na Waszych komputerach prawdopodobnie działa w najlepsze Windows XP. Tymczasem Microsoft wypuszcza na rynek swoje najbardziej pechowe dziecko – Vistę. System, który wspominam ze swojego rodzaju nostalgią, choć wielu do tej pory krzywi się na sam dźwięk jego nazwy. Dlatego też z okazji osiągnięcia przez niego pełnoletności, powspominamy sobie jego wyboistą historię.

Na papierze Vista była przełomem

W teorii Windows Vista zapowiadał się na naprawdę dobry system. Microsoft wprowadził bowiem szereg nowości, które poprawiały bezpieczeństwo oraz komfort użytkowania systemu. Cała lista byłaby dość długa i dla większości z Was zdecydowanie za nudna, więc wspomnimy sobie tylko te najciekawsze elementy.

Przede wszystkim Vista była systemem, który jako pierwszy posiadał wbudowany dobrze nam znany do tej pory system antywirusowy Windows Defender (na XP był on dostępny jako bezpłatny dodatek). Ciężko ukryć, że dla przeciętnego użytkownika, który nie szpera po najbardziej szemranych zakątkach Internetu, ta zapora jest obecnie bardzo dobrym zabezpieczeniem.

Otrzymaliśmy również zdecydowanie nowocześniejszy wygląd systemu. Microsoft postawił na całkiem nowy interfejs graficzny o nazwie Aero. W ten sposób otrzymaliśmy między innymi zmienioną ikonę Start, w samym menu dodano jeszcze pasek wyszukiwania, pojawiły się też charakterystyczne półprzezroczyste obwódki folderów. Nie zabrakło tutaj również kochanych przez wielu widżetów.

Tak prezentował się pulpit Windowsa Vista | Źródło: Microsoft Wiki - 18 lat temu na rynek trafił znienawidzony Windows Vista. System wyprzedził swoje czasy, ale nie zdążyliśmy go docenić - wiadomość - 2025-01-30
Tak prezentował się pulpit Windowsa Vista | Źródło: Microsoft Wiki

To właśnie Vista dała początek narzędziu wycinana, bez którego obecnie nie wyobrażam sobie życia. Prosty program, który pozwala zaznaczyć fragment ekranu, a następnie go zapisać, od razu dostępny w systemie, był sporym ułatwieniem.

Z systemem pojawił się również Internet Explorer 7, oferujący przełomową możliwość przeglądania sieci na kilku kartach jednocześnie. Coś, co dzisiaj wydaje się absolutnie podstawowym standardem, wtedy było innowacją, z której znaczenia nie wszyscy zdawali sobie pewnie sprawę.

Wymagania sprzętowe z kosmosu

Jak zapewne część z Was kojarzy, przy premierze Windowsa 11 dużym problemem okazała się potrzeba posiadania modułu TPM 2.0. Można powiedzieć, że Vista była podobnym kubłem zimnej wody dla użytkowników. Minimalne wymagania sprzętowe dla tego systemu były niewyobrażalnie wysokie w porównaniu do Windowsa XP.

 

Windows XP

Windows Vista

Procesor

Intel Pentium 233 MHz

800 MHz x86 lub X64

Pamięć RAM

64 MB

512 MB

Karta graficzna

SVGA

SVGA

Miejsce na dysku

1,5 GB

15 GB

Jeśli zagłębimy się w odmęty Internetu to dowiemy się, że jak na polskie warunki, wymagania sprzętowe były, delikatnie rzecz ujmując, wygórowane. Jakimś cudem udało mi się dotrzeć do tekstu przewidującego trendy na rynku w 2007 roku. Dowiadujemy się z niego, że producenci notebooków, aby sprostać wymaganiom nowego Windowsa, musieli wycofywać się z 512 MB RAM-u i stawiać na więcej pamięci. W tamtych czasach również średniej klasy PC posiadało 1 GB RAM-u na pokładzie.

Z tego jednego tekstu, który w Internecie przeleżał naprawdę długo, można wywnioskować, że Vista była dostosowana do nowszych komputerów. Jeśli więc posiadało się starszy sprzęt, to instalacja tego systemu mogła być najzwyczajniej w świecie niemożliwa. W ten sposób mamy już pierwszy poważny problem. A dopiero początek.

Konrad „Eklerek” Sarzyński: Windows XP do tej pory jest przez wielu wspominany ze sporą nostalgią, że „kiedyś to było”. Z reguły wypieramy z pamięci częste bluescreeny czy spore ograniczenia systemu i staramy się pamiętać to, co było w nim dobre. A było tego całkiem sporo. Windows XP był zabójczo responsywny. Nawet na stosunkowo słabych sprzętach podstawowe czynności byliśmy w stanie robić od ręki. Tymczasem Vista… Obecnie już się nieco przyzwyczailiśmy, że nawet otwarcie folderu na gamingowej bestii wartej kilkanaście tysięcy złotych może potrwać kilkanaście sekund, bo Windows sobie uruchomi w tle kilka procesów z osławioną telemetrią na czele. Wtedy to była jednak nowość, do której musieliśmy się przyzwyczaić.

Sporo złego można też powiedzieć o strategii dystrybucji nowego Windowsa. Sklepy pełne były słabiutkich laptopów, dla których samo już uruchomienie Visty było sporym wyzwaniem. Kupujący dostawali właściwie elektrośmieci, które potrafiły znacznie mniej niż starsi bracia pracujący na Windowsie XP. Ociężałość Visty potrafiła ostudzić zapał nawet największego entuzjasty świetnie swoją drogą prezentującego się stylu Aero. Może gdyby Vista pojawiła się z rok czy dwa później, zapamiętalibyśmy ją zupełnie inaczej.

Stabilne działanie? Panie, na co to komu

Jeśli już udało nam się wejść w posiadanie komputera z Windowsem Vista, to na tym etapie rozpoczynały się prawdziwe przygody. Z perspektywy czasu mam ważenie, że Microsoft pośpieszył się z premierą tego systemu. Jest to absurdalne stwierdzenie, patrząc na to, że wyszedł on niemal siedem lat po Windowsie XP. Warto jednak pamiętać, że po drodze Microsoft sprezentował sobie developerskie piekło, pracując nad systemem o nazwie kodowej Longhorn, więc prace nad Vistą trwały w rzeczywistości krócej.

System ten w początkowej fazie swojego istnienia działał po prostu słabo. Powodów tego stanu rzeczy było naprawdę sporo. Przede wszystkim system był przepełniony bugami. Przykładowo, długa praca na kilku programach powodowała nieprawidłowe wyświetlanie elementów ich interfejsu. Dalej, jeśli z jakiegoś powodu zdecydowaliśmy się przerwać proces tworzenia skrótów, to system tego nie rozpoznawał i dawał komunikat o błędzie. Wybór motywu klasycznego powodował natomiast, że pojawiały się artefakty graficzne. A to właściwie kropla w morzu niedociągnięć Visty.

Windows Vista starał się na każdym kroku podkreślić swoją nowoczesność. Widgety i widok 3D nie ułatwiały życia podzespołom komputera.Źródło: Ian Dick / Flickr.

Jak możecie się spodziewać, to nie wszystko. Jak już wspomniałam, Microsoft wraz z premierą nowego systemu zaprezentował nowy interfejs graficzny o nazwie Aero. Muszę przyznać, że ten interfejs wyglądał naprawdę dobrze i do tej pory podoba mi się jego estetyka. Niestety, ładny wygląd to tylko jedna strona medalu. Problemem okazał się bowiem jego wpływ na wydajność komputerów przenośnych. Efekty wizualne bowiem dość mocno odbiły się na żywotności baterii. Dla wielu najważniejszą funkcją Aero była możliwość jego wyłączenia.

Jakby tego było mało, Windows Vista w początkowej fazie swojego istnienia nie za bardzo lubił się z grami i innymi programami. Było to do tego stopnia zauważalne, że decydując się na odpalenie jakiegoś tytułu mogło się okazać, że działał on gorzej niż na Windowsie XP. Ostatnim dużym problemem Visty wartym wspomnienia okazały się sterowniki. A właściwie ich brak.

Service Pack 2, który nadszedł zbyt późno

Oczywiście Microsoft starał się naprawić Vistę. Proces ten jednak nie przebiegał zbyt sprawnie. W ten sposób w 2008 roku ukazał się Service Pack 1, eliminujący cześć wspomnianych wcześniej problemów. Już na tym etapie Vista działała znacznie sprawniej i zapewne przestała spędzać sen z powiek swoich użytkowników.

Jednak dopiero wydanie Service Packa 2 rozwiązało większość błędów jakie posiadał Windows Vista. To właśnie na tym etapie wielu mogłoby się przekonać, że ten system naprawdę może być dobry. Jest jednak jeden bardzo istotny problem – aktualizacja była publikowana między kwietniem a czerwcem 2009 roku, czyli właściwie kilka miesięcy przed premierą Windowsa 7. Ludzie nie mieli więc czasu by zapoznać się z „kompletną” wersją Visty, bo zwyczajnie szykowali się na premierę jego następcy.

Styl Aero robił wówczas świetne wrażenie, ale przesiadka z Windowsa XP często oznaczała spore spowolnienie komputera.Źródło: Ian Dick / Flickr.

Czy Vista to naprawdę tak zły system?

Vista przebyła naprawdę długą drogę. Widać, że Microsoft chciał wprowadzić Windowsa na całkiem nowy poziom. Ostatecznie jednak całość okazała się jednak spektakularną porażką, która do tej pory jest tematem wielu wątków na forach czy też filmów na YouTube. Wersja startowa działała bardzo słabo, a „finalna” wersja systemu wyszła chwilę przed premierą Windowsa 7. Wywołuje to więc pewnego rodzaju uczucie, że nawet Microsoft postawił krzyżyk na swoim niewygodnym dziecku. W efekcie Vista nigdy nie miała okazji oczyścić swojego imienia. A szkoda.

Sama miałam komputer napędzany poprawioną wersją tego systemu i muszę przyznać, że dość ciepło go wspominam. Nie doświadczałam na nim żadnych błędów znacząco utrudniających pracę na nim. Programy i gry działały dobrze, a sam interfejs był wygodny i przejrzysty.

POWIĄZANE TEMATY: tech Windows systemy operacyjne Windows Vista

Agnieszka Adamus

Agnieszka Adamus

Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.

Graficzna stagnacja i nowe problemy. Recenzja techniczna Sniper Elite: Resistance

Graficzna stagnacja i nowe problemy. Recenzja techniczna Sniper Elite: Resistance

Chaos, krzyki i zniszczony szyld przedszkola; Tak wygląda premiera RTX 50 w Japonii

Chaos, krzyki i zniszczony szyld przedszkola; Tak wygląda premiera RTX 50 w Japonii

Premiera RTX 5090 i RTX 5080 - DLSS 4 oficjalnie trafiło na rynek. Z technologii skorzystają nie tylko posiadacze RTX-ów 50

Premiera RTX 5090 i RTX 5080 - DLSS 4 oficjalnie trafiło na rynek. Z technologii skorzystają nie tylko posiadacze RTX-ów 50

Szczęściarz kupił świetną kartę graficzną za 16 złotych i zainstalował ją w nowym komputerze; okazuje się że jest warta 3000 złotych

Szczęściarz kupił świetną kartę graficzną za 16 złotych i zainstalował ją w nowym komputerze; okazuje się że jest warta 3000 złotych

Wystarczy 6-letnia karta graficzna i 8-letni procesor; wymagania Marvel's Spider-Man 2 nie straszą graczy pecetowych

Wystarczy 6-letnia karta graficzna i 8-letni procesor; wymagania Marvel's Spider-Man 2 nie straszą graczy pecetowych