YouTube Premium Lite powraca. Jeśli liczyliście na usunięcie reklam za mniejsze pieniądze to możecie się rozczarować

Google testuje tańszą wersję abonamentu YouTube Premium Lite. Ta wersja ma jedynie ograniczyć liczbę wyświetlanych reklam.

news
Kamil Cuber18 października 2024
Źrodło fot. Unsplash | Nik.
i

W zeszłym roku firma Google zdecydowała się usunąć subskrypcję YouTube Premium Lite. Oferowała ona użytkownikom możliwość pozbycia się reklam z popularnej platformy. Ograniczała jednak dostęp do usługi strumieniowego przesyłania muzyki YouTube Music. Jak można się domyśleć, subskrypcja była oferowana za niższą cenę, przez co zyskała wielu zwolenników. Teraz może się okazać, że Google przywróci omawiany abonament. Jest jednak jeden haczyk – materiały promocyjne nie zostaną całkowicie wyłączone.

Zgodnie z udostępnionymi informacjami, amerykański gigant rozpoczął próby YouTube Premium Lite. Dostęp do nowego abonamentu mają użytkownicy z Niemiec, Austrii i Tajlandii. Obecnie nie wiadomo, czy usługa będzie testowana również w innych krajach. Warto przy tym wspomnieć, że subskrypcja nigdy nie była dostępna w Polsce. Więc raczej nie możemy liczyć, że Google udostępni nam usługę na tak wczesnym etapie jej implementacji. .

W swojej oryginalnej formie YouTube Premium Lite oferował jedynie odtwarzanie filmów na YouTube bez reklam i kosztował niecałe 7 euro. Brakowało w nim kilku funkcji znanych ze standardowego modelu. Były to między innymi:

  • Ograniczony dostęp do YouTube Music
  • Brak możliwości odtwarzania filmów offline
  • Zablokowane odtwarzanie w tle na urządzeniach z iOS oraz Androidem

Jak już jednak zostało wspomniane, nowa wersja abonamentu różni się od oryginalnej. Jak wynika ze screenów zamieszczonych na Threads przez Jonah Manzano, YouTube Premium Lite oferuje jedynie ograniczenie w liczbie wyświetlanych reklam. Materiały pormocyjne mają wyświetlać się głównie przy treściach muzycznych oraz Shortsach.

Ponowne pojawienie YouTube Premium Lite się jest dobrą informacją dla użytkowników szukających oszczędności. Jednak należy zaznaczyć, że amerykański gigant może ostatecznie nie zdecydować się na wprowadzenie go na większą skalę. Możliwe też, że firma jeszcze będzie modyfikowała omawiany abonament, aby lepiej dopasować go do użytkowników. Najlepiej więc przed wydaniem ostatecznej opinii na temat abonamentu poczekać do pojawienia się oficjalnej zapowiedzi.

Kamil Cuber

Kamil Cuber

Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.

Będę grała w grę. Jaką? Tomb Raider - a to dzięki tej retrokonsoli pozwalającej na ogranie pierwszej trylogii przygód Lary Croft

Będę grała w grę. Jaką? Tomb Raider - a to dzięki tej retrokonsoli pozwalającej na ogranie pierwszej trylogii przygód Lary Croft

Wielki powrót Intela? Tajemniczy Core i9-15900K wycieka w benchmarku

Wielki powrót Intela? Tajemniczy Core i9-15900K wycieka w benchmarku

Szejkowie zacierają ręce - to może być najdroższy RTX 5090 na rynku

Szejkowie zacierają ręce - to może być najdroższy RTX 5090 na rynku

Hybryda analogowej i cyfrowej fotografii. Z tym aparatem natychmiastowym przestaniecie marnować wkłady na wydruki nieudanych zdjęć

Hybryda analogowej i cyfrowej fotografii. Z tym aparatem natychmiastowym przestaniecie marnować wkłady na wydruki nieudanych zdjęć

RTX 5070 vs RTX 4070: O ile szybszy jest nowy model ze średniej półki bez ray tracingu i DLSS? Prognoza

RTX 5070 vs RTX 4070: O ile szybszy jest nowy model ze średniej półki bez ray tracingu i DLSS? Prognoza