Windows 11 wciąż z absurdalnie niskim udziałem na rynku. To już niemal 3 lata od premiery, a działa na zaledwie 30% PC

Windows 11 jest na rynku blisko 3 lata, a jednak wciąż nie zdołał przekonać do siebie internautów. Oficjalny koniec wsparcia dla popularnej „dziesiątki” został zapowiedziany na 14 października 2025 roku, ale mimo tego wciąż najnowszy system firmy z Redmond nie potrafi odbić się od dna. Najnowsze dane, co prawda wskazują na niewielki wzrost zainteresowania Windowsem 11, ale na pewno nie są to wyniki, jakich spodziewał się Microsoft.

Rekordowe 30%?

Najnowsze dane, jakimi podzieliło się Statcounter, pokazują, że Windows 11 zyskał w ostatnim czasie trochę użytkowników. Jednak wyniki, jakie się ukazały po 3 latach od premiery, zdecydowanie nie możemy zaliczyć do udanych. Przeprowadzone badanie mówi, że z Windowsa 10 korzysta 66% użytkowników, a „jedenastki” obecnie używa zaledwie 29,71% posiadaczy pecetów. Taki stan rzeczy jest wynikiem licznych kontrowersji z aktualnym systemem operacyjnym firmy z Redmond.

Microsoft pogrzebał premierę Windowsa 11 poprzez mylące wymagania, dotyczące procesora oraz dość problematyczne aktualizacje. Często internauci zarzucają „jedenastce” problemy ze stabilnością działania oraz brak nowych istotnych funkcji czy aplikacji, względem starszej „dziesiątki”. Ostatecznie te dość absurdalne problemy przyczyniły się do znacznego spadku zainteresowania omawianym dziś systemem.

Niewiele także wskazuje, aby sytuacja miałaby się odwrócić, mimo zbliżającego się końca wsparcia dla Windowsa 10. Cała sytuacja przypomina internautom historie, która dotyczyła w przeszłości Windows Vista. Tam również Microsoft poczynił wiele błędów, co sprawiło, że wielu użytkowników nie chciało przejść ze starszego systemu XP na nowszy. Przyczyniło się to wówczas do szybszego wyjścia na rynek Windowsa 7.