Windows 11? Bardziej Windows xD. Po aktualizacji wielu użytkowników straciło dźwięk

Pojawiają się kolejne problemy z Windowsem 11. Najnowsza aktualizacja może sprawić, że Wasze komputery zamilkną.

Aktualizacja z problemami

14 stycznia Microsoft wypuścił aktualizację KB5050009 dla Windows 11 (24H2, 10 22H2, Server 2019 i Server 2016), która pierwotnie miała poprawić bezpieczeństwo systemu, ale dodatkowo wywołała nieprzewidziane problemy z dźwiękiem u części użytkowników. Jeśli korzystacie ze sprzętu audio USB, a zwłaszcza z zewnętrznych przetworników cyfrowo-analogowych (DAC) z tym sposobem podłączenia, po aktualizacji możecie doświadczyć braku dźwięku.

Problem dotyczy głównie urządzeń opartych na sterowniku audio USB 1.0 i może objawiać się komunikatem w Menedżerze urządzeń:

Nie działa? Nie używaj

Choć Microsoft poinformował, że jest świadomy problemu i pracuje nad rozwiązaniem, to w oficjalnej notce zaleca użytkownikom odłączenie zewnętrznego DAC-a i podłączenie urządzeń audio bezpośrednio do komputera. To zdecydowanie nie jest komfortowym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą utrzymać jakość swoich systemów audio.

Jeśli jeszcze nie zainstalowaliście najnowszej aktualizacji, to być może warto się wstrzymać. Tym, którzy doświadczyli już problemu na własnej skórze, niektórzy radzą odinstalować niedopracowaną aktualizację. Pamiętajcie jednak, że Microsoft nie zaleca takiego rozwiązania, ponieważ update zawiera ważne poprawki w kwestii bezpieczeństwa.

Na koniec warto dodać, że to nie pierwszy raz, gdy aktualizacje Windows 11 powodują problemy. Dotychczas zgłaszane były awarie sterowników, historii schowka, problem znikającego kursora i wiele innych. Miejmy nadzieję, że tym razem Microsoft szybko znajdzie rozwiązanie i przyjdzie audiofilom z odsieczą.