futurebeat.pl NEWSROOM Widziałem coś strasznego, nie grajcie tak w God of War Ragnarok Widziałem coś strasznego, nie grajcie tak w God of War Ragnarok W Internecie można trafić na rzeczy, które potem chciałoby się odzobaczyć. Niektóre treści są też po prostu szkodliwe. W ten weekend widziałem coś, co można zaliczyć zarówno do jednej, jak i drugiej grupy. gamingMateusz Ługowik16 listopada 2022 20 Fot. jajco.pl God of War: Ragnarok to najnowszy hit dostępny na konsolach PlayStation. Gra zbiera wysokie i bardzo wysokie oceny (nasza recenzja). Nic dziwnego, to dobra i piękna gra, opowiadająca nordycką historię Kratosa i jego syna, Atreusa. Taki tytuł, jak zresztą niemal każdy inny, chce się ograć w jak najlepszych warunkach, tj. na wielkim telewizorze ze znakomitą jakością obrazu lub monitorze z wyższej półki. Niedawno przekonałem się, że istnieje grupa graczy (a może to tylko pojedynczy przypadek), która świadomie „psuje” obraz. Mało tego, konkretna osoba twierdzi nawet, że efekty są jak najbardziej w porządku i poleca granie w taki sposób innym. O co chodzi? Ultrapanoramiczne wyświetlacze to fantastyczne urządzenia, ale trzeba korzystać z nich z głową. Źródło: Xiaomi W ostatnich dniach obejrzałem sporo wideorecenzji God of War: Ragnarok na YouTube. Normalne było więc to, że wśród polecanych materiałów pojawiły się u mnie inne filmiki związane z tą produkcją. Moją uwagę szczególnie mocno przykuła jedna miniaturka. Po odpaleniu wideo zobaczyłem, że pewien gracz (świadomie pominę nazwę jego kanału, nie chodzi tu o to, żeby się nad kimś pastwić) podłączył ultrapanoramiczny monitor do konsoli PS5. Pomyślałem, że to raczej kiepski pomysł, bo przecież urządzenie Sony nie wspiera innego formatu obrazu jak tylko 16:9. Oznacza to, że na monitorze 21:9 trzeba będzie grać z czarnymi pasami po prawej i lewej stronie. Jakże się pomyliłem! Otóż autor materiału grał z obrazem rozciągniętym na cały wyświetlacz. W tym momencie zamarłem. Granie w taki sposób to FATALNY pomysł. Źródło YouTube Zacząłem się zastanawiać, czy czegoś nie przespałem i PlayStation 5 zaczęło wpierać rozdzielczości ultrawide. Chwila spędzona z wyszukiwarką Google potwierdziła jednak, że nic takiego nie ma miejsca - konsola Sony obsługuje tylko jedyny, słuszny, według Japończyków, format 16:9. Oznaczało to ni mniej, ni więcej, że gracz rozciągnął źródłowy obraz o proporcjach 16:9 do 21:9. Wszystko stało się nienaturalnie szerokie, a przy okazji został też ucięty fragment kadru. Krótko mówiąc, obraz (postacie, obiekty, interfejs, dosłownie wszystko) uległ zniekształceniu lub, jak kto woli, deformacji. A dalej było jeszcze tylko gorzej. Sam posiadam monitor 21:9 i dosłownie dzień wcześniej ogrywałem Kangurka Kao, który nie wspiera ultrapanoramicznego formatu. W sieci jest na to fix, ale link do pobrania potrzebnego pliku wygasł. Dlatego grałem z pasami. Nawet przez sekundę nie pomyślałem o tym, żeby sztucznie rozciągnąć obraz. Źródło własne Postanowiłem poszperać nieco po zasobach kanału tej osoby i trafiłem na kolejny „hit”. Jeden z materiałów był w całości poświęcony temu, że monitor o proporcjach 21:9 to sensowny wybór do PS5. Twórca argumentował swoją opinię tym, że w przyszłości konsola może doczekać się obsługi rozdzielczości ultrawide. Autor twierdził również, iż efekty po rozciągnięciu obrazu 16:9 na pełny, ultrapanoramiczny ekran wcale nie są takie złe. Szkoda stukać w klawisze, żeby to skomentować. Wystarczy jeden obrazek, który mówi więcej niż tysiąc słów. Jestem ostatnią osobą pragnącą mówić innym, jak lub na czym powinny grać. Są jednak pewne granice, po których przekroczeniu trzeba zabrać głos. W dobie, gdy coraz częściej gramy płynnie w rozdzielczości 4K (na PC nawet w 8K), techniki skalowania obrazu w starszych produkcjach doszły do bezstratnego poziomu, a oprawę graficzną niektórych tytułów da się uznać za dzieło sztuki, nie można krzywdzić samego siebie i twórców gier świadomie wymuszając zniekształcenie obrazu i to w tak wielkim stopniu, jak ma to miejsce przy rozciąganiu treści o natywnych proporcjach 16:9 do formatu 21:9. Nie idźcie tą drogą! Czytaj więcej:Recenzja PS5 Pro. PlayStation 5 Pro to więcej mocy, ale ten sprzęt docenią raczej kolekcjonerzy POWIĄZANE TEMATY: gaming PlayStation monitory i telewizory Mateusz Ługowik Mateusz Ługowik Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem. Wyciekła specyfikacja RTX 5070 Ti; karta pobierze więcej prądu niż 4070 Ti Wyciekła specyfikacja RTX 5070 Ti; karta pobierze więcej prądu niż 4070 Ti Chcą zmiażdżyć konkurencję ceną; nowe laptopy z procesorami Snapdragon będą tanie i ze wsparciem dla AI Chcą zmiażdżyć konkurencję ceną; nowe laptopy z procesorami Snapdragon będą tanie i ze wsparciem dla AI Ustawienia Stalker 2: Zdecydowanie powinieneś zmienić te 9 ustawień grafiki, sterowania, HDR i inne Ustawienia Stalker 2: Zdecydowanie powinieneś zmienić te 9 ustawień grafiki, sterowania, HDR i inne Do dziś korzystam z konsoli, która sprzedawała się tak dobrze, że niemal pobiła wynik PlayStation 2. Nintendo DS właśnie kończy 20 lat Do dziś korzystam z konsoli, która sprzedawała się tak dobrze, że niemal pobiła wynik PlayStation 2. Nintendo DS właśnie kończy 20 lat RTX 5090 będzie tańszy niż sądziliśmy; Nvidia ma zaskoczyć graczy RTX 5090 będzie tańszy niż sądziliśmy; Nvidia ma zaskoczyć graczy