USA ponownie chce zbanować TikToka. Tym razem rzeczywiście może się to udać

Z platformy TikTok, pomimo wysiłków konkurencji, wciąż chętnie korzysta miliony użytkowników na całym świecie. Dotyczy to również USA, gdzie z aplikacji ma korzystać nawet 170 milionów osób. Może się to jednak wkrótce zmienić. W przyszłym tygodniu, rząd amerykański będzie głosował nad ustawą, która ograniczałaby dostęp do TikToka na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Jak można było się spodziewać, wieść o tym wywołała niezadowolenie użytkowników.

Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez portal The Reuters, Izba Reprezentantów USA ma głosować nad ustawą najprawdopodobniej we wtorek lub środę. Za wprowadzeniem ograniczeń opowiedziała się jednogłośnie komisja powołana przez Kongres Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo prezydent USA, Joe Biden, zapowiedział już, że zamierza podpisać się pod omawianą ustawą, jeśli zostanie przegłosowana:

Aby ustawa weszła w życie, musi zostać zaakceptowana przez 2/3 reprezentantów. Obecnie przewiduje się, że może być ona blokowana w senacie.

Przeciwko nowy przepisom wypowiedział się Donal Trump. Jest to dość zaskakujące, biorąc pod uwagę, że w 2020 roku sam chciał wprowadzić podobne rozwiązanie. Jego zdaniem decyzja o ograniczeniu TikToka może zmniejszyć konkurencję i dać przewagę firmie Meta. Warto jednak zaznaczyć, że były prezydent miał już wcześniej problemy z przedsiębiorstwem założonym przez Marka Zuckerberga. W 2021 roku utracił on dostęp do swoich kont na Instagramie oraz Facebooku po zamieszkach na Kapitolu. Został on przywrócony dopiero w 2023 roku.

Jeśli omawiana ustawa wejdzie w życie, ByteDance będzie miało 165 dni na sprzedaż TikToka. W przeciwnym wypadku aplikacja zostanie usunięta z oficjalnej dystrybucji. A branżowi giganci tacy jak Google czy Apple, nie będą mogli świadczyć usług hostingu na rzecz programów oferowanych przez ByteDance.