futurebeat.pl NEWSROOM Gracz kupił kartę graficzną za ponad 6 tysięcy złotych, a pasta termoprzewodząca wyciekła już po miesiącu [Aktualizacja] Gracz kupił kartę graficzną za ponad 6 tysięcy złotych, a pasta termoprzewodząca wyciekła już po miesiącu [Aktualizacja] Po miesiącu niezbyt intensywnego użytkowania karty graficznej, pewien gracz odkrył, że coś z niej wycieka. gamingLuna Jarosz28 kwietnia 2025 1 Źrodło fot. Brecht Corbeel | Unsplashi Aktualizacja [28.04.2025]Gigabyte wydało oficjalne oświadczenie w odpowiedzi na doniesienia o problemach z żelem termoprzewodzącym w kartach graficznych z serii RTX 50. Wygląda na to, że podobne komplikacje dotyczyły także Radeon-ów RX 9000, gdyż je również uwzględniono w komunikacie. Producent wyjaśnia, że zgłaszane przypadki dotyczą głównie wczesnych partii produkcyjnych, w których zastosowano nieco większą ilość specjalnego żelu termoprzewodzącego niż w obecnie wytwarzanych modelach. W niektórych wczesnych partiach produkcyjnych dla serii GIGABYTE GeForce RTX 50 zastosowano nieco większą objętość żelu, aby zapewnić wystarczające pokrycie termiczne. Nadmierna aplikacja może spowodować, że nadmiar żelu będzie bardziej widoczny, rozciągnięty i potencjalnie oddzieli się od wyznaczonego obszaru. Chociaż wygląd dodatkowego żelu może budzić obawy, ta różnica kosmetyczna nie wpływa na wydajność, niezawodność ani żywotność karty. Zbadaliśmy już ten problem i dostosowaliśmy żel do optymalnej ilości w kolejnych seriach produkcyjnych – czytamy w oświadczeniu. W komunikacie firma zapewnia, że stosowana przez nich substancja została gruntownie przetestowana. Jest w pełni izolująca elektrycznie i zachowuje stabilność nawet w temperaturach do 150°C. Oryginalna treść wiadomości [24.04.2025]Koszmarem każdego gracza niewątpliwie jest awaria ulubionego sprzętu do gier. Jednak nie zawsze problem z urządzeniem musi oznaczać konieczność wymiany. Dobrym tego przykładem była historia przegrzewającego się PlayStation 3. Aby urządzenie naprawić wystarczyło jedynie nieco posprzątać wewnątrz konsoli. Niestety niekiedy bywa już tak, że dane urządzenie padnie „śmiercią naturalną”. W pecetach gamingowych najbardziej eksploatowanym komponentem są karty graficzne, ale o dziwo tę konstrukcje są w stanie wytrzymać z nami nawet dziesięć lat. Oczywiście wciąż może trafić się wadliwy egzemplarz, nawet świeżo zakupionego GPU, o czym świadczy dzisiejsza historia. Nowiutki RTX z problemami po miesiącuNa portalu Quasar Zone pewien gracz w swoim wpisie przedstawił problem z nowym RTX-em 5080 w wydaniu AORUS MASTER ICE od Gigabyte, którego cena sięga ponad 6000 złotych (w zależności od danego rynku). Mianowicie, internauta zauważył wyciek pasty termoprzewodzącej z gniazda GPU. Warto tu zaznaczyć, że producent korzysta z autorskiego środka usprawniającego chłodzenie układu. Nazwał go „żelem termoprzewodzącym klasy serwerowej”, choć ta substancja pełni funkcję taką samą jak wyżej wspomniana pasta termoprzewodząca. Powiązane:Karty graficzne w 2025 roku. Ranking wydajności i hierarchia 38 najważniejszych GPU Mimo że taki środek w normalnych warunkach nie przewodzi prądu, nie oznacza to, że problem można zignorować. Sam wyciek niebezpiecznie zbliżył się do gniazda PCIe, który byłby ciężki lub niemożliwy do wyczyszczenia. To z kolei mogłoby spowodować poważniejsze problemy z poprawnym działaniem karty graficznej (via VideoCardz). Źródło: Quasar Zone Gracz zaznaczył w poście, że karta była zamontowana pionowo i przez miesiąc była używana jedynie do grania w World of Warcraft przez około 2 godziny dziennie. Zatem samo GPU nie było mocno używane. Natomiast Gigabyte nie wydał żadnych ograniczeń dotyczących sposobu montowania karty graficznej wykorzystujący żel termoprzewodzący. Dlatego też można założyć, że mamy do czynienia z wadą fabryczną. Na tę chwilę w sieci nie zgłoszono więcej przypadków wycieku wspomnianej substancji w RTX-ach 5080 w wydaniu od Gigabyte. Źródło: Quasar Zone Prawdopodobnie omawiane GPU trafiło do gracza z defektem powstałym już podczas składania układu i nałożono za dużo żelu termoprzewodzącego, który po czasie zdołał wyciec. Choć finalnie użytkownik kartę może odesłać na gwarancji niewątpliwie taki incydent jest dość mocno frustrujący dla gracza. Czytaj więcej:Jak sprawdzić, jaką mam kartę graficzną, w Windows 11? Pokazujemy trzy proste sposoby POWIĄZANE TEMATY: gaming karty graficzne Nvidia RTX Gigabyte Luna Jarosz Luna Jarosz Pasjonatka konsol i komputerów. Obecnie pochłonięta rozwojem branży IT, poluje na nowinki technologiczne. Interesuje się również grami strategicznymi, ale lubi też pograć w Dark Souls. Swój czas poświęca także na gry e-sportowe. Jej hobby to kolekcjonowanie gier na PlayStation 2 i eksperymenty na owej konsoli w celu rozbudowy jej funkcjonalności. Przyjemność czerpie z naprawy komputerów. Wieczorami zaś przyszło jej spędzać czas na oglądaniu filmów, czy seriali anime. Kocha górskie klimaty i spacery wieczorami. Wielką radość sprawia jej czytanie książek fantasy. Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i Zespół Microsoft AI zaprezentował swoje pierwsze modele. Nowe technologie zasilą ekosystem Copilot i przyszłe usługi Zespół Microsoft AI zaprezentował swoje pierwsze modele. Nowe technologie zasilą ekosystem Copilot i przyszłe usługi Technik uruchomił Windows 95 na PlayStation 2, choć było to prawdziwym wyzwaniem ze względu na złożoność tej konsoli Technik uruchomił Windows 95 na PlayStation 2, choć było to prawdziwym wyzwaniem ze względu na złożoność tej konsoli To były ostatnie tak dobrze wyglądające wyścigi na PS2. W Gran Turismo 4 Polyphony Digital pokazało pazur To były ostatnie tak dobrze wyglądające wyścigi na PS2. W Gran Turismo 4 Polyphony Digital pokazało pazur Według raportu, biedne dzieci dorastają przed ekranami, podczas gdy bogate rodziny płacą tysiące dolarów, aby ich pociechy uczyły się czytać Według raportu, biedne dzieci dorastają przed ekranami, podczas gdy bogate rodziny płacą tysiące dolarów, aby ich pociechy uczyły się czytać