Telefon z dobrym aparatem. Jaki smartfon do zdjęć wybrać w 2024 roku - nasz ranking

Mimo że smartfony z dobrym aparatem nie należą do najtańszych urządzeń, to na rynku możemy również znaleźć bardziej budżetowe telefony z niewiele gorszym zapleczem fotograficznym. Oto zestawienie najlepszych fotosmartfonów na każdą kieszeń.

mobile
Kamil Kleszyk15 listopada 2024
2
Źrodło fot. materiały promocyjne; tło: Dariusz Sankowski / Pixabay
i

„Jaki jest smartfon z najlepszym aparatem?” – takie pytanie kotłuje się w głowie niejednego z nas. O dziwo odpowiedź na nie jest stosunkowo prosta. Najlepszymi aparatami dysponują flagowe urządzenia, ponieważ montowane w nich są absolutnie topowe matryce. Problem pojawia się dopiero, gdy dysponujemy ograniczonym budżetem. W takim przypadku musimy głęboko przeanalizować dostępne na rynku propozycje, ponieważ niższa cena wiąże się z pewnymi kompromisami.

W przygotowanym przez nas zestawieniu znajdziecie po kilka najlepszych fotosmartfonów z niskiej, średniej i wysokiej półki cenowej. Omówimy w nich wszystkie kluczowe parametry, które decydują o ich jakości. Oprócz tego przy wyborze modeli kierowaliśmy się również opiniami użytkowników. Zapraszamy zatem do zapoznania się z naszymi propozycjami.

Niska półka cenowa (do 1500 zł)

Dobry fotosmartfon do 1500 zł? Oczywiście, że się da. Aktualnie producenci oferują coraz więcej tanich telefonów z naprawdę dobrym zapleczem fotograficznym. Nie należy się nastawiać, że będą wykonywać zdjęcia porównywalne z flagowymi jednostkami, ale jakość powinna zadowolić niejednego „niedzielnego” fotografa.

Nubia Focus Pro 5G

Źródło: ZTE, grafika promocyjna.
Źródło: ZTE, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,72", IPS 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 8 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 256
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: Unisoc T760
  6. Aparat: Tylny 108 Mpx, Przedni 32 Mpx

Nubia Focus Pro 5G w Media Expert

Zestawienie rozpoczynamy od jednego z tańszych smartfonów na rynku (można go upolować za mniej niż 1000 zł), który może pochwalić się naprawdę niezłymi możliwościami fotograficznymi. Nawet sam design smartfona zdradza, że Nubia Focus Pro 5G kieruje się ku osobom, które lubią czasami popstrykać fotki – nie tylko od święta.

Centralnym punktem tylnej obudowy smartfona jest obiektyw główny, ale nie byle jaki, bo o rozdzielczości 108 Mpix. Oczko ma przysłonę f/1.7, a zatem jest wystarczająco jasny, aby poradzić sobie w gorszych warunkach oświetleniowych. Co ciekawe, aparat wyposażono w dwa systemy stabilizacji obrazu – optyczny (OIS) i elektroniczny (EIS). Trzeba przyznać, że w tej półce cenowej jest to dosyć rzadko spotykane. To jednak nie koniec dobroci. Zaplecze fotograficzne korzysta z pięciu różnych ogniskowych. Dzięki temu aparat świetnie spisuje się w różnych scenariuszach. Według recenzji Nubia Focus Pro 5G nie tylko robi jedne z najlepszych zdjęć nocnych wśród smartfonów poniżej 1000 zł, ale też poważnie konkuruje z droższymi konstrukcjami.

Głównej kamerze towarzyszą także obiektywy 5-megapikselowy szerokokątny oraz 2-megapikselowy do fotek makro. Pełnią one jednak bardziej rolę uzupełniaczy swojego topowego brata. Z przodu natomiast króluje 32-megapikselowy aparat selfie (f/2.45).

Kilka słów warto poświęcić także bocznej ściance Nubii Focus Pro 5G, na której znalazł się sensoryczny spust migawki. Pozwala on w wygodny sposób robić zdjęcia bez konieczności naciskania przeznaczonego do tego przycisku wyświetlanego na ekranie.

Niestety niska cena modelu odbiła się na ekranie. Mamy tutaj wyświetlacz IPS 6,72 cala, który nie zapewnia spektakularnych kątów widzenia. Na pocieszenie jednak oferuje on odświeżanie 120 Hz zapewniające niezwykle płynny obraz.

Specyfikację smartfona uzupełnia pamięć RAM 8 GB oraz 256 GB przestrzeni na dane. Miłym akcentem jest także pojemna bateria 5000 mAh.

POCO M6 Pro

Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna.
Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6.67", AMOLED, 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 12 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 512
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: MediaTek Helio G99-Ultra
  6. Aparat: tylny 64 Mpix + 8 Mpix + 2 Mpix, przedni 16 Mpix

POCO M4 Pro 5G w Media Expert

POCO M6 Pro to kolejny model z dość popularnej linii M, która doczekała się sporych zmian stylistycznych. W stosunku do poprzedników telefon nabrał znacznie nowocześniejszego wyglądu, powiększyła się też wyspa aparatu, który dodatkowo ulepszono.

Z tyłu znajdziemy potrójny aparat z głównym obiektywem, szerokokątnym (kąt widzenia 118 stopni) oraz przeznaczonym do zdjęć makro. W praktyce jednak, jak to z reguły bywa w nieco tańszych modelach, dodatkowe obiektywy nie są wybitne i raczej stanowią dodatek, który warto mieć, ale niekoniecznie warto regularnie używać. Aparat główny jednak nie ma się czego wstydzić dzięki optycznej stabilizacji obrazu, przysłonie f/1,79 oraz rozdzielczości 64 Mpix. Nieco niedosytu pozostawia rozmiar czujnika 1/2 cala, należy jednak pamiętać, że jest to urządzenie na wskroś budżetowe i w tej kategorii prezentuje się bardzo dobrze.

W smartfonie nie znajdziemy funkcji nagrywania w 4K. Zamiast tego filmy możemy rejestrować w maksymalnej rozdzielczości 1080p w 30 lub 60 kl./s. Dostępna jest także optyczna i cyfrowa stabilizacja w czasie nagrań, co ma zapewnić bardzo stabilny i czysty obraz

Z kolei aparat do selfie stanowi obiektyw o rozdzielczości 16 Mpix i przysłonie f/2,45. Na pokładzie smartfona znalazło się także miejsce na kilka trybów upiększających.

Smartfon działa pod kontrolą układu Helio G99-Ultra, który nie bije rekordów wydajności, oferuje jednak dobry kompromis między kulturą pracy, ceną i mocą. W połączeniu z baterią 5000 mAh daje to dobre czasy pracy, według deklaracji producenta nawet 17 godzin oglądania wideo lub 8 godzin grania.

Na rynku dostępne są dwa warianty pamięci: 8 GB RAM + 256 GB oraz 12 GB RAM + 512 GB. W teorii nawet mniejszy wariant powinien zapewnić nam płynne działanie i wystarczająco dużo miejsca, jednak dopłata około 200 złotych da nam znacznie większą swobodę.

Motorola Moto G84

Źródło: Motorola, grafika promocyjna.
Źródło: Motorola, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6.55", P-OLED, 120Hz
  2. Pamięć RAM: 12 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 256
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: Qualcomm Snapdragon 695 5G
  6. Aparat: tylny 50 Mpix + 8 Mpix, przedni 16 Mpix

Motorola Moto G84 w Media Expert

W ciągu ostatnich kilku lat Motorola zdołała powrócić do czołówki najpopularniejszych producentów smartfonów na świecie. Zasługą tego są przede wszystkim dobrej jakości urządzenia, które pod względem możliwości potrafią konkurować ze znacznie droższymi konstrukcjami. Jednym z asów w talii Motoroli jest model Moto G84, oferujący naprawdę imponujące zaplecze fotograficzne.

Z tyłu mamy dwa „oczka”. Pierwsze z nich – główne – ma nieprzekombinowaną rozdzielczość 50 Mpix i przysłonę f/1,8. Co raczej niespotykane w tym segmencie cenowym to fakt, że aparat wyposażono w optyczną stabilizację obrazu OIS, która zapewnia 8-krotny cyfrowy zoom. Druga ultraszerokokątna kamerka 8 Mpix (f/2,2) o polu widzenia 118 stopni pełni również rolę aparatu do zdjęć makro (funkcja Macro Vision). Do robienia „selfiaków” wykorzystamy przedni obiektyw 16 Mpix (f/2,45).

Jeśli zaś chodzi o nagrywanie wideo, niestety mamy tutaj sztywne Full HD (1080p) z domyślnie wybranym trybem stabilizacji obrazu i 30 klatkami na sekundę. Zmiana na 60 fps-ów wyłącza stabilizację.

Tym co może zachwycić niejednego oldschoolowego użytkownika jest fakt, że w modelu Moto G84 nie zabrakło ani złącza audio jack 3.5 mm, ani slotu na kartę microSD. Mocną stroną „Motki” jest także jej 6,55-calowy ekran P-OLED o maksymalnej częstotliwości odświeżania 120 Hz. Odnotować należy też maksymalną jasność wyświetlacza wynoszącą 1300 nitów.

Średnia półka cenowa (od 1500 do 3000 zł)

Średnia półka cenowa to już znacznie szersze pole manewru jeśli chodzi o fotosmartfony. W kwocie do 3000 zł znajdziemy kilka świetnej jakości urządzeń, które momentami niewiele ustępują najlepszym flagowcom, a takie funkcje jak optyczna stabilizacja obrazu, czy filmy nagrywane w 4K to bardziej standard aniżeli zaskakujący dodatek.

Oppo Reno 12 Pro

Źródło: Oppo, grafika promocyjna.
Źródło: Oppo, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,7", AMOLED 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 12 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 512
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: MediaTek Dimensity 7300
  6. Aparat: tylny 8 Mpx + 2x50 Mpx, przedni 50 Mpx

Oppo Reno 12 Pro w Media Expert

Swoje miejsce kategorii fotosmartfonów do 3000 zł z powodzeniem znalazł Oppo Reno 12 Pro. Telefon możemy zakupić już w okolicach 2000 zł, co jest naprawdę sensowną kwotą, zważywszy na to, co otrzymujemy w zamian.

Konstrukcja, która pojawiła się na rynku w drugim kwartale 2024 roku oferuje nam całkiem niezłe zaplecze fotograficzne. Na pleckach urządzenia znajdziemy wyspę z trzema aparatami: głównym 50 Mpx z przysłoną f/1.8 (PDAF i OIS), teleobiektywem z dwukrotnym przybliżeniem (f/2.0, PDAF), szerokokątnym 8 Mpx (f/2.2). Z kolei z przodu producent umieścił 50-megapikselowe oczko do selfie z przysłoną f/2.0.

Z recenzji użytkowników wynika, że Oppo Reno 12 Pro potrafi wykonywać naprawdę dobre fotki w każdych warunkach oświetleniowych. Oczywiście najlepiej wychodzą te za dnia, ale tym po zmroku również nic nie brakuje. Jedynie do czego można się przyczepić, to obiektyw szerokokątny, który często gubi szczegóły. Smartfon oferuje nagrywanie w maksymalnie 4K przy 30 klatkach na sekundę z optyczną i cyfrową stabilizacją obrazu. Wideo nagrywane w dzień prezentują się dobrze, natomiast przy gorszym świetle lepiej korzystać z niższych ustawień.

Wspomnijmy jeszcze o implementacji wielu opcji związanych ze sztuczną inteligencją, które dają mnóstwo możliwości przy obróbce zdjęć. Możemy np. skorzystać z funkcji Gumka AI 2.0, która pozwala wymazać niechciane elementy z fotografii. A to tylko jeden z wielu bajerów.

Oppo Reno 12 Pro 5G opiera się na procesorze Dimensity 7300, którego wspiera 12 GB pamięci RAM oraz 512 GB pamięci na dane UFS 3.1. Wszystko działa pod kontrolą Androida 14 z autorską nakładką ColorOS.

Na pokładzie smartfona znalazła się bateria o pojemności 5000 mAh, wspierana przez szybkie ładowanie 80W. Według zapewnień producenta ogniwo oferuje długotrwałą pracę i żywotność przekraczającą cztery lata.

realme 12 Pro+

Źródło: realme, grafika promocyjna.
Źródło: realme, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6.7", OLED, 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 12 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 512
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: Qualcomm Snapdragon 7s Gen 2
  6. Aparat: tylny 50 Mpx + 64 Mpx + 8 Mpx, przedni 32 Mpx

realme 12 Pro+ w RTV Euro AGD

W przeciwieństwie do smartfona realme 11 Pro+ jego następca nie dysponuje już aparatem głównym o matrycy 200 Mpx. Zamiast tego producent umieścił w 12 Pro+ 50-megapikselowy obiektyw Sony IMX890 z OIS i przysłoną f/1.8 (w starszym modelu było to f/1.7). „Wielką trójkę” uzupełnia także 64-megapikselowy teleobiektyw z trzykrotnym zoomem optycznym (f/2.6) oraz oczko szerokokątne 8 Mpx z przysłoną f/2.2. Z przodu natomiast znalazła się kamera 32 Mpx (f/2.4).

Na papierze specyfikacja wygląda całkiem nieźle, a jak to przekłada się na jakość zdjęć i filmów? Okazuje się, że bardzo dobrze. Wedle opinii fotografie wykonane obiektywem głównym są ostre, wolne od szumów i dobrze odwzorowują kolory. Z kolei teleobiektyw i jego trzykrotny zoom optyczny mogą zawstydzić niejednego droższego konkurenta. Rzadko się spotyka, aby w tej klasie cenowej smartfon mógł się pochwalić peryskopem o takich możliwościach. Piętą achillesową jest z kolei aparat szerokokątny. No cóż, na czymś realme musiało szukać oszczędności.

Miłośników filmowania powinien zainteresować fakt, że realme 12 Pro+ pozwala nagrywać wideo w jakości 4K (30 klatek na sekundę). Niestety w takim przypadku odłączona zostaje stabilizacja obrazu – dostępna jest ona tylko dla Full HD 60 fps i działa wyłącznie na głównym obiektywie.

Jeśli powyższa konfiguracja nie zrobi na Was wrażenia, to na pewno uczyni to sama stylistyka urządzenia. Telefon jest po prostu elegancki. Wspomnijmy, że projekt wysepki w realme 12 Pro+ 5G jest dziełem Olliviera Savéo, projektanta zegarków, który współpracował m.in. z firmą Rolex.

Realme 12 Pro+ napędza procesor Qualcomm Snapdragon 7s gen 2, który gwarantuje płynną pracę i obsługę nawet bardziej wymagających aplikacji lub gier. Dodatkowo smartfon oferuje 12GB pamięci RAM oraz 512 GB pamięci na dane.

Za minus można uznać to, że producent zamiast szybkiego ładowania Supervooc 100W znanego z poprzedniego modelu zdecydował się na „jedynie” 67W. Natomiast sam wyświetlacz OLED prezentuje się bajecznie, jego jasność maksymalna wynosząca 800 nitów, nie powala.

Xiaomi 13T

Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna.
Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,67", AMOLED 144 Hz
  2. Pamięć RAM: 8 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 256
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: MediaTek Dimensity 8200 Ultra
  6. Aparat: tylny 2x50 Mpix + 12 Mpix, przedni 20 Mpix

Xiaomi 13T w Media Expert

Pnąc się w górę drabinki cenowej, przyszła kolej na Xiaomi 13T. Urządzenie chińskiego producenta aspiruje to miana najlepszego fotosmartfona do 3000 zł, a argumentów do tego mu nie brak, choć okupione to jest ceną na granicy przyjętego przedziału cenowego.

Jeden z plusów rzuca się w oczy bez konieczności zaglądania w specyfikację telefonu. Jest nim widniejąca na wyspie aparatów nazwa Leica. To właśnie współpraca z tą renomowaną firmą uczyniła 13T narzędzie, które z powodzeniem radzi sobie na polu fotograficznym – i to nawet bez umieszczania w nim jakichś topowych podzespołów.

Mamy tutaj bowiem główny aparat 50 Mpix z przysłoną f/1.9, która jest ciemniejsza od chociażby wspomnianego wcześniej realme 11 Pro+. Wszystko rekompensuje jednak wielkość matrycy wynosząca 1/1,28”. Centralne „oczko” wyróżnia się autofocusem z detekcją fazy (PDAF) oraz optyczną stabilizacją obrazu (OIS). Obok niego znajdziemy 50 Mpix teleobiektyw (f/1.9) z PDAF i 2x zoomem optycznym. Komplet uzupełnia 12-megapikselowa ultraszerokokątna kamerka (f/2.2). Z przodu rządzi kamerka selfie 20 Mpix (f/2.2).

Całość daje naprawdę świetne efekty. Ze znalezionych w sieci opinii użytkowników dowiadujemy się, że aparaty Xiaomi 13T bardzo dobrze radzą sobie nie tylko za dnia, ale także w nocy. Klienci, którzy zdecydowali się na ten smartfon, chwalą koloryt zdjęć oraz ich ostrość. Urządzenie spełnia też oczekiwania w kwestii wykonywania zdjęć makro.

Biorąc pod uwagę cenę Xiaomi 13T, nieco rozczarowywać może fakt, że przy nagrywaniu filmów w 4K możemy pożegnać się ze stabilizacją obrazu oraz HDR.

Wracając jednak do zalet, największą bronią Xiaomi 13T oprócz obiektywów jest jego ekran. Urządzenie zostało wyposażone w 6,67-calowy panel AMOLED 140 Hz. Najbardziej zaskakująca jest maksymalna jasność wyświetlacza wynosząca aż 2600 nitów.

Wysoka półka cenowa (powyżej 3000 zł)

Mając w kieszeni ponad 3000 zł możemy dowolnie przebierać wśród fotosmartfonów z prawdziwego zdarzenia. Jak wspomnieliśmy na początku, od tego typu urządzeń możemy oczekiwać absolutnie najlepszych podzespołów, które zestrojone ze sobą, dają – a przynajmniej powinny – niesamowite efekty podczas robienia zdjęć, czy nagrywania filmów.

Samsung Galaxy S24 Ultra

Źródło: Samsung, grafika promocyjna.
Źródło: Samsung, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,8", Dynamic AMOLED 2X 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 12 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 256
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3
  6. Aparat: tylny 200 Mpix + 50 Mpix + 12 Mpix + 10 Mpix, przedni 12 Mpix

Samsung Galaxy S24 Ultra w RTV Euro AGD

W czołówce najlepszych fotosmartfonów nie mogło zabraknąć Samsunga z serii S. Galaxy S24 w wersji Ultra to tegoroczna konstrukcja, która nie powinna rozczarować nawet fotografa-pasjonata. Na pokładzie urządzenia znalazły się cztery aparaty. Główny obiektyw to jednostka 200 MPix f/1.7 z optyczną stabilizacją i laserowym autofocusem. Wykonywane nią zdjęcia cechują się bardzo wysokim poziomem szczegółowości, a także dobrym kontrastem i ładnymi kolorami.

Oprócz tego użytkownicy otrzymali nowy teleobiektyw 50 Mpix z 5-krotnym bezstratnym zoomem optycznym, doskonale znany z S23 Ultra 10-megapikselowy obiektyw f/2.4 oraz aparat ultraszerokokątny 12 Mpix f/2.2. Na przodzie smartfona znajdziemy natomiast 12-megapikselową kamerkę selfie f/2.2.

Tym, co jednak robi największe wrażenie, jest możliwość rejestrowania filmów w jakości 8K. Co prawda odbywa się to z płynnością 30 klatek na sekundę, ale sama szczegółowość wideo powinna nam tę niedogodność nieco zrekompensować. Osoby, które wolą wybierać pomiędzy opcją 30 a 60 fps-ów, mogą skorzystać z opcji 4K. Co ciekawe, pozwala ona korzystać z obiektywu peryskopowego (20-krotny maksymalny zoom cyfrowy) i przełączać na obiektyw szerokokątny.

Oprócz samych aparatów, zaletą – chociaż zależy, czy lubicie monstrualne rozmiary smartfonów – Samsunga Galaxy S24 Ultra jest jego 6.7-calowy ekran Dynamic AMOLED 2X o częstotliwości odświeżania do 120 Hz. Zajmujący niemal całą przednią taflę telefonu wyświetlacz prezentuje się fenomenalnie, a szczytowa jasność na poziomie 2600 nitów sprawia, że nawet w pełnym słońcu będzie on doskonale czytelny.

Minusem – jak to w przypadku wszystkich smartfonów Samsunga – jest wolne ładowanie. Podczas gdy energię w chińskich flagowcach można uzupełniać z mocą przekraczającą 100 W, w Galaxy S24 Ultra jest to zaledwie 45 W. Oczywiście w komplecie do telefonu producent nie dodaje ładowarki – tę trzeba dokupić osobno.

Google Pixel 9 Pro XL

Źródło: Google, grafika promocyjna.
Źródło: Google, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,8", OLED 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 16 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 128
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5060
  5. Procesor: Google Tensor G4
  6. Aparat: tylny 50 Mpx + 2x48 Mpx, przedni 42 Mpx

Google Pixel 9 Pro XL w Media Expert

Pierwszą propozycją smartfona z klasy premium jest Google Pixel 9 Pro XL. Obecność najnowszego modelu od producenta z Mountain View jest w naszym zestawieniu nieprzypadkowa. Wszakże model ten zajmuje się w samej czołówce rankingu DxOMark, popularnego serwisu zajmującego się szczegółową oceną m.in. telefonów. Pod kątem możliwości fotograficznych Pixel 9 Pro XL uzyskał tam 158 punktów, wyprzedzając iPhone’a 16 Pro Max.

Jakie podzespoły pomogły Pixelowi uzyskać tak imponujący wynik? Na papierze specyfikacja robi spore wrażenie. Na „pleckach” smartfona znajdziemy 50-megapikselowy moduł standardowy z matryca 1/1,3” oraz przysłoną f/1.68 i optyczną stabilizacją obrazu. Wspierają go 48-megapikselowy ultraszeroki kąt (f/1.7) z autofocusem, a także 48-megapikselowy teleobiektyw oferujący pięciokrotne przybliżenie z OIS (f/2.8). W przedniej tafli szkła zatopiono „oczko” 42 Mpx z przysłoną f/2.2.

Pixel 9 Pro XL jest chwalony za fenomenalnej jakości zdjęcia ze świetną, nieprzekłamaną kolorystyką. Szczegółowość fotografii również stoi na wysokim poziomie, podobnie jak rozpiętość tonalna i Ultra HDR. Ciekawą funkcją jest „Zoom Enhance”, która za pomocą specjalnych algorytmów wyostrza zdjęcia wykonane z hybrydowym przybliżeniem (maksymalnie do 30x).

Pixel 7 Pro nie tylko aparatami stoi. Model wyposażony został także w świetny ekran OLED o przekątnej 6,8 cala, rozdzielczości 1344 × 2992 px (482 PPI) i odświeżaniu do 120 Hz. Imponująca jest także jasność maksymalna sięgająca aż 3000 nitów.

Rozczarować może natomiast ładowanie z maksymalną mocą do 37 W (przewodowo) lub 25 W (bezprzewodowo). Sama bateria posiada solidną pojemność wynoszącą 5060 mAh.

Apple iPhone 16 Pro Max

Źródło: Apple, grafika promocyjna.
Źródło: Apple, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,7", OLED Super Retina XDR 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 8 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 512
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 4441
  5. Procesor: A17 Pro
  6. Aparat: tylny 2x12 Mpix + 48 Mpix, przedni 12 Mpix

Apple iPhone 15 Pro Max w Media Markt

Najnowsze dzieło twórców z Cupertino nazywane swego czasu nazywane było przez wielu najlepszym iPhonem w historii firmy i – jak się okazuje – nie ma w tym stwierdzeniu krzty przesady. 15 Pro Max niemal pod każdym względem góruje nad swoją konkurencją niczym jastrząb szybujący nad potencjalną ofiarą.

Nie inaczej jest w kwestii aparatów. Projektanci wyposażyli 15 Pro Max w trzy wysokiej jakości obiektywy. Główny 48 Mpix przysłoną z f/1,78 i towarzyszące mu dwie 12-megapikselowe matryce. Pierwsza (f/2.2) odpowiada za ultraszeroki kąt, a druga (f/2,8) za (i tu uwaga) 5-krotne przybliżenie. Należy jednak pamiętać, że efektywniejszy teleobiektyw został umieszczony tylko w wariancie Max, mniejsza wersja Pro korzysta ze standardowego powiększenia 3x.

Co niezwykle ważne i zasługuje na plusa w przypadku omawianego modelu, główne „oczko” domyślnie robi zdjęcia w 24 Mpix, a nie w 12, tak jak do tej pory. To zaś przekłada się na znaczny wzrost ostrości i szczegółowości wykonanych fotografii oraz daje możliwość 2-krotnego bezstratnego zoomu poprzez wykadrowanie zdjęcia w pełnej rozdzielczości.

Jakość rejestrowanego przez Apple iPhone 15 Pro Max wideo również należy do ścisłej czołówki – nawet jeśli nie ma tu możliwości nagrywania w 8K. Zamiast tego mamy 4K 60 fps, które zostało dopracowane do perfekcji.

Mówiąc o aparatach, ich możliwości zostały nagrodzone przez serwis DXOMARK 154 punktami. Tym samym lepszy od flagowca Apple jest tylko wspomniany wyżej Huawei P60 Pro.

Oprócz zaplecza fotograficznego zachwycać może również świetny 6,7-calowy wyświetlacz OLED Super Retina XDR o częstotliwości odświeżania do 120 Hz. Jasność ekranu również stoi na bardzo wysokim poziomie – maksymalny pułap wynosi tutaj 2000 nitów.

Zaletą najnowszych iPhone’ów jest także ich serce, czyli procesor A17 Pro, który znacznie prześciga poprzedni czip A16 Bionic. Potęgę nowej konstrukcji Apple reklamowało za pomocą gry Death Stranding odpalonej na smartfonie. Niestety taka moc produkuje również sporo ciepła, dlatego wielu użytkowników skarży się na nadmierne nagrzewanie się telefonu.

Minusem 15 Pro Max jest niezmiennie niedostatecznie szybka funkcja ładowania. Najnowszy model obsługuje bowiem tylko 25 W. Samo ogniwo ma pojemność 4422 mAh. Niewiele, ale ten kto korzystał szczególnie z dwóch ostatnich serii iPhone’ów wie, że potrafią one doskonale zarządzać energią.

Huawei Pura 70 Ultra

Źródło: Huawei, grafika promocyjna.
Źródło: Huawei, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,8", OLED 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 16 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 512
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5200
  5. Procesor: HiSilicon Kirin 9010
  6. Aparat: tylny 2x50 Mpx + 40 Mpx, przedni 13 Mpx

Huawei Pura 70 Ultra w RTV Euro AGD

Powiedzmy to sobie szczerze – na rynku nie ma obecnie lepszego fotosmartfona od Huawei Pura 70 Ultra. Na dowód tych słów wystarczy przytoczyć wspomniany wcześniej ranking DxOMark, w którym telefon zajął pierwsze miejsce zdobywając 163 punkty.

Główną gwiazdą modelu Pura 70 Ultra jest 50-megapikselowa jednostka ze zmienną ogniskową w zakresie f/1.6-f/4.0 – taki „bajer” zarezerwowany był dotychczas wyłącznie dla lustrzanek i Huaweia P60 Pro. Rozwiązanie to pozwala nie tylko wykonać jasne zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych, ale także odpowiednio dobrać stopień głębi i rozmycia tła. Zestaw uzupełnia ultraszerokokątna matryca 40 Mpx (f/2.2, AF) i teleobiektyw 50 Mpx (3,5x optyczny, f/2.1, OIS, makro). Z przodu zaś znalazła się dosyć standardowa 13-megapikselowa kamera selfie.

Nie będzie to zaskoczeniem, ale Pura 70 Ultra pozwala wykonać wręcz fenomenalnej jakości zdjęcia i to wszystkimi trzema obiektywami. Zarówno szczegółowość, jak i rozpiętość tonalna i HDR działają tak, jak powinny. Nieco gorzej (co zrozumiałe) wychodzą fotki pstrykane w gorszym oświetleniu, ale wciąż jest to najwyższa światowa półka. Wspomnijmy także o tzw. ultramigawce, która pozwala zrobić niezwykle ostre zdjęcia obiektom, która poruszają się z prędkością wynoszącą nawet 300 km/h.

Aparat kompletny można poznać po tym, że nie tylko wykonuje piękne zdjęcia, ale także rejestruje świetne wideo. W przypadku Huawei Pura 70 Ultra filmowanie odbywa się w rozdzielczości wynoszącej maksymalnie 4K przy 60 klatkach na sekundę. Co ciekawe, taką wartość możemy osiągnąć na wszystkich trzech ogniskowych oraz się między nimi przełączać „w locie”.

Cieszyć może fakt, że projektanci z Huawei poszli po rozum do głowy i zamiast znanego z P60 Pro ogniwa 4815 mAh, umieścili w Pura 70 Ultra baterię 5200 mAh. Warto także pochwalić producenta za to, że smartfon obsługuje szybkie ładowanie 100W.

Sporym minusem, który muszą przełknąć użytkownicy Pura 70 Ultra jest brak obsługi 5G oraz Google i Google Pay.

O czym pamiętać przy wyborze fotosmartfona?

Podchodząc do wyboru fotosmartfona, wielu ludzi wciąż zapomina, że rozdzielczość matrycy wyrażana w megapikselach (Mpix) w większości przypadków nie decyduje o jakości otrzymywanych zdjęć i filmów. Zamiast tego na efekt końcowy wpływa wiele różnych czynników. Wśród nich są przede wszystkim te wymienione poniżej.

Jasność obiektywu – miara ilości światła, jakie wpada przez obiektyw do wnętrza aparatu przy maksymalnie otwartej przysłonie, którą określa się wartością liczbową (f). W praktyce – im mniejsza wartość, tym większy otwór przysłony, a tym samym lepsze zdjęcia w przypadku gorszego oświetlenia. Rozglądając się za dobrym smartfonem do zdjęć i filmów warto szukać modelu z głównym obiektywem o przysłonie mniejszej niż f/2.0.

Wielkość matrycy – w parze z jasnością obiektywu idzie wielkość matrycy. Im większy czujnik, tym więcej światła jest on w stanie pochłonąć. Zapewni ona także lepszy zakres dynamiczny, a także wpłynie na ostrość danej fotografii. Aktualnie smartfony najczęściej wyposażane są w aparaty główne z matrycą 1/1,56”, 1/1,7” lub 1/1,22”. Nas, jako użytkowników najbardziej powinna interesować druga cyfra po przecinku – im mniejsza tym większa jest matryca.

Optyczna stabilizacja – funkcja, która pozwala wyeliminować różnego rodzaju rozmycie obrazu w wyniku drgania ręki. Jest ona bardziej efektywna aniżeli cyfrowa, która często stabilizuje obraz kosztem mniejszej rozdzielczości zdjęcia.

Teleobiektyw – pozwala przybliżyć oddalone od nas obiekty, bez strat na jakości fotografii. Podobnie jak w przypadku stabilizacji obrazu, zoom optyczny spisuje się lepiej aniżeli cyfrowy, który po prostu kadruje zdjęcie.

High Dynamic Range (HDR) – funkcja, która pozwala na zwiększenie zakresu jasności i kontrastu w zdjęciach. Dzięki temu można uzyskać bardziej zrównoważone i szczegółowe kadry.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

POWIĄZANE TEMATY: mobile smartfony rankingi

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

Samsung może rzucić wyzwanie Apple. Galaxy S25 Slim może być cieńszy od iPhone 17 Air

Samsung może rzucić wyzwanie Apple. Galaxy S25 Slim może być cieńszy od iPhone 17 Air

Kolejny benchmark nadchodzącego AMD Ryzen AI 7 350 pojawił się w sieci. Będzie przyzwoicie, ale na rewolucję się nie zanosi

Kolejny benchmark nadchodzącego AMD Ryzen AI 7 350 pojawił się w sieci. Będzie przyzwoicie, ale na rewolucję się nie zanosi

Indiana Jones and the Great Circle doczekał się moda dodającego FSR 3

Indiana Jones and the Great Circle doczekał się moda dodającego FSR 3

Znany producent routerów z problemami. Stany Zjednoczone rozważają zakazanie sprzedaży jego modeli ze względów bezpieczeństwa

Znany producent routerów z problemami. Stany Zjednoczone rozważają zakazanie sprzedaży jego modeli ze względów bezpieczeństwa

iPhone 17 - czy warto czekać? Sprawdzamy

iPhone 17 - czy warto czekać? Sprawdzamy