Telefon z dobrym aparatem. Jaki smartfon do zdjęć wybrać w 2024 roku - nasz ranking

Mimo że smartfony z dobrym aparatem nie należą do najtańszych urządzeń, na rynku możemy również znaleźć bardziej budżetowe telefony z niewiele gorszym zapleczem fotograficznym. Oto zestawienie najlepszych fotosmartfonów na każdą kieszeń.

mobile
Kamil "grim_reaper" Kleszyk21 marca 2024
1
Źrodło fot. materiały promocyjne; tło: Dariusz Sankowski / Pixabay
i

„Jaki jest smartfon z najlepszym aparatem?” – takie pytanie kotłuje się w głowie niejednego z nas. O dziwo odpowiedź na nie jest stosunkowo prosta. Najlepszymi aparatami dysponują flagowe urządzenia, ponieważ montowane w nich są absolutnie topowe matryce. Problem pojawia się dopiero, gdy dysponujemy ograniczonym budżetem. W takim przypadku musimy głęboko przeanalizować dostępne na rynku propozycje, ponieważ niższa cena wiąże się z pewnymi kompromisami.

W przygotowanym przez nas zestawieniu znajdziecie po kilka najlepszych fotosmartfonów z niskiej, średniej i wysokiej półki cenowej. Omówimy w nich wszystkie kluczowe parametry, które decydują o ich jakości. Oprócz tego przy wyborze modeli kierowaliśmy się również opiniami użytkowników. Zapraszamy zatem do zapoznania się z naszymi propozycjami.

Niska półka cenowa (do 1500 zł)

Dobry fotosmartfon do 1500 zł? Oczywiście, że się da. Aktualnie producenci oferują coraz więcej tanich telefonów z naprawdę dobrym zapleczem fotograficznym. Nie należy się nastawiać, że będą wykonywać zdjęcia porównywalne z flagowymi jednostkami, ale jakość powinna zadowolić niejednego „niedzielnego” fotografa.

realme C55

Źródło: realme, grafika promocyjna.
Źródło: realme, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,72", IPS 90 Hz
  2. Pamięć RAM: 8 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 256
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: MediaTek Helio G88
  6. Aparat: tylny 64 Mpix + 2 Mpix, przedni 8 Mpix

realme C55 w RTV EURO AGD

Zestawienie rozpoczynamy od jednego z tańszych smartfonów na rynku (w elektromarketach znajdziemy go za około 900 zł), który może pochwalić się naprawdę niezłymi możliwościami fotograficznymi. Ba, producent swego czasu w materiałach promocyjnych określał aparat modelu C55 mianem mistrzowskiego.

Zacznijmy od tego, że w realme C55, podobnie jak u wielu innych przedstawicieli tzw. budżetowców, zrezygnowano z dodatkowych „oczek” aparatu. Na „pleckach” smartfona mamy więc tylko obiektyw główny 64 Mpix (f/1.8) z PDAF (autofocus z detekcją fazy) oraz sensor głębi o rozdzielczości 2 megapikseli z przysłoną f/2.4. Nie znajdziemy tu natomiast aparatu ultraszerokokątnego. Z przodu natomiast realme C55 wyposażony został w 8 Mpix kamerkę selfie (f/2.0).

Wracając jednak do głównego obiektywu, należy wspomnieć, że realme C55 oferuje 5-krotny zoom cyfrowy, który spełnia swoją rolę tylko w przypadku niewielkiego przybliżenia. Jeśli zaś postawimy na maksymalny zoom, musimy liczyć się z tym, że otrzymamy znacznie mniej dokładne fotografie.

Nagrywanie filmów odbywa się w jakości Full HD przy 60 klatkach na sekundę. Niski koszt smartfona wymógł jednak na producencie rezygnację ze stabilizacji obrazu. Trzęsący się obraz wideo jest zatem normą w przypadku tego modelu.

Niestety niska cena modelu odbiła się także na ekranie. Mamy tutaj wyświetlacz IPS 6,72 cala, który nie zapewnia spektakularnych kątów widzenia. Maksymalna jasność również nie rzuca na kolana. Górny pułap to zaledwie 680 nitów.

Na plus zasługuje to, że w telefonie zaimplementowano pamięć RAM 8 GB oraz 256 GB przestrzeni na dane. Mile zaskakuje także pojemna bateria 5000 mAh.

POCO M6 Pro

Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna.
Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6.67", AMOLED, 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 12 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 512
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: MediaTek Helio G99-Ultra
  6. Aparat: tylny 64 Mpix + 8 Mpix + 2 Mpix, przedni 16 Mpix

POCO M4 Pro 5G w Media Expert

POCO M6 Pro to kolejny model z dość popularnej linii M, która doczekała się sporych zmian stylistycznych. W stosunku do poprzedników telefon nabrał znacznie nowocześniejszego wyglądu, powiększyła się też wyspa aparatu, który dodatkowo ulepszono.

Z tyłu znajdziemy potrójny aparat z głównym obiektywem, szerokokątnym (kąt widzenia 118 stopni) oraz przeznaczonym do zdjęć makro. W praktyce jednak, jak to z reguły bywa w nieco tańszych modelach, dodatkowe obiektywy nie są wybitne i raczej stanowią dodatek, który warto mieć, ale niekoniecznie warto regularnie używać. Aparat główny jednak nie ma się czego wstydzić dzięki optycznej stabilizacji obrazu, przysłonie f/1,79 oraz rozdzielczości 64 Mpix. Nieco niedosytu pozostawia rozmiar czujnika 1/2 cala, należy jednak pamiętać, że jest to urządzenie na wskroś budżetowe i w tej kategorii prezentuje się bardzo dobrze.

W smartfonie nie znajdziemy funkcji nagrywania w 4K. Zamiast tego filmy możemy rejestrować w maksymalnej rozdzielczości 1080p w 30 lub 60 kl./s. Dostępna jest także optyczna i cyfrowa stabilizacja w czasie nagrań, co ma zapewnić bardzo stabilny i czysty obraz

Z kolei aparat do selfie stanowi obiektyw o rozdzielczości 16 Mpix i przysłonie f/2,45. Na pokładzie smartfona znalazło się także miejsce na kilka trybów upiększających.

Smartfon działa pod kontrolą układu Helio G99-Ultra, który nie bije rekordów wydajności, oferuje jednak dobry kompromis między kulturą pracy, ceną i mocą. W połączeniu z baterią 5000 mAh daje to dobre czasy pracy, według deklaracji producenta nawet 17 godzin oglądania wideo lub 8 godzin grania.

Na rynku dostępne są dwa warianty pamięci: 8 GB RAM + 256 GB oraz 12 GB RAM + 512 GB. W teorii nawet mniejszy wariant powinien zapewnić nam płynne działanie i wystarczająco dużo miejsca, jednak dopłata około 200 złotych da nam znacznie większą swobodę.

Motorola Moto G84

Źródło: Motorola, grafika promocyjna.
Źródło: Motorola, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6.55", P-OLED, 120Hz
  2. Pamięć RAM: 12 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 256
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: Qualcomm Snapdragon 695 5G
  6. Aparat: tylny 50 Mpix + 8 Mpix, przedni 16 Mpix

Motorola Moto G84 w Media Expert

W ciągu ostatnich kilku lat Motorola zdołała powrócić do czołówki najpopularniejszych producentów smartfonów na świecie. Zasługą tego są przede wszystkim dobrej jakości urządzenia, które pod względem możliwości potrafią konkurować ze znacznie droższymi konstrukcjami. Jednym z asów w talii Motoroli jest model Moto G84, oferujący naprawdę imponujące zaplecze fotograficzne.

Z tyłu mamy dwa „oczka”. Pierwsze z nich – główne – ma nieprzekombinowaną rozdzielczość 50 Mpix i przysłonę f/1,8. Co raczej niespotykane w tym segmencie cenowym to fakt, że aparat wyposażono w optyczną stabilizację obrazu OIS, która zapewnia 8-krotny cyfrowy zoom. Druga ultraszerokokątna kamerka 8 Mpix (f/2,2) o polu widzenia 118 stopni pełni również rolę aparatu do zdjęć makro (funkcja Macro Vision). Do robienia „selfiaków” wykorzystamy przedni obiektyw 16 Mpix (f/2,45).

Jeśli zaś chodzi o nagrywanie wideo, niestety mamy tutaj sztywne Full HD (1080p) z domyślnie wybranym trybem stabilizacji obrazu i 30 klatkami na sekundę. Zmiana na 60 fps-ów wyłącza stabilizację.

Tym co może zachwycić niejednego oldschoolowego użytkownika jest fakt, że w modelu Moto G84 nie zabrakło ani złącza audio jack 3.5 mm, ani slotu na kartę microSD. Mocną stroną „Motki” jest także jej 6,55-calowy ekran P-OLED o maksymalnej częstotliwości odświeżania 120 Hz. Odnotować należy też maksymalną jasność wyświetlacza wynoszącą 1300 nitów.

Średnia półka cenowa (od 1500 do 3000 zł)

Średnia półka cenowa to już znacznie szersze pole manewru jeśli chodzi o fotosmartfony. W kwocie do 3000 zł znajdziemy kilka świetnej jakości urządzeń, które momentami niewiele ustępują najlepszym flagowcom, a takie funkcje jak optyczna stabilizacja obrazu, czy filmy nagrywane w 4K to bardziej standard aniżeli zaskakujący dodatek.

Samsung Galaxy A54

Źródło: Samsung, grafika promocyjna.
Źródło: Samsung, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,4", Super AMOLED 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 8 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 128
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: Samsung Exynos 1380
  6. Aparat: tylny 50 Mpix + 12 Mpix + 5 Mpix, przedni 32 Mpix

Samsung Galaxy A54 w Media Markt

Samsung Galaxy A54 to model idealnie oddający koncepcję dzisiejszego smartfona ze średniej półki. I chociaż nie był reklamowany jako sprzęt typowo fotograficzny, zarówno specyfikacja aparatów, jak i jakość wykonywanych przezeń zdjęć oraz filmów stoją na bardzo wysokim poziomie.

Na „pleckach” A54 znalazło się miejsce dla trzech obiektywów: głównego o rozdzielczości 50 Mpix, ultraszerokokątnego 12 Mpix (128 stopni) i makro 5 Mpix. Szczególnie interesująco prezentuje się tu główna jednostka z dużą matrycą w rozmiarze 1/1,56”. Sparowano ją z obiektywem o przysłonie f/1.8 z optyczną stabilizacją obrazu (OIS). Są to wystarczające parametry do tego, aby otrzymać wyraźne i szczegółowe fotografie (choć rzecz jasna wiele zależy od warunków oświetleniowych). W uzyskaniu jak najlepszych efektów i szerokiej rozpiętości tonalnej pomaga HDR.

Przedni obiektyw to z kolei 32 Mpix, który zapewnia dobrej jakości obraz przy okazji wykonywania „selfiaków” czy wideorozmów.

Na plus modelu A54 zasługuje także jakość nagrywanych filmów. Urządzenie pozwala rejestrować wideo w rozdzielczości 4K i 30 klatkach na sekundę przy aktywnej stabilizacji obrazu.

Zostawiając jednak aparaty, wspomnijmy jeszcze o drugim elemencie, który robi naprawdę świetne wrażenie – 6,4-calowy ekran Super AMOLED. Jest to zdecydowanie najlepszy wyświetlacz spośród dotychczasowych propozycji. Oferuje on fantastyczne kolory i niesamowitą, jak na tę cenę szczegółowość.

Odnotujmy też, że Samsung Galaxy A54 posiada certyfikat IP67, który oznacza, że obudowa urządzenia jest całkowicie pyłoszczelna, a także nie zaszkodzi mu zanurzenie w wodzie na głębokość 1 m przez 30 minut.

realme 11 Pro+

Źródło: realme, grafika promocyjna.
Źródło: realme, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6.7", AMOLED, 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 12 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 512
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: MediaTek Dimensity 7050 5G
  6. Aparat: tylny 200 Mpix + 2 Mpix + 8 Mpix, przedni 32 Mpix

realme 11 Pro+ w Media Expert

W przypadku specyfikacji realme 11 Pro+ od razu rzuca się w oczy aparat główny 200 Mpix z jasną przysłoną f/1.7 i stabilizacją obrazu OIS. O ile w wielu przypadkach imponująca rozdzielczość nie decyduje o samej jakości wykonywanych zdjęć, tak w przypadku tego modelu – kolokwialnie mówiąc – robi robotę. Zbyt mała matryca to często jeden z największych grzechów producentów smartfonów. Tutaj jednak wykorzystano całkiem solidną bazę w rozmiarze 1/1.4”.

Projektanci z realme zasłużyli na pochwały z powodu rezygnacji z teleobiektywu (który w tańszych telefonach może być raczej wątpliwej jakości), na rzecz standardowego oczka oferującego 4-krotny bezstratny zoom (w końcu z 200 Mpix jest co wycinać). Główny aparat wspiera natomiast ultraszerokokątny obiektyw 8 Mpix (f/2.2, 112 stopni) oraz matryca do zdjęć makro 2 Mpix. Z przodu postawiono na imponujące 32 Mpix.

Miłośników filmowania powinien zainteresować fakt, że realme 11 Pro+ pozwala nagrywać wideo w jakości 4K (30 klatek na sekundę). Niestety w takim przypadku odłączona zostaje stabilizacja obrazu – dostępna jest ona tylko dla Full HD 60 fps.

Jeśli powyższa konfiguracja nie zrobi na Was wrażenia, to na pewno uczyni to sama stylistyka urządzenia. Telefon jest po prostu elegancki. Dodatkowo smartfon bije na głowę wielu konkurentów szybkim ładowaniem Supervooc 100W, które pozwala uzupełnić energię baterii do 100% w zaledwie 26 minut.

Xiaomi 13T

Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna.
Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,67", AMOLED 144 Hz
  2. Pamięć RAM: 8 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 256
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: MediaTek Dimensity 8200 Ultra
  6. Aparat: tylny 2x50 Mpix + 12 Mpix, przedni 20 Mpix

Xiaomi 13T w RTV Euro AGD

Pnąc się w górę drabinki cenowej, przyszła kolej na Xiaomi 13T. Urządzenie chińskiego producenta aspiruje to miana najlepszego fotosmartfona do 3000 zł, a argumentów do tego mu nie brak, choć okupione to jest ceną na granicy przyjętego przedziału cenowego.

Jeden z plusów rzuca się w oczy bez konieczności zaglądania w specyfikację telefonu. Jest nim widniejąca na wyspie aparatów nazwa Leica. To właśnie współpraca z tą renomowaną firmą uczyniła 13T narzędzie, które z powodzeniem radzi sobie na polu fotograficznym – i to nawet bez umieszczania w nim jakichś topowych podzespołów.

Mamy tutaj bowiem główny aparat 50 Mpix z przysłoną f/1.9, która jest ciemniejsza od chociażby wspomnianego wcześniej realme 11 Pro+. Wszystko rekompensuje jednak wielkość matrycy wynosząca 1/1,28”. Centralne „oczko” wyróżnia się autofocusem z detekcją fazy (PDAF) oraz optyczną stabilizacją obrazu (OIS). Obok niego znajdziemy 50 Mpix teleobiektyw (f/1.9) z PDAF i 2x zoomem optycznym. Komplet uzupełnia 12-megapikselowa ultraszerokokątna kamerka (f/2.2). Z przodu rządzi kamerka selfie 20 Mpix (f/2.2).

Całość daje naprawdę świetne efekty. Ze znalezionych w sieci opinii użytkowników dowiadujemy się, że aparaty Xiaomi 13T bardzo dobrze radzą sobie nie tylko za dnia, ale także w nocy. Klienci, którzy zdecydowali się na ten smartfon, chwalą koloryt zdjęć oraz ich ostrość. Urządzenie spełnia też oczekiwania w kwestii wykonywania zdjęć makro.

Biorąc pod uwagę cenę Xiaomi 13T, nieco rozczarowywać może fakt, że przy nagrywaniu filmów w 4K możemy pożegnać się ze stabilizacją obrazu oraz HDR.

Wracając jednak do zalet, największą bronią Xiaomi 13T oprócz obiektywów jest jego ekran. Urządzenie zostało wyposażone w 6,67-calowy panel AMOLED 140 Hz. Najbardziej zaskakująca jest maksymalna jasność wyświetlacza wynosząca aż 2600 nitów.

Wysoka półka cenowa (powyżej 3000 zł)

Mając w kieszeni ponad 3000 zł możemy dowolnie przebierać wśród fotosmartfonów z prawdziwego zdarzenia. Jak wspomnieliśmy na początku, od tego typu urządzeń możemy oczekiwać absolutnie najlepszych podzespołów, które zestrojone ze sobą, dają – a przynajmniej powinny – niesamowite efekty podczas robienia zdjęć, czy nagrywania filmów.

Google Pixel 7 Pro

Źródło: Google, grafika promocyjna.
Źródło: Google, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,7", OLED 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 12 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 128
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: Google Tensor G2
  6. Aparat: tylny 50 Mpix + 48 Mpix + 12 Mpix, przedni 10.8 Mpix

Google Pixel 7 Pro w Media Expert

Pierwszą propozycją smartfona z klasy premium jest Google Pixel 7 Pro. Obecność konstrukcji z końcówki 2022 roku jest w naszym zestawieniu nieprzypadkowa. Wszakże model ten wkrótce po swojej premierze został wybrany najlepszym fotosmartfonem w rankingu DxOMark, popularnego serwisu zajmującego się szczegółową oceną m.in. telefonów. Pod kątem możliwości fotograficznych Pixel 7 Pro uzyskał tam 147 punktów, wyprzedzając iPhone’a 14 Pro Max.

Jakie podzespoły pomogły Pixelowi uzyskać tak imponujący wynik? Wbrew pozorom nie mamy tutaj do czynienia z jakimś imponującym zestawem. Na „pleckach” smartfona znajdziemy 50-megapikselowy moduł standardowy z matryca 1/1,31” oraz przysłoną f/1.9, 12-megapikselowy obiektyw ultraszerokokątny (matryca 1/2,9”, kąt widzenia 126 stopni, przysłona f/2.2) oraz 48-megapikselowy teleobiektyw (1/2.55”, f/3.5) z 5-krotnym przybliżeniem optycznym. W przedniej tafli szkła zatopiono „oczko” 10.8 Mpix.

Mimo to Pixel 7 Pro jest chwalony za świetne ustawianie ostrości, dobry zoom, skuteczną stabilizację oraz fantastyczne możliwości kamerki selfie. Sekretem smartfona jest więc nie tyle hardware, co software. Pracując nad oprogramowaniem, projektanci z Google potrafili wycisnąć ze smartfona pełnię możliwości.

Pixel 7 Pro nie tylko aparatami stoi. Model wyposażony został także w świetny ekran OLED o przekątnej 6,7 cala, rozdzielczości 1440 x 3120 px (513 PPI) i odświeżaniu do 120 Hz.

Rozczarować może natomiast ładowanie z maksymalną mocą do 30 W (przewodowo) lub 23 W (bezprzewodowo). Sama bateria posiada solidną pojemność wynoszącą 5000 mAh.

Samsung Galaxy S24 Ultra

Źródło: Samsung, grafika promocyjna.
Źródło: Samsung, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,8", Dynamic AMOLED 2X 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 12 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 512
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 5000
  5. Procesor: Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3
  6. Aparat: tylny 200 Mpix + 50 Mpix + 12 Mpix + 10 Mpix, przedni 12 Mpix

Samsung Galaxy S24 Ultra w RTV EURO AGD

W czołówce najlepszych fotosmartfonów nie mogło zabraknąć Samsunga z serii S. Galaxy S24 w wersji Ultra to tegoroczna konstrukcja, która nie powinna rozczarować nawet fotografa-pasjonata. Na pokładzie urządzenia znalazły się cztery aparaty. Główny obiektyw to jednostka 200 MPix f/1.7 z optyczną stabilizacją i laserowym autofocusem. Wykonywane nią zdjęcia cechują się bardzo wysokim poziomem szczegółowości, a także dobrym kontrastem i ładnymi kolorami.

Oprócz tego użytkownicy otrzymali nowy teleobiektyw 50 Mpix z 5-krotnym bezstratnym zoomem optycznym, doskonale znany z S23 Ultra 10-megapikselowy obiektyw f/2.4 oraz aparat ultraszerokokątny 12 Mpix f/2.2. Na przodzie smartfona znajdziemy natomiast 12-megapikselową kamerkę selfie f/2.2.

Tym, co jednak robi największe wrażenie, jest możliwość rejestrowania filmów w jakości 8K. Co prawda odbywa się to z płynnością 30 klatek na sekundę, ale sama szczegółowość wideo powinna nam tę niedogodność nieco zrekompensować. Osoby, które wolą wybierać pomiędzy opcją 30 a 60 fps-ów, mogą skorzystać z opcji 4K. Co ciekawe, pozwala ona korzystać z obiektywu peryskopowego (20-krotny maksymalny zoom cyfrowy) i przełączać na obiektyw szerokokątny.

Oprócz samych aparatów, zaletą – chociaż zależy, czy lubicie monstrualne rozmiary smartfonów – Samsunga Galaxy S24 Ultra jest jego 6.7-calowy ekran Dynamic AMOLED 2X o częstotliwości odświeżania do 120 Hz. Zajmujący niemal całą przednią taflę telefonu wyświetlacz prezentuje się fenomenalnie, a szczytowa jasność na poziomie 2600 nitów sprawia, że nawet w pełnym słońcu będzie on doskonale czytelny.

Minusem – jak to w przypadku wszystkich smartfonów Samsunga – jest wolne ładowanie. Podczas gdy energię w chińskich flagowcach można uzupełniać z mocą przekraczającą 100 W, w Galaxy S24 Ultra jest to zaledwie 45 W. Oczywiście w komplecie do telefonu producent nie dodaje ładowarki – tę trzeba dokupić osobno.

Huawei P60 Pro

Źródło: Huawei, grafika promocyjna.
Źródło: Huawei, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,67", OLED 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 8 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 256
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 4815
  5. Procesor: Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1
  6. Aparat: tylny 2x48 Mpix + 13 Mpix, przedni 13 Mpix

Huawei P60 Pro w RTV EURO AGD

Powiedzmy to sobie szczerze – gdyby nie brak wsparcia dla 5G i aplikacji Google na start, Huawei P60 Pro mógłby bez większych przeszkód znaleźć się na szczycie naszego rankingu najlepszych fotosmartfonów (taką też pozycję zajmuje w zestawieniu DxOMark).

Główną gwiazdą modelu P60 Pro jest 48-megapikselowa jednostka ze zmienną przysłoną f/1.4-f/4.0 – taki „bajer” zarezerwowany był dotychczas wyłącznie dla lustrzanek. Rozwiązanie to pozwala nie tylko wykonać jasne zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych, ale także odpowiednio dobrać stopień głębi i rozmycia tła.

Sporo zabawy dostarcza również teleobiektyw 48 Mpix z OIS. Oprócz 3,5-krotnego przybliżenia optycznego, smartfon serwuje nam 10x zoom hybrydowy i aż 100-krotny zoom cyfrowy. Dzięki niemu fotografowane z oddali obiekty sprawiają wrażenie jakby znajdowały się tuż pod naszym nosem.

Aparat kompletny można poznać po tym, że nie tylko wykonuje piękne zdjęcia, ale także rejestruje świetne wideo. W przypadku Huawei P60 Pro filmowanie – zarówno tylnym jak i przednim obiektywem – odbywa się w jakości HD, Full HD i 4K z płynnością 30 lub 60 klatek na sekundę.

Niestety, nie wiedzieć czemu, projektanci z Huawei zdecydowali się umieścić w urządzeniu ogniwo 4815 mAh, które nie zapewnia dostatecznie długiego czasu pracy smartfona. Na szczęście telefon obsługuje ładowanie SuperCharge 88W, które uzupełnia energię baterii do pełna w około 30 minut.

Apple iPhone 15 Pro Max

Źródło: Apple, grafika promocyjna.
Źródło: Apple, grafika promocyjna.

SPECYFIKACJA:

  1. Wyświetlacz: 6,7", OLED Super Retina XDR 120 Hz
  2. Pamięć RAM: 8 GB
  3. Pamięć wbudowana [GB]: 512
  4. Pojemność akumulatora [mAh]: 4441
  5. Procesor: A17 Pro
  6. Aparat: tylny 2x12 Mpix + 48 Mpix, przedni 12 Mpix

Apple iPhone 15 Pro Max w Media Markt

Najnowsze dzieło twórców z Cupertino nazywane jest przez wielu najlepszym iPhonem w historii firmy i – jak się okazuje – nie ma w tym stwierdzeniu krzty przesady. 15 Pro Max niemal pod każdym względem góruje nad swoją konkurencją niczym jastrząb szybujący nad potencjalną ofiarą.

Nie inaczej jest w kwestii aparatów. Projektanci wyposażyli 15 Pro Max w trzy wysokiej jakości obiektywy. Główny 48 Mpix przysłoną z f/1,78 i towarzyszące mu dwie 12-megapikselowe matryce. Pierwsza (f/2.2) odpowiada za ultraszeroki kąt, a druga (f/2,8) za (i tu uwaga) 5-krotne przybliżenie. Należy jednak pamiętać, że efektywniejszy teleobiektyw został umieszczony tylko w wariancie Max, mniejsza wersja Pro korzysta ze standardowego powiększenia 3x.

Co niezwykle ważne i zasługuje na plusa w przypadku omawianego modelu, główne „oczko” domyślnie robi zdjęcia w 24 Mpix, a nie w 12, tak jak do tej pory. To zaś przekłada się na znaczny wzrost ostrości i szczegółowości wykonanych fotografii oraz daje możliwość 2-krotnego bezstratnego zoomu poprzez wykadrowanie zdjęcia w pełnej rozdzielczości.

Jakość rejestrowanego przez Apple iPhone 15 Pro Max wideo również należy do ścisłej czołówki – nawet jeśli nie ma tu możliwości nagrywania w 8K. Zamiast tego mamy 4K 60 fps, które zostało dopracowane do perfekcji.

Mówiąc o aparatach, ich możliwości zostały nagrodzone przez serwis DXOMARK 154 punktami. Tym samym lepszy od flagowca Apple jest tylko wspomniany wyżej Huawei P60 Pro.

Oprócz zaplecza fotograficznego zachwycać może również świetny 6,7-calowy wyświetlacz OLED Super Retina XDR o częstotliwości odświeżania do 120 Hz. Jasność ekranu również stoi na bardzo wysokim poziomie – maksymalny pułap wynosi tutaj 2000 nitów.

Zaletą najnowszych iPhone’ów jest także ich serce, czyli procesor A17 Pro, który znacznie prześciga poprzedni czip A16 Bionic. Potęgę nowej konstrukcji Apple reklamowało za pomocą gry Death Stranding odpalonej na smartfonie. Niestety taka moc produkuje również sporo ciepła, dlatego wielu użytkowników skarży się na nadmierne nagrzewanie się telefonu.

Minusem 15 Pro Max jest niezmiennie niedostatecznie szybka funkcja ładowania. Najnowszy model obsługuje bowiem tylko 25 W. Samo ogniwo ma pojemność 4422 mAh. Niewiele, ale ten kto korzystał szczególnie z dwóch ostatnich serii iPhone’ów wie, że potrafią one doskonale zarządzać energią.

O czym pamiętać przy wyborze fotosmartfona?

Podchodząc do wyboru fotosmartfona, wielu ludzi wciąż zapomina, że rozdzielczość matrycy wyrażana w megapikselach (Mpix) w większości przypadków nie decyduje o jakości otrzymywanych zdjęć i filmów. Zamiast tego na efekt końcowy wpływa wiele różnych czynników. Wśród nich są przede wszystkim te wymienione poniżej.

Jasność obiektywu – miara ilości światła, jakie wpada przez obiektyw do wnętrza aparatu przy maksymalnie otwartej przysłonie, którą określa się wartością liczbową (f). W praktyce – im mniejsza wartość, tym większy otwór przysłony, a tym samym lepsze zdjęcia w przypadku gorszego oświetlenia. Rozglądając się za dobrym smartfonem do zdjęć i filmów warto szukać modelu z głównym obiektywem o przysłonie mniejszej niż f/2.0.

Wielkość matrycy – w parze z jasnością obiektywu idzie wielkość matrycy. Im większy czujnik, tym więcej światła jest on w stanie pochłonąć. Zapewni ona także lepszy zakres dynamiczny, a także wpłynie na ostrość danej fotografii. Aktualnie smartfony najczęściej wyposażane są w aparaty główne z matrycą 1/1,56”, 1/1,7” lub 1/1,22”. Nas, jako użytkowników najbardziej powinna interesować druga cyfra po przecinku – im mniejsza tym większa jest matryca.

Optyczna stabilizacja – funkcja, która pozwala wyeliminować różnego rodzaju rozmycie obrazu w wyniku drgania ręki. Jest ona bardziej efektywna aniżeli cyfrowa, która często stabilizuje obraz kosztem mniejszej rozdzielczości zdjęcia.

Teleobiektyw – pozwala przybliżyć oddalone od nas obiekty, bez strat na jakości fotografii. Podobnie jak w przypadku stabilizacji obrazu, zoom optyczny spisuje się lepiej aniżeli cyfrowy, który po prostu kadruje zdjęcie.

High Dynamic Range (HDR) – funkcja, która pozwala na zwiększenie zakresu jasności i kontrastu w zdjęciach. Dzięki temu można uzyskać bardziej zrównoważone i szczegółowe kadry.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

POWIĄZANE TEMATY: mobile smartfony rankingi

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

Discord zbanował konta kradnące dane użytkowników

Discord zbanował konta kradnące dane użytkowników

Niecodzienny projekt YouTubera. Stworzył grę inspirowaną Falloutem, która działa w Excelu

Niecodzienny projekt YouTubera. Stworzył grę inspirowaną Falloutem, która działa w Excelu

Microsoft krytykowany przez programistów. Powodem niedawna publikacja kodu źródłowego MS-DOS 4

Microsoft krytykowany przez programistów. Powodem niedawna publikacja kodu źródłowego MS-DOS 4

Apple mówi nie aktualizacjom Spotify w Unii Europejskiej. Gigant muzyczny: „łamiecie prawo”

Apple mówi nie aktualizacjom Spotify w Unii Europejskiej. Gigant muzyczny: „łamiecie prawo”

Xbox zaliczył duże spadki sprzedaży. Mimo to Microsoft zachowuje optymizm

Xbox zaliczył duże spadki sprzedaży. Mimo to Microsoft zachowuje optymizm