Ta jakość jest cudowna! Monitor Gamingowy, który wybrałbym za każdym razem, szczególnie w tej promocji

Wybór monitora gamingowego może się wydawać prostą sprawą, ale tylko z pozoru, ponieważ liczba modeli dostępnych na rynku przyprawia o zawrót głowy. Gdyby tego było mało, podczas poszukiwań należy kierować się określonymi kryteriami, które zapewnią możliwie jak najlepsze doznania podczas wirtualnej rozrywki.

Lepiej zainwestować w dużą matrycę czy wyższą rozdzielczość? Standardowe 60 Hz wystarczy? A może jednak wybrać 144 Hz? Takie pytania kotłują się w głowie niejednego z nas.

Być może teraz znaleźliśmy na nie odpowiedź w postaci promocji w sklepie Media Markt. W ofercie elektromarketu pojawił się monitor gamingowy Samsung Odyssey G5 za 1199 zł (z kodem PRODUKT-DNIA).

Samsung Odyssey G5 w Media Markt

Musicie jednak pamiętać, że oferta jest ograniczona czasowo i potrwa do dzisiaj, do godziny 23:59.

Monitor Samsung Odyssey G5

Źródło: Samsung, grafika promocyjna.

Monitor Samsung Odyssey G5 z panelem VA obsługuje rozdzielczość Quad HD, czyli 2560 x 1440 px. Dzięki tak dużej liczbie pikseli zarówno gry, jak i filmy wyglądają znacznie lepiej.

Zaletę modelu stanowi wysoka częstotliwość odświeżania jego ekranu na poziomie 144 Hz, dzięki czemu wyświetlany obraz jest niezwykle płynny i dynamiczny. Ponadto Samsung Odyssey G5 obsługuje kilka trybów kolorów, z którymi dostosujesz obraz do tego, co akurat robisz.

Warto dodać, że matryca monitora jest zakrzywiona. To zaś powinni docenić przede wszystkim gracze, ponieważ dzięki takiemu rozwiązaniu sieciowa zabawa nabiera zupełnie innego, lepszego wymiaru.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.