futurebeat.pl NEWSROOM Smartfon i powerbank w jednym: nowy telefon survivalowy z baterią 22 000 mAh Smartfon i powerbank w jednym: nowy telefon survivalowy z baterią 22 000 mAh Doogee V Max Pro to smartfon, któremu nie zabraknie energii na biwaku. Posiada wielki akumulator o pojemności 22 000 mAh, ale to nie koniec jego zalet. mobileArkadiusz Strzała22 października 2024 2 Źrodło fot. Doogeei Jestem osobą, która pamięta czasy, gdy telefon komórkowy potrafił działać dwa tygodnie w jednym cyklu rozładowania akumulatora. To tak długo, że można było zapomnieć o ładowarce. W erze smartfonów jest inaczej – nowoczesne urządzenia mają miliony funkcji, a każda z nich potrzebuje energii. Nie dziwne więc, że baterię trzeba uzupełniać niemal codziennie. Jest jednak na to sposób, a nowy model od firmy Doogee udowadnia, że da się zaimplementować w smartfonie czas działania w stylu retro. Wszystko ma jednak swoją cenę. Oto Doogee V Max Pro. Smartfon i powerbank w jednymCzy nowe urządzenie od Doogee odkrywa przed nami sposób na rewolucyjne oszczędzanie energii? Niestety nie (a może stety) – producent poszedł raczej łatwiejszą drogą i zamontował w smartfonie potężną baterię. Akumulator w Doogee V Max Pro może pomieścić aż 22000 mAh energii elektrycznej. To około pięciokrotnie więcej niż przeciętne urządzenie tego typu dostępne na rynku może zaoferować. Doogee V Max Pro wygląda ciekawie, dzięki „bojowej” obudowie. Źródło: Doogee Doogee jest znane z modeli o podwyższonej wytrzymałości, które mają specjalne zadania – przetrwać w niesprzyjających warunkach, a takie okoliczności występują często podczas wypadów w plener, np. na biwak. Niesprzyjającym czynnikiem może być długotrwały brak dostępu do gniazdka zasilania, co dla Doogee V Max Pro nie stanowi problemu. Producent twierdzi, że telefon ten w stanie czuwania potrafi działać do 1540 godzin (ponad 60 dni). Odtwarzanie muzyki potrwa zaś 142 godziny, a przeglądanie Internetu 25 godzin. Smartfon może nawet podzielić się swoją energią z innymi urządzeniami. Funkcja ładowania bazująca na OTG czyni z niego powerbank, zawsze dostępny pod ręką. Urządzenie nie obawia się braku sieci elektrycznej w pobliżu, ale wytrzyma także wiele innych niegościnnych warunków. Jest odporne na działanie wody, kurzu i upadki z wysokości 1,5 metra – spełnia wojskowy certyfikat MIL-STD-810H. Ekran smartfona chroni powłoka Gorilla Glass 5. Granie pod namiotem bez obaw o szybkie wyczerpanie baterii. Źródło: Doogee Nowe urządzenie od Doogee ma kilka dodatkowych, outdoorowych funkcji. Oprócz zwykłych LED doświetlających zdjęcie z tyłu znajdziemy diody IR (infrared), które swoim światłem mogą wspomagać działanie noktowizorów. Działa to także z wbudowanym aparatem, który potrafi pokazać nieco więcej w ciemności (choć na niewielką odległość). Jest odporny na niskie temperatury, nie powinniśmy zauważyć spadku wydajności akumulatora do -10 stopni Celsjusza. Od strony technicznej V Max Pro wygląda całkiem nieźle, na rzecz wytrzymałości nie poświęcono wydajności. Napędza go procesor Mediatek Dimensity 7050. Oprócz tego posiada 12 GB RAM i system plików UFS 3.1 (512 GB). Główny aparat posiada matrycę o 108 milionach pikseli i rozmiarze 1/1.52". 6,58-calowy ekran IPS może działać z odświeżaniem 120 Hz. Po tych wszystkich zaletach smartfona czas jednak przejść do wad. W zestawie znajdziemy m.in. ładowarkę. Źródło: Doogee Tak wielki akumulator musi swoje ważyć i zajmować. W dobie smukłych urządzeń Doogee V Max Pro jest dość pękaty, 26,3 mm grubości to raczej sporo. Najgorszą wiadomością może być jednak masa urządzenia. Położony na wagę wyświetli 536 gramów na jej wyświetlaczu. Jeśli dla kogoś nie stanowi problemu noszenie ponad pół kilograma w kieszeni – może ten minus skreślić z listy. Doogee V Max Pro kosztuje ok. 2333 zł na stronie producenta. Dla miłośników wypoczynku na łonie natury telefon może być gratką, o ile nie będzie przeszkadzać jego ciężar i rozmiar. Smartfony w ofercie sklepu RTV Euro AGD Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy! POWIĄZANE TEMATY: mobile gadżety smartfony Android Arkadiusz Strzała Arkadiusz Strzała Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory. TikTok może trafić w ręce Microsoftu? Przyszłość platformy nadal stoi pod znakiem zapytania TikTok może trafić w ręce Microsoftu? Przyszłość platformy nadal stoi pod znakiem zapytania Waży ponad 200 kg i kosztował tyle, co mieszkanie; ten telewizor Sony nie miał prawa istnieć Waży ponad 200 kg i kosztował tyle, co mieszkanie; ten telewizor Sony nie miał prawa istnieć Producent kart pamięci mógł ujawnić szczegół specyfikacji konsoli Switch 2 Producent kart pamięci mógł ujawnić szczegół specyfikacji konsoli Switch 2 Nawet dwa razy więcej fps w Steam Decku. Mod podmienia DLSS na FSR 3 Nawet dwa razy więcej fps w Steam Decku. Mod podmienia DLSS na FSR 3 Konkurencja dla Mac Mini? Lenovo prezentuje nowy mini PC na procesorze Qualcomm Konkurencja dla Mac Mini? Lenovo prezentuje nowy mini PC na procesorze Qualcomm