RTX 5070 zaoferuje „wydajność RTX-a 4090 za ułamek ceny”. Nvidia zaprezentowała najnowszą serię kart graficznych

Dzisiaj w trakcie targów CES 2025 w końcu mogliśmy zobaczyć nadchodzącą serię kart graficznych „Blackwell” od Nvidii. Plotki o nich krążyły już po sieci od ponad roku, jednak dopiero dzisiaj możemy zapoznać się z ich pełną specyfikacją. Jako pierwsze na rynku mają zadebiutować cztery modele przeznaczone do komputerów stacjonarnych. Dodatkowo Nvidia przygotowała kolejne cztery układy mobilne.

Nadchodząca rewolucja

Zgodnie z udostępnionymi informacjami, na rynku zadebiutują cztery RTX-y przeznaczone dla PC-tów. Nvidia podobnie jak w poprzednich latach na samym początku pokazała najbardziej wydajne układy, a dokładniej:

1. RTX 5090
2. RTX 5080
3. RTX 5070 Ti
4. RTX 5070

Amerykański gigant zapewnia, że najsłabsza z wymienionych kart będzie mogła zaoferować wydajność na poziomie flagowego modelu z poprzedniej generacji. To niesamowite biorąc pod uwagę, że RTX 5070 ma kosztować 3 razy mniej niż RTX 4090.

Wydajność RTX 4090 za 1/3 ceny

RTX 5090

Wśród wymienionych układów najbardziej wyróżnia się flagowy model. Został on wyposażony w 32 GB pamięci VRAM. Nvidia zdecydowała się wyposażyć go w kości GDDR7. RTX 5090 może się pochwalić również 512-bitową magistralą danych. Zgodnie z przeciekami układ posiada 21760 rdzeni CUDA. Jak można było się spodziewać taka „bestia” wymaga sporego zapasu mocy. Według udostępnionych informacji TDP karty wynosi aż 600 W. Dla porównania, jego poprzednim miał ten współczynnik na poziomie 450 W.

RTX 5080

Kolejną zaprezentowaną kartą jest RTX 5080. Model ten został wyposażony 10752 rdzeni CUDA. Niestety plotki okazały się prawdziwe i karta będzie posiadała 16 GB VRAM-u i 256-bitową szynę pamięci. Takie same parametry posiada RTX 4080. Nadchodzący układ wyróżnia się za to wykorzystaniem najszybszych kości GDDR7.

RTX 5070 Ti

Sporym zaskoczeniem jest RTX 5070 Ti, gdyż leakerzy niechętnie wypowiadali się na jego temat. „Zieloni” zdecydowali się wyposażyć go w 8960 rdzeni CUDA. Karta może się pochwalić 16 GB pamięci oraz 256-bitową magistralą. TPD karty ustalono na 300 W. Co ciekawe jest to jedyny model, którego Nvidia nie zamierza bezpośrednio oferować. Na rynku zadebiutują jedynie niereferencyjne RTX-y 5070 Ti.

RTX 5070

Ostatnim zaprezentowanym modelem jest RTX 5070. Jest to jak na razie najbardziej przystępny cenowo układ. Został wyposażony w 6144 rdzeni CUDA. Tak samo jak w przypadku RTX-a 5080, Nvidia nie zdecydowała się na zwiększenie ilości pamięci. Karta będzie posiadała tylko 12 GB VRAM-u. Poniżej możecie zapoznać się z pełną specyfikacją nadchodzących RTX-ów.

Pełna specyfikacja nadchodzącej serii Blackwell.Źródło: Nvidia.

Cena RTX-ów 5000

Jeśli macie ochotę kupić jedną z nadchodzących kart to mam dla was dobrą informację. Za RTX- 5090 będzie trzeba zapłacić 1999 dolarów. Kolejny model będzie można kupić za 999 dolarów. Osoby z mniejszym budżetem mogą nabyć RTX-a 5070 Ti za 749 dolarów. Najsłabszą kartę będzie można kupić za 549 dolarów.

Ceny nadchodzących RTX-ów. Źródło: Nvidia.

Dostępność nowej generacji kart graficznych

Nvidia zapowiedziała, że pierwsze karty trafią na rynek pod koniec miesiąca. RTX-y 5090 i 5080 trafią w ręce graczy już 30 stycznia. Na pojawienie się modeli ze średniej półki cenowej poczekamy do lutego. „Zieloni” przygotowali swój własny model Founders Edition. Podobnie jak poprzednie karty od firmy będzie on wyposażony w tylko dwa wentylatory. Jest to spore zaskoczenie, gdyż oczekiwano nowego podejścia od amerykańskiego giganta ze względu na wyższe TDP nadchodzących RTX-ów.

Chłodzenie modelu Founders Edition. Źródło: Nvidia.

Niestety na mobilne karty graficzne będziemy musieli poczekać znacznie dłużej. Pierwsze laptopy wyposażone w topowe RTX-y 5090, 5080 i 5070 Ti trafią na rynek w marcu. Najbardziej budżetowe konstrukcje zadebiutują dopiero w kwietniu.

Kamil Cuber

Kamil Cuber

Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.